Stal Gorzów dalej będzie współpracowała z byłym trenerem?! „Nie planuję takich sytuacji”

Stal Gorzów dalej będzie współpracowała z byłym trenerem?! „Nie planuję takich sytuacji”
Dla ebut.pl Stali Gorzów ostatnie tygodnie są bardzo trudne i pełne wielu wyzwań. Od zmian kadrowych do dymisji Waldemara Sadowskiego i misji ratowania klubu z ogromnych zaległości względem zawodników, w klubie działo się wiele. Ostatecznie jednak należności zostały uregulowane, a drużyna ma nowego prezesa, Dariusza Wróbla. Zaszły więc zmiany, czy może skłoni to do powrotu zasłużonego menadżera?
Stanisław Chomski przez lata napotykał na swojej drodze różne trudności, prowadząc Stal Gorzów. Doświadczony szkoleniowiec był cenioną postacią w środowisku żużlowym i dla Stali jest prawdziwą legendą. Jego praca z zespołem została jednak zakończona. Po porażce w półfinałowym dwumeczu z Betard Spartą Wrocław Chomski został zwolniony z pełnienia funkcji trenera pierwszej drużyny. Od początku wywoływało to spore kontrowersje.
Od odejścia zasłużonego menadżera minęło już trochę czasu, a w klubie zaszło wiele ważnych zmian. Przede wszystkim zmienił się prezes, co nasuwa pytanie, czy Stanisław Chomski będzie dalej pełnił jakąś funkcję w gorzowskim klubie. Sam jednak przyznaje, że na ten moment nie zamierza dalej pracować w Stali na pełen etat.
– Powiem tak, klub tworzą ludzie, tylko że ludzie się zmieniają, akurat mnie w Stali nie ma, czy ja będę w jakiejś formie, czy nie będę, tego jeszcze nie wiem, nie planuję takich sytuacji, aczkolwiek docierały mi poprzez różne media takie głosy, jaką mam pełnić rolę w przyszłym sezonie. Sam się nie zastanawiam, skąd takie informacje są – mówił w wywiadzie z Best Speedway TV Stanisław Chomski.
Legenda gorzowskiej Stali nie jest zamknięta jednak zamknięta na cały klub. Chomski nie odcina się od drużyny i cały czas jest gotowy pomóc w niektórych kwestiach. Ostatnio pomógł on przekonać Adama Bednara, aby przedłużył swoją umowę do 2026 roku. Tak o tym, jak jest w stanie działać, opowiedział sam zainteresowany.
– Oczywiście spotkałem się z nowym prezesem, znam go dobrze, bo to jeden z głównych sponsorów Oskara Palucha. Rozmawialiśmy na temat sytuacji, która jest. Na pytanie, czy jestem w stanie w jakiś sposób, jeżeli była potrzeba pomóc. Oczywiście klub jest mi bliski w sercu i zadeklarowałem taką chęć jeżeli będzie potrzeba, jestem w stanie pomóc w jakimś sensie takim bardziej. No nie wiem, jak to nazwać, no w każdym bądź razie są sytuacje takie, które ewentualnie są pytania, na które są jakieś wątpliwości, jeżeli mój głos byłby w tym jakiś pomocny, no to ewentualnie możemy na te tematy rozmawiać, aczkolwiek nie zamierzam się angażować się w pracę taką, jaka do tej pory była – przyznał.
Ostatnio pojawiały się przeróżne głosy dotyczące przyszłości doświadczonego szkoleniowca. Mówiło się, że mógłby nadal być w klubie i pełnić rolę doradcy, który pomagałby menadżerowi pierwszej drużyny i działaczom w dalszym rozwoju Stali Gorzów.
– Jak się mówi o jakiejś roli doradczej i tak dalej, wszyscy potrafią dużo radzić, doradzać jest bardzo łatwo, tylko trzeba jeszcze znaleźć sposób, żeby te rady wprowadzić skutecznie w działanie i to jest ten problem, a ja za takiego nie chcę się uważać, który będzie siedział z tyłu i będzie w cudzysłowie palcem pokazywał i to trzeba zrobić tak czy tak, jeżeli coś pokazujesz, to zrób to sam – powiedział były trener Stali.
W przyszłym sezonie Stanisław Chomski nie będzie już trenerem Stali w przyszłym sezonie. Legendę klubu ma zastąpić inny były żużlowiec, który w minionym sezonie był obecny w sztabie gorzowskiej drużyny, Piotr Świst. Wcześniej był odpowiedzialny za młodzież, a teraz ma przejąć obowiązki również nad pierwszym zespołem.


- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”