ROW Rybnik z ambitnym planem „Dla nas wielkim sukcesem jest zająć szóste miejsce”

ROW Rybnik z ambitnym planem „Dla nas wielkim sukcesem jest zająć szóste miejsce”
ROW Rybnik to drużyna, który ostatni sezon zakończyła z awansem do najwyżej klasy rozgrywkowej, czyli PGE Ekstraligi. Jakby nie mówić była to spora niespodzianka. Świadczyć może o tym, iż rybniczanie nie negocjowali wcześniej z zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić ich kadrę po awansie. Wszyscy dobrze wiemy, jak trudną sytuację na rynku transferowym ma beniaminek, a w połączeniu to z informacjami powyżej, przed preserem ROW-u stało bardzo ciężkie zadanie.
Krzysztof Mrozek dołożył wszelkich starań, aby zbudować konkurencyjną drużynę. Finalnie w tegorocznych rozgrywkach drużynę z województwa śląskiego będą reprezentować tacy zawodnicy jak: Nicki Pedersen, Maksym Drabik, Chris Holder, Gleb Chugunow, Rohan Tungate, Kacper Pludra, Jessper Knudsen, Paweł Trześniewski, oraz Maksym Borowiak. Nie jest to może rewelacjyna ekipa, jednak na pewno w jakimś stopniu konkurencyjna, a tak o ruchach kadrowych wypowiedział się trener rybniczan Piotr Żyto.
Żużel. Maksym Drabik komentuje swoją rolę! Fani ROW Rybnik są podzieleni
Mikkel Michelsen okaże się kluczem do sukcesu Apatora?! Duńczyk wyjechał na tor
„Prezes zrobił, co mógł. Beniaminek ma zawsze trudno ze zmontowaniem drużyny. Ale jestem zadowolony ze składu, jaki udało się stworzyć. Trzeba wierzyć w ten zespół i ciężko pracować, a wtedy efekty same przyjdą. To nie są zawodnicy, którzy pierwszy raz będą jeździć w ekstralidze. Oczywiście, że niektórzy mieli swoje lata świetności wcześniej, ale też jeszcze nie zapomnieli, jak się jeździ. Mamy taki ambitny plan, który byłby dla nas wielkim sukcesem, zająć szóste miejsce. Oczywiście, jeśli pojawi się okazja, żeby było jeszcze lepiej, to będziemy chcieli z niej skorzystać.”
Jakby nie patrzeć każdy wynik dla ROW-u Rybnik, który zapewni im utrzymanie w najlepszej żużlowej lidze świata, będzie sukcesem. Warto dodać, iż rybniczanom sytuację ułatwia nowy format PGE Ekstraligi, w którym, aby się utrzymać, wystarczy wygrać tylko jeden mecz z odpowiednią zaliczką. To oznacza, iż na drużynie nie będzie takiej presji od początku sezonu, tylko zawodnicy będą mieli czas, aby rozjeździć się na najważniejszą część sezonu, czyli fazę play-down. Sporo ekspertów widząc jakie nazwiska znajdują się w składzie Rekinów, mówi, iż może być to mieszanka wybuchowa. Na ten temat również wypowiedział się Piotr Żyto, odpowiadając następująco.
„Wszyscy nasi zawodnicy to profesjonaliści. Od tego, żeby wszystko było dobrze poukładane, jest trener i prezes. Trzeba współpracować. Atmosfera się tworzy. Im będzie lepsza, tym wydaje mi się, że będzie lepszy wynik. I do tego będziemy zmierzać. Na dziś wszystko jest w porządku. Jakieś stare nieporozumienia to już historia, bo też rozmawiałem z zawodnikami na ten temat. Wszyscy przyjechali tutaj jako pracownicy i chcą wykonać swoją robotę jak najlepiej.” – mówił Piotr Żyto dla lokalnego portalu Rybnik.com.pl
Inaugurację rozgrywek PGE Ekstraligi rybniczanie rozpoczną 13 kwietnia, gdzie na własnym terenie podejmą Stal Gorzów, co może okazać się dobrą weryfikacją ich drużyny. Pierwsze szlify nastąpią jednak trochę wcześniej, ponieważ już 25 marca ROW Rybnik odjedzie pierwszy z aż ośmiu zaplanowanych meczów sparingowych.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025