Sparta Wrocław drżała o Krawczyka?! Trener Śledź mówił, co dalej po meczu w Lublinie

Sparta Wrocław nie będzie miała kolejnej kontuzji w składzie. Trener rozwiał wątpliwości po meczu w Lublinie
W niedzielę wieczorem odbyło się spotkanie, na które wiele osób naprawdę czekało. W hicie PGE Ekstraligi Orlen Oil Motor Lublin podejmował u siebie Betard Spartę Wrocław. Mecz od samego początku miał jednostronny przebieg i poza udanymi biegami nominowanymi gości należał do „Koziołków”. Poza porażką złą wiadomością dla wrocławian były problemy Jakub Krawczyka. Na szczęście obyło się bez urazów, o czym mówił po meczu Dariusz Śledź.
Żużel. Cierniak przesadził? Kołodziej ostro o zamieszaniu z Kowalskim!
Żużel. Orzeł Łódź lepszy w Tarnowie! Zwycięstwo i powrót Patricka Hansena
W pierwszej serii, która nie ułożyła się po myśli gości, Jakub Krawczyk dwukrotnie nie ukończył swojego biegu. W starciu młodzieżowców junior ekipy ze stolicy Dolnego Śląska wjechał w taśmę. Następnym wyścigiem 21-latka była gonitwa numer cztery. W niej również nie brał on długo udziału i zanotował upadek na drugim łuku pierwszego okrążenia. Kibice mogli zacząć się niepokoić, gdyż junior miał w tym sezonie już problemy ze zdrowiem.
Z tej racji niepokój i napięcie rosło, kiedy Krawczyk nie podnosił się z toru. Ostatecznie jednak zdołał o własnych siłach wrócić do parku maszyn. Na jego twarzy widoczny był natomiast grymas bólu, który towarzyszył 21-letniemu zawodnikowi Betard Sparty Wrocław. Ostatecznie jednak, mimo zostania uznanym za zdolnego do dalszej jazdy, Jakub Krawczyk nie pojawił się już na torze tego dnia.
W jego trzecim nominalnym biegu Młodzieżowego Mistrza Polski z 2024 roku zastąpił Marcel Kowolik. Z kolei na antenie Canal+ Sport przekazano, że u Krawczyka pojawił się ból okostny w prawej nodze. Wieści te mogły powodować niepokój o zdrowie lidera formacji młodzieżowej Betard Sparty Wrocław. Jasno na temat stanu zdrowia swojego podopiecznego wypowiedział się natomiast Dariusz Śledź, którego słowa mogą uspokoić martwiących się o stan 21-latka.
– Wszystko jest okej. Kuba się tam troszeczkę poobijał, ale wszystko jest okej. Noga, która była kontuzjowana, nic tam się nie wydarzyło – mówił na antenie Canal+ Sport szkoleniowiec wrocławskiej ekipy.
Następne spotkania podopieczni Dariusza Śledzia pojadą w przyszły weekend, a konkretnie w niedzielę. Żółto-czerwonych czeka podróż do województwa lubuskiego. Betard Sparta Wrocław zmierzy się bowiem ze Stelmet Falubazem Zielona Góra.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta