Przemysław Pawlicki stracił awans w kuriozalny sposób! Prawdziwy dramat Polaka!

Przemysław Pawlicki, zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra sensacyjnie przegrał walkę o awans do cyklu Speedway Euro Championship!
Sezon żużlowy 2025 jest dla Przemysława Pawlickiego naprawdę świetny. Starszy z braci Pawlickich został w Zielonej Górze tylko z powodu problemów zdrowotnych Taia Woffindena, a obecnie jest zdecydowanym liderem drużyny. Przyćmił nawet wielkiego Leona Madsena, który na starcie zawodził. Polak walczył także o awans do cyklu Speedway Euro Championship, który stracił w kuriozalny sposób!
Pogrom w Grudziądzu! GKM miażdży Stal Gorzów i nie zostawia złudzeń
Motor Lublin wygrywa w hicie kolejki! Pres Toruń znów zawiódł!
SEC Challenge w Stralsundzie ogólnie ułożyły się dla nas bardzo źle. Praktycznie połowa stawki to reprezentanci Polski, a do samego cyklu awansował zaledwie jeden, zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin, Mateusz Cierniak. Największym zaskoczeniem było niepowodzenie Przemysława Pawlickiego, który awans miał już na wyciągnięcie ręki! Przed ostatnim biegiem wystarczyło, żeby dowiózł on jakikolwiek punkt. Gdyby tego było mało, wcześniej zdefektował już Bartłomiej Kowalski! Idealna sytuacja? No nie do końca.
Można powiedzieć, że Pawlickiego poniosła ułańska fantazja. Żużlowiec zaatakował Krzysztofa Buczkowskiego, po czym obaj upadli. Kapitan Stelmet Falubazu Zielona Góra został wykluczony z powtórki, co sprawiło, że wziął udział w biegu dodatkowym. Wiadome było, że awans uzyska najlepsza dwójka w tym wyścigu. Pierwsze podejście to upadek Szymona Woźniaka, który został wykluczony. Powtórka? Defekt starszego z braci Pawlickich na pewnym prowadzeniu! W taki sposób zakończyły się jego marzenia o awansie, a skorzystał na tym Mateusz Cierniak.
Dalej można co prawda mieć nadzieję, że wychowanek Fogo Unii Leszno otrzyma od organizatorów stałą dziką kartę. Ci zostawili sobie aż pięć takich możliwości. Możemy założyć, że przynajmniej jedna trafi do Polaka, chociaż w cyklu Speedway Euro Championship mamy już sporą grupę naszych żużlowców. Poza wspomnianym wcześniej Cierniakiem, stałymi uczestnikami są także Patryk Dudek, Kacper Woryna, oraz młodszy brat Przemysława, Piotr Pawlicki.
Najważniejsze dla kibiców z Zielonej Góry jest to, że Przemek nie zawodzi w PGE Ekstralidze. Jego średnia wynosi 2.211 punktu na bieg, co jest ósmym wynikiem w najlepszej lidze świata. Wybitnie radzi on sobie zwłaszcza na stadionie żużlowym przy ulicy Wrocławskiej 69, gdzie zdobywa średnio 2.273 punktu na bieg. Zarząd może odetchnąć z ulgą, że postawili na niego, ponieważ przeżywa on swoją drugą młodość.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025