Rasmus Jensen w piątek odpuścił Falubaz, a dzień później… pojechał w GP Challenge!

W co gra Rasmus Jensen? W piątek odpuścił Falubaz w starciu z Motorem Lublin, a powodem jego absencji był uraz. Dzień później Duńczyk magicznie wyzdrowiał i… pojechał w GP Challenge!
Sytuacja z udziałem Rasmusa Jensena w miniony weekend budzi spore kontrowersje. Duński żużlowiec Falubazu Zielona Góra w piątek nie pojawił się na torze w meczu przeciwko Motorowi Lublin z powodu urazu… by zaledwie dzień później wystartować w GP Challenge w Holsted. Problem w tym, że po dwóch biegach wycofał się z rywalizacji. Czy zawodnik nagle ozdrowiał? A może priorytety Duńczyka są ustawione zupełnie inaczej, niż oczekiwaliby tego kibice Falubazu?
Dominik Kubera wygrywa Grand Prix Challenge! Dwóch Polaków z awansem do SGP! [RELACJA]
Duńczyk opuścił mecz z Motorem, a dzień później… wystartował w zawodach!
Cała historia ma swój początek w ligowym meczu z Betard Spartą Wrocław. Po zakończeniu spotkania Jensen, wyraźnie podenerwowany, kopnął w telewizor. Incydent ten zakończył się dla niego urazem, który wykluczył go z piątkowego starcia z mistrzami Polski. Falubaz musiał radzić sobie bez jednego ze swoich seniorów, co w perspektywie walki w play-down nie było dobrą wiadomością.
Zaskoczenie przyszło jednak dzień później. W sobotę Jensen pojawił się w Holsted, by wystąpić w GP Challenge – zawodach o awans do cyklu Speedway Grand Prix. Duńczyk wyjechał na tor dwukrotnie, jednak po dwóch startach wycofał się z dalszej rywalizacji. Decyzja o starcie, mimo świeżego urazu, wzbudziła wiele pytań. Skoro dzień wcześniej Jensen nie był w stanie pomóc Falubazowi w meczu ligowym, to czy rzeczywiście miał sens jego występ w międzynarodowej imprezie, zwłaszcza jeśli finał miał wyglądać tak, jak w Holsted?
Falubaz oczekiwał od niego dużo więcej. Czy Duńczyk realnie pomoże drużynie w fazie play-down?
Sezon 2025 nie jest dla Jensena specjalnie udany. Po solidnym zeszłym roku oczekiwano, że Duńczyk będzie jednym z liderów Falubazu, jednak jego wyniki często pozostawiały wiele do życzenia. Zielonogórzanie, którzy jeszcze niedawno liczyli na walkę o play-offy, muszą teraz zadowolić się piątym miejscem i walką w play-down. Co prawda ostatnie tygodnie przyniosły lekką poprawę formy Jensena, ale kontrowersyjna decyzja o opuszczeniu meczu ligowego i starcie w GP Challenge na pewno nie poprawia jego wizerunku wśród kibiców.
Czy Rasmus Jensen popełnił błąd, stawiając na udział w GP Challenge kosztem meczu ligowego? Patrząc na reakcje fanów można powiedzieć, że tak. Sam zawodnik nie skomentował jeszcze szerzej swojej decyzji, natomiast trudno oprzeć się wrażeniu, że w tej sytuacji zabrakło priorytetu dla drużyny. Jeśli Falubaz chce utrzymać się w PGE Ekstralidze, potrzebuje w play-down w pełni zaangażowanego Jensena – zarówno zdrowego fizycznie, jak i gotowego mentalnie do walki. Obecnie wokół jego osoby pozostało jednak więcej pytań niż odpowiedzi.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta