Prowadził Włókniarz, a teraz finalizuje transfery w Orzeł Łódź. Skład już skompletowany
Prowadził Włókniarz, a teraz finalizuje transfery w Orzeł Łódź. Skład już skompletowany
Jeszcze niedawno można było założyć, że żużla w Łodzi w przyszłym sezonie nie zobaczymy. Witold Skrzydlewski deklarował, że nie będzie dalej wykładał z własnej kieszeni większości pieniędzy do funkcjonowania klubu i wystawił go na sprzedaż za symboliczną złotówkę. Do dziś nie pojawił się nikt, komu prezes sprzedałby Orła, przez co start drużyny w 2025 roku stanął pod znakiem zapytania.
Ostatecznie jednak Orzeł Łódź wystąpi w Metalkas 2. Ekstralidze i już zaczął budowę składu na przyszłoroczne rozgrywki. W imieniu klubu rozmowy z zawodnikami prowadzi Janusz Ślączka, który w tym roku pełnił funkcję menadżera w Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, gdzie o mały włos nie spadł z PGE Ekstraligi, a jego umowa pod Jasną Górą nie została przedłużona i po ledwie sezonie pożegna się z tą funkcją.
Prowadzenie rozmów przez Ślączkę najprawdopodobniej oznacza, że powróci do Łodzi i ponownie będzie szkoleniowcem Orła. Klub jest zainteresowany usługami m.in. Andreasa Lyagera. Duńczyk pomimo jedenastej średniej w tym roku w Metalkas 2. Ekstralidze wciąż pozostaje bez pracodawcy, po tym jak Polonia Bydgoszcz zdecydowała się w jego miejsce zatrudnić Oleksandra Łoktajewa. W kręgu zainteresowań są również rodacy Lyagera: Nicolai Klindt i Patrick Hansen.
Pomimo końcówki okienka transferowego wybór na rynku wciąż jest bardzo duży. Dostępni są jeszcze polscy seniorzy jak Robert Chmiel, Patryk Wojdyło i reprezentujący Orła w tym roku jako junior Mateusz Bartkowiak, który będzie zawodnikiem U24 w sezonie 2025. Niewykluczone, że do wzmocnień dojdzie właśnie w formacji młodzieżowej. Bartkowiaka przechodzącego na U24 może zastąpić Olivier Buszkiewicz, który opuścił Abramczyk Polonię Bydgoszcz.
Orzeł Łódź i Unia Tarnów to jedyne kluby w Metalkas 2. Ekstralidze, w których jeszcze nie znamy pełnych zestawień na przyszły sezon. Te dwa zespoły będą najprawdopodobniej walczyć między sobą o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowych w Polsce. „Jaskółki” na ten moment potwierdziły tylko jednego zawodnika, najskuteczniejszego żużlowca Krajowej Ligi Żużlowej w sezonie 2024 Timo Lahtiego.


- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”