ROW Rybnik skazany na spadek? Eksperci nie widzą nadziei

Spis treści
ROW Rybnik bez szans? Eksperci nie pozostawiają złudzeń – spadek wydaje się nieunikniony
W naszym najnowszym magazynie Best Speedway TV eksperci przyjrzeli się walce o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Najwięcej emocji wzbudziła sytuacja ROW-u Rybnik, który znalazł się w dramatycznym położeniu.
Falubaz spokojny, ROW bez argumentów
Krzysztof Sałaga nie miał wątpliwości, że Falubaz Zielona Góra wykonał najlepszy możliwy ruch, wybierając na rywala rybniczan: – Falubaz jest już bezpieczny. Głównie dlatego, że wybrał sobie Rybnik, który poza Maxem Drabikiem w tym sezonie jest bardzo chimeryczny – podkreślił. I faktycznie trudno mu się dziwić. Zielonogórzanie mają kilka pewnych punktów, natomiast ROW od miesięcy szuka stabilności.
Zobacz więcej:
Metalkas 2. Ekstraliga – Żużel
2. Ekstraliga – tabela, wyniki i terminarz
Jeszcze ostrzej wypowiedział się Kamil Siałkowski: – ROW nie ma potencjału, żeby się obronić. Moim zdaniem w ogóle nie ma szans na utrzymanie. Tam musiałoby się wiele rzeczy złożyć niekorzystnie dla innych drużyn, żeby ROW mógł spróbować kogoś wciągnąć w otchłanie – ocenił ekspert. Słowa Siałkowskiego brzmią jak wyrok. Trudno znaleźć w Rybniku cokolwiek, co dawałoby nadzieję.
Drabik to za mało
ROW całą swoją przyszłość opiera na Maxie Drabiku. Tyle że żużel to sport drużynowy, a jeden bohater nie wystarczy, by wygrać dwumecz. Sałaga przypomniał, że Rohan Tungate, który miał być drugim liderem, kompletnie zawodzi: – Początkowo wydawało się, że Tungate będzie pewniakiem w talii Piotra Żyty, ale dziś tym pewniakiem nie jest – zaznaczył.
I to najlepiej pokazuje dramat sytuacji. Drabik, choć waleczny, nie jest w stanie samodzielnie uciągnąć drużyny. Brak wsparcia reszty zespołu sprawia, że nawet jego świetne występy nie zmieniają końcowego wyniku. Patrząc na chłodno – ROW nie ma dziś drugiego żużlowca, który potrafiłby zagwarantować dwucyfrową zdobycz w kluczowych momentach.
Stal Gorzów jest za kontynuacją U24 Ekstraligi! Trener potwierdza
Żużel. Poznaliśmy listę startową na finał IME U19! Siedmiu Polaków powalczy o złoto
Pragmatyzm Falubazu
Wybór Zielonej Góry był więc oczywisty. Falubaz nie chciał ryzykować nerwowych derbów ze Stalą Gorzów. Postawił na rywala słabszego, by szybko i bezpiecznie zakończyć sprawę utrzymania. Siałkowski tłumaczył to wprost: – Tu trzeba patrzeć pragmatycznie. Zakończyć rywalizację w dwóch meczach, a nie bawić się przez cztery czy sześć. Lepiej mieć spokój i myśleć o nowym sezonie – dodał ekspert. I trzeba przyznać, że to podejście jest rozsądne. Falubaz nie szuka dodatkowych emocji, tylko punktów i gwarancji ligowego bytu.
Smutny koniec dla ROW-u?
Eksperci zgodnie twierdzą, że ROW jest bez szans. Dodamy od siebie – trudno się z tym nie zgodzić. Rybniczanie wyglądają jak drużyna bez pomysłu, bez wsparcia liderów i bez argumentów, które pozwoliłyby realnie powalczyć z kimkolwiek z ekstraligowej stawki. Czy możliwy jest cud? W sporcie nigdy nic nie wiadomo, ale tym razem prawdopodobieństwo graniczy z zerem. ROW stoi nad przepaścią i wszystko wskazuje na to, że wkrótce w nią spadnie
ZOBACZ CAŁY MAGAZYN ŻUŻLOWY NA NASZYM KANALE YOUTUBE:




- Włókniarz Częstochowa z problemami finansowymi! Tym razem chodzi o 1,25 miliona
- FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego
- Żużel. Michael Jepsen Jensen pisze historię! Wraca do SGP i ma chrapkę na więcej!
- Żużel. Ipswich Witches coraz bliżej mistrzostwa! Sajfutdinow błyszczał w finale
- Stal Gorzów ma talent z kraju, w którym żużel praktycznie nie istnieje!