Sparta Wrocław rozbita na Motoarenie! „Jechaliśmy tutaj po zwycięstwo”

Sparta Wrocław w niedzielę przegrała wysoko z Pres Toruń na Motoarenie! Po zawodach głos zabrał Dariusz Śledź, szkoleniowiec wrocławian
W niedzielę Pres Toruń rywalizował z Betard Spartą Wrocław w pierwszym półfinałowym starciu między tymi dwiema ekipami. Torunianie po bardzo dobrym spotkaniu w swoim wykonaniu zdeklasowali przyjezdnych i przed rewanżem mają 14 punktów przewagi. Po meczu na antenie Canal+ Sport głos zabrał Dariusz Śledź. Szkoleniowiec był nieco zawiedziony postawą swoich podopiecznych, gdyż jak sam wspomniał, jechali na Motoarenę po zwycięstwo.
Orlen Oil Motor Lublin bez Wiktora Przyjemskiego! Jak wielka będzie to strata? [ANALIZA]
Wrocławianie od samego początku prezentowali się gorzej od drużyny gospodarzy, co było wyraźnie widoczne, kiedy Pres Toruń powiększał swoją przewagę nad Betard Spartą Wrocław. Warto w tym miejscu wspomnieć, że pierwszym i jedynym wygranym drużynowo wyścigiem przez żółto-czerwonych był bieg piętnasty. Niezadowolony z postawy swoich podopiecznych był Dariusz Śledź. Tak stratę do torunian w dwumeczu, komentował menadżer.
– Dużo punktów straty. Mieliśmy nadzieję, że pojedziemy tutaj trochę lepiej, że trochę więcej tych punktów nazbieramy. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to jest bardzo trudny teren i tutaj ciężko się zdobywa punkty. Niemniej jednak liczyliśmy na parę punktów więcej. Jechaliśmy tutaj po zwycięstwo, a ciężkie spotkanie za nami. Będzie, co robić w domu – mówił Śledź.
Żużel. Nieczyste zagrywki Brady Kurtza?! Sędziowie nie widzą jego ruchów?
W początkowej fazie zawodów wrocławskich fanów zawiódł Brady Kurtz. Australijczyk w swoich pierwszych dwóch biegach nie zdobył ani jednego punktu. Dopiero w końcówce coś u niego drgnęło, co pozwoliło mu wygrać dwie gonitwy. Występ wicelidera Speedway Grand Prix na Motoarenie był jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań, a jego zła seria na toruńskim owalu była kontynuowana. Na temat problemów Kurtza również głos zabrał szkoleniowiec Sparty.
– No niestety. To jest trudny tor do ustawień. Zmieniał motocykl, to też nie przyniosło zamierzonego efektu, później dopiero coś próbowali i na szczęście się objawił na koniec – tłumaczył.
Rewanżowe spotkanie Betard Sparta Wrocław pojedzie z Pres Toruń dopiero 7 września. Pozornie może się wydawać, że czasu jest naprawdę wiele, lecz poszczególni zawodnicy mają naprawdę napięte terminarze. Dodatkowo w najbliższą sobotę na Stadionie Olimpijskim odbędzie się runda Speedway Grand Prix, co uniemożliwia dodatkowe treningi. Sparta nie ma z tym jednak żadnego problemu, gdyż Dariusz Śledź zaraz po meczu miał pomysł na przygotowanie do drugiego starcia z „Aniołami”.
– Odjedziemy Grand Prix u nas. Nasi zawodnicy też tam będą startować. A po Grand Prix się zbierzemy i odbędziemy solidny trening na naszym torze – przyznał Dariusz Śledź.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta