Sparta Wrocław rozgromiła bezpośredniego rywala! Teraz czekają na wybór Motoru

Sparta Wrocław w niedzielę bardzo wysoko pokonała Pres Toruń! Wrocławianie nie dali szans swoim rywalom. Tak zawody komentował Dariusz Śledź
W hicie ostatniej kolejki rundy zasadniczej PGE Ekstraligi doszło do pojedynku gigantów na Stadionie Olimpijskim. Betard Sparta Wrocław podejmowała u siebie Pres Grupa Deweloperska Toruń. Niedzielne spotkanie zakończyło się wysoką wygraną gospodarzy. Tym samym żółto-czerwoni wyprzedzili torunian w tabeli i zajęli 2. miejsce. O swoich spostrzeżeniach po meczu opowiedział nam Dariusz Śledź.
Patrząc na przebieg meczu, można być naprawdę zaskoczonym. Od samego początku to Betard Sparta Wrocław kontrolowała spotkanie i zmierzała po końcowe zwycięstwo. Żużlowcy ekipy ze stolicy Dolnego Śląska wygrali 56:34, co dało im również punkt bonusowy. Nie da się ukryć, że cały skład wrocławian pojechał udanie. Szkoleniowiec Sparty po zawodach chwalił swoich podopiecznych.
– Jestem zadowolony. Czy zaskoczony? Spodziewałem się trudnego spotkania. Rzeczywiście, poszło nam dobrze i nie rozbierajmy tego na czynniki pierwsze. Po prostu byliśmy dzisiaj mocni u siebie – mówił nam Dariusz Śledź.
Za nami już wszystkie 14 kolejek. To oznacza, że w ciągu nadchodzących tygodni poznamy Drużynowego Mistrza Polski. Rozpocznie się bowiem faza play-off w PGE Ekstralidze. W poniedziałek poznamy wybór Orlen Oil Motoru Lublin, który z racji 1. miejsca w tabeli może wskazać swojego rywala. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, na kogo postawią „Koziołki”, choć swoje podejrzenia, co do tego ma Dariusz Śledź.
– Czekamy pokornie na wybór zwycięzców rundy zasadniczej. Myślę, że też dzisiaj drapią się po głowach, bo grudziądzanie też pojechali u siebie bardzo dobrze, a z drugiej strony myślę, że już dokonali wyboru i w poniedziałek tylko to potwierdzą – przyznał.
Żużel. Gdzie oglądać niedzielne mecze żużlowe? Pełny plan transmisji i relacje na żywo
Wiele wskazuje jednak na to, że w półfinale Betard Sparta Wrocław ponownie zmierzy się z zespołem z Torunia. Z tego względu wrocławianie mogli nie chcieć odkrywać wszystkich tajemnic związanych z torem przed zbliżającą się fazą play-off. W obozie drużyny z Wrocławia nie było jednak kalkulacji. Jak przyznał nam sam menadżer żółto-czerwonych, nie kombinowali oni z przygotowaniem nawierzchni na niedzielny mecz.
– Nie, tor był normalny – odparł krótko szkoleniowiec Betard Sparty Wrocław.
Dokładne pary półfinałowe PGE Ekstraligi i nie tylko poznamy już dzisiaj. O godzinie 11:00 odbędzie się specjalne wydanie Kolegium Żużlowego, w którym swojego wyboru dokona między innymi Orlen Oil Motor Lublin.



- Włókniarz Częstochowa z problemami finansowymi! Tym razem chodzi o 1,25 miliona
- FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego
- Żużel. Michael Jepsen Jensen pisze historię! Wraca do SGP i ma chrapkę na więcej!
- Żużel. Ipswich Witches coraz bliżej mistrzostwa! Sajfutdinow błyszczał w finale
- Stal Gorzów ma talent z kraju, w którym żużel praktycznie nie istnieje!