Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

ROW Rybnik przegrał przez problemy na startach? „Ciężko było wyprzedzać”

Fot. Paweł Mruk
📅 8 września 2025    🕒 08:59    ⏱ 3 min czytania

ROW Rybnik przegrał pierwsze starcie o utrzymanie ze Stalą Gorzów. Po meczu swoje zdanie postanowił wyrazić Gleb Czugunow

W piątek odbyło się najważniejsze spotkanie fazy play-down PGE Ekstraligi. Innpro ROW Rybnik podejmował u siebie Gezet Stal Gorzów. Dla obu zespołów było to bardzo ważne starcie, gdyż ważył się ich los w najlepszej lidze świata. Ostatecznie lepsi okazali się goście z Gorzowa, którzy przed rewanżem mają bezpieczną przewagę 12 punktów. Po zakończeniu rywalizacji na temat meczu wypowiedział się wyraźnie niepocieszony Gleb Czugunow.

Żużlowa sobota! Relacje, transmisje gdzie oglądać Finał MEP U19, Mistrzostwa Śląska

Rybniczanie na początku meczu wyglądali na zaskoczonych swoim własnym domowym owalem. W pierwszej serii, która jak się później okazało, w dużej mierze zadecydowała o późniejszym rezultacie, starty wygrywali praktycznie tylko goście, co poskutkowało trzema zwycięstwami 1:5 na korzyść Stali. „Rekiny” w dużej mierze mieli problemy właśnie na samym starcie wyścigów, co przełożyło się na punkty, gdyż jak mówił Czugunow, później ciężko było wyprzedzać.

– Tor był trochę podobny do tego, co było w meczu z Falubazem. Nie wiem, jaki problem ze startu mieli inni zawodnicy, ja też tych startów nie miałem tak dobrych, w pierwszym biegu Andrzej Lebiediew mnie nałożył. Była różnica między startem a torem i ciężko było wyprzedzać, jeśli ktoś zajął przed tobą optymalną ścieżkę – tłumaczył na antenie Eleven Sports 1.

Jarosław Hampel zszokował wszystkich! Zawodnik kończy karierę

W drugim starcie Gleba Czugunowa doszło do bardzo dziwnej sytuacji. Kiedy zawodnicy stali pod taśmą do biegu siódmego, zawodnikowi Innpro ROW-u Rybnik zgasł motocykl, a z racji na brak czasu na jego zmianę, został on wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut. Wszystko przez problemy z gaźnikiem, które później odkrył Czugunow razem ze swoimi mechanikami.

– Stałem, po prostu zgasł mi motor. Kraniki były otwarte. Później myśleliśmy, że mój drugi mechanik nie zalał motoru, aczkolwiek mechanicy zaprzeczają, że wszystko było zalane. Sprawdziliśmy, co z gaźnikiem i jak tankowaliśmy od nowa, to przeciekał, więc jak ruszyłem, to musiał po prostu przeciec i zgubiłem paliwo. Tak na to wygląda i tak mi powiedzieli mechanicy – opowiadał o kulisach tej sytuacji Rosjanin z polskim paszportem.

Przed rewanżem Gezet Stal Gorzów ma bardzo bezpieczną przewagę nad Innpro ROW-em Rybnik. Nie zapominajmy również, że gorzowianie pojadą tym razem przed własną publicznością, a Innpro ROW Rybnik w rundzie zasadniczej nie wygrał ani jednego wyjazdowego spotkania. To stawia „Stalowców” jako zdecydowanych faworytów do wygranej w dwumeczu. „Rekiny” nie zamierzają jednak składać broni i będą chciały spróbować swoich szans.

– To jest bardzo, bardzo, bardzo trudne wyzwanie, ale ja bym spróbował. Trzeba spróbować, bo inaczej po co tam jechać. Zobaczymy – mówił Czugunow.

Rewanżowe spotkanie między Gezet Stalą Gorzów a Innpro ROW-em Rybnik odbędzie się 21 września. Wtedy zespół, który na pewno pożegna się z PGE Ekstraligą.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Gleb Czugunow ROW Rybnik
fot. Marta Astachow
540068739 1101199558270332 7232080453989623492 n
fot. Marta Astachow
Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *