Sajfutdinow znów na Narodowym. Powrót Rosjan do Grand Prix coraz bliżej?

Sajfutdinow wraca? Jego motocykl znów pojawił się na PGE Narodowym!

Cykl Speedway Grand Prix 2025 ruszył pełną parą. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że jest on po brzegi wyładowany kontrowersjami i emocjami, których w żużlu z najwyższej półki w ostatnich latach nie brakuje. Pierwsze pojawiły się już podczas kwalifikacji do rundy w Landshut, a także przed zawodami w stolicy Polski – na PGE Narodowym – nie obyło się bez problemów organizacyjnych i medialnych. Największym minusem, podnoszonym przez wielu kibiców i ekspertów, jest jednak niezmiennie brak Emila Sajfutdinowa i Artema Laguty w stawce.

To właśnie ich nieobecność sprawia, że spora część kibiców odwróciła się od cyklu Grand Prix. Rywalizacja w Speedway Grand Prix straciła na prestiżu i sile sportowej, od kiedy nie bierze w niej udziału dwóch zawodników światowego formatu, regularnie walczących wcześniej o najwyższe cele. Wszystko to oczywiście efekt trwającego konfliktu zbrojnego w Ukrainie, który zablokował możliwość udziału rosyjskich żużlowców w międzynarodowych rozgrywkach. Nie pomógł nawet fakt, że zarówno Sajfutdinow, jak i Laguta posiadają polskie obywatelstwo i w rozgrywkach PGE Ekstraligi są traktowani jako Polacy.

Cały proces potencjalnego powrotu zawodników leży dziś w rękach Polskiego Związku Motorowego (PZM), który – jak się wydaje – nie wykazuje zbyt dużego zainteresowania tematem. Narracja federacji jest raczej jasna: chodzi o wspieranie „prawdziwych Polaków” – tych z krwi i kości, a nie jedynie posiadających dokumenty. Kibice nie są tym faktem zachwyceni, bo to przecież oni chcieliby oglądać na torze najlepszych żużlowców świata, bez względu na polityczne napięcia czy narodowość.

Pewien symboliczny sygnał powrotu pojawił się jednak podczas przygotowań do rundy Grand Prix w Warszawie. Na torze PGE Narodowego zaprezentowany został motocykl Emila Sajfutdinowa, wykorzystany do jazd pokazowych. To właśnie ten moment przykuł uwagę fanów, bo pokazał, że Sayfutdinov nadal jest obecny w świecie żużla, choć nieformalnie. Zawodnik sam pochwalił się tym wydarzeniem w mediach społecznościowych, a komentarze kibiców pełne były tęsknoty za jego jazdą w cyklu Speedway Grand Prix.

Trudno na ten moment traktować to wydarzenie jako jednoznaczną zapowiedź powrotu, ale nie sposób ignorować jego znaczenia. Wielu uznało to za symboliczny powrót Sajfutdinowa na salony światowego żużla. Zwłaszcza że impreza w Warszawie była organizowana przez Polski Związek Motorowy, a więc instytucję, która mogłaby dać zielone światło na szerszy udział zawodnika w międzynarodowych zawodach. Marzeniem ogromnej rzeszy fanów czarnego sportu wciąż pozostaje powrót Sajfutdinowa i Laguty do cyklu SGP. Choć droga do tego jest pełna przeszkód, wydaje się, że z każdym rokiem temat zyskuje na aktualności. Czy to początek powrotu? Kibice mają nadzieję, że tak.

• Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
• Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
• Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
• Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta
• Moonfin Malesa Ostrów ogłasza kolejny transfer! Jest następny powrót do klubu w tym okienku