Śląsk Świętochłowice reaktywuje żużel po ponad 20 latach! Miasto inwestuje 10 milionów złotych

Po ponad dwóch dekadach przerwy żużel wraca do Świętochłowic! W 2026 roku reaktywowany Śląsk Świętochłowice ma wystartować w rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej. Na stadionie im. Pawła Waloszka przy ulicy Bytomskiej trwają już intensywne prace budowlane. Miasto zapowiada, że to nie będzie jednorazowa przygoda, ale długofalowy projekt oparty na stabilnych fundamentach.
„Żużel w Świętochłowicach musi stanąć na trzech stabilnych nogach”
Prezydent miasta Daniel Beger, który był gościem programu „Protokół rozbieżności” w TVP3 Katowice, potwierdził, że Świętochłowice są gotowe na powrót ligowego żużla. W rozmowie przedstawił szczegóły dotyczące struktury organizacyjnej i finansowania nowego projektu. – Toczą się ostatnie rozmowy z zawodnikami i strategicznymi sponsorami. Takie spotkanie odbędzie się 21 października i wierzę, że wtedy sytuacja będzie jeszcze bardziej stabilna – powiedział Beger.
– Żeby żużel wystartował w Świętochłowicach, muszą być co najmniej trzy stabilne nogi, czyli trzy podmioty, które będą za to odpowiadały. Z jednej strony miasto, które zajmuje się infrastrukturą sportową. Z drugiej – stowarzyszenie, które odpowiada za kwestie techniczne i personalne. Natomiast głównym filarem musi być spółka akcyjna, która już została powołana i odpowiada za finanse. Współpraca tych trzech podmiotów da nam gwarancję utrzymania żużla, a za dwa-trzy lata pozwoli myśleć o wyższych celach – podkreślił prezydent.
Śląsk Świętochłowice. Trybuny za 10 milionów i stadion dla całego miasta
Na stadionie „Skałka” trwa budowa nowych trybun, które pomieszczą około 4 tysiące kibiców. Koszt inwestycji wyniesie około 10 milionów złotych. To część większego planu rozwoju infrastruktury sportowej, która ma służyć nie tylko żużlowcom, ale również piłkarzom i innym lokalnym sekcjom sportowym. – Mówimy o 10 milionach złotych przeznaczonych na trybuny. To stadion żużlowo-piłkarski, więc nie inwestujemy wyłącznie w żużel, ale w rozwój całego kompleksu sportowego – wyjaśnił Beger. Jeszcze kilka lat temu temat powrotu żużla wydawał się w Świętochłowicach całkowicie nierealny. Miasto borykało się z problemami finansowymi, a stadion „Na Skałce” stopniowo popadał w zapomnienie. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej – inwestycje idą pełną parą, a projekt reaktywacji żużla stał się jednym z priorytetów obecnych władz miasta.
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga uciekła. Wybrzeże Gdańsk musi budować wszystko od nowa
Żużel. Ważny zawodnik żegna się z BAYERSYSTEM GKM Grudziądz. To koniec
Reaktywacja Śląska Świętochłowice była jednym z głównych punktów programu wyborczego Daniela Begera, który od początku kadencji deklarował chęć przywrócenia sportowej tożsamości miasta. Teraz te zapowiedzi stają się faktem – na stadionie pracują koparki, a w gabinetach prowadzone są rozmowy z zawodnikami i sponsorami.
Śląsk Świętochłowice to marka, która przez dziesięciolecia budziła emocje w całym regionie. To właśnie tu błyszczała legenda polskiego żużla – Paweł Waloszek, medalista mistrzostw świata i symbol śląskiego speedwaya. Powrót żużla do Świętochłowic to więc coś więcej niż sportowy projekt. To hołd dla historii, tradycji i ludzi, którzy przez lata wierzyli, że „Skałka” jeszcze się podniesie. Teraz wszystko wskazuje na to, że w 2026 roku usłyszymy tam znów ryk motocykli – i to na dłużej niż jeden sezon.



- Leon Madsen: „Czułem, że to czas na zmianę. Chciałem jechać dla Falubazu od dawna”
- PGE Ekstraliga 2026: potęgi zbroją się po zęby! Lublin i Toruń dominują, reszta goni
- Śląsk Świętochłowice reaktywuje żużel po ponad 20 latach! Miasto inwestuje 10 milionów złotych
- Żużel. Oskar Fajfer żegna się ze Stalą Gorzów! „To był ważny rozdział w moim życiu”
- FOGO Unia Leszno zaskoczy w Ekstralidze? Parnicki szykuje się na zmianę pozycji