Prezes Wybrzeża Gdańsk o nowym rozdaniu oraz o kontrowersjach finansowych

Prezes Wybrzeża Gdańsk o nowym rozdaniu oraz o kontrowersjach finansowych
Wybrzeże Gdańsk przez cały sezon 2024 spisywało się znacznie poniżej wszelkich oczekiwań. Można posunąć się nawet do stwierdzenia, że tak słabej dyspozycji gdańszczan jak w ubiegłym sezonie nie oglądaliśmy dawno. Niestabilna forma liderów, kontuzje oraz kompromitujące wyniki sprawiły, że Wybrzeże szybko pożegnało się z Metalkas 2 Ekstraligą. Mimo spadku do Krajowej Ligi Żużlowej, gdańszczanie nie składają broni. Widać chęć szybkiego powrotu na drugi szczebel rozgrywkowy, o czym mogą świadczyć transfery np. Benjamina Basso czy Kacpra Grzelaka.
Mimo to, kibice w Gdańsku jeszcze do niedawna wcale nie musieli być pewni, że ich drużyna wystartuje w KLŻ, a nie ligę wyżej. Wszystko przez liczne kontrowersji związanych z poprawnością finansową wielu klubów. Unia Tarnów, Orzeł Łódź czy Stal Gorzów, te kluby jeszcze do niedawna nie były pewniakami do startów w nadchodzących rozgrywkach. Sytuacja rozwinęła się bardzo szybko, a o całej sytuacji dla Tygodnika Żużlowego opowiedział Prezes Wybrzeża – Tadeusz Zdunek:
„Ciężko powiedzieć na ile i czy rzeczywiście było to w ogóle realne. Być może i jakaś tam szansa była na powrót do Metalkas 2. Ekstraligi, ale z drugiej strony być może taki rok przerwy dla gdańskiego klubu i rywalizacja w tej najniższej lidze wyjdzie nam na dobre. Pozwoli załapać oddech, pozwoli poukładać pewne sprawy i być może wrócimy jako silniejszy klub. Trzeba się odbudować. Mamy coraz lepsze relacje z Urzędem Miasta i niech to idzie w tym kierunku. Na stadionie są planowane i przewidywane mniejsze i większe inwestycje i ileś tam pieniędzy jest już na to zarezerwowanych. Niech coś w Gdańsku w końcu ruszy, bo do tej pory, w tej infrastrukturze żużlowej, to było takie utrzymywanie biedy.”
Prezes Zdunek w swojej wypowiedzi w najnowszym wydaniu Tygodnika Żużlowego, poruszył również temat kontrowersji wokół Stali Gorzów. Wszystko przez niepewną przyszłość finansową klubu znad Warty, co może świadczyć o licznych problemach w organizacyjnych w Gorzowie.
„Dziwię się temu wszystkiemu, bo nagle w polskim żużlu były dni cudów. Miesiącami nie udało się spłacić długów, czy uregulować zaległości i nagle cudownie pojawiły się pieniądze, nagle z godziny na godzinę dług zaczął topnieć. Nie jest to przynajmniej dziwne? I słychać, że zawodnicy dostali jakieś pieniądze, żeby tylko klub dostać licencję, potem musieli część klubowi jednak zwrócić, bo nie będzie za co pojechać. Dla mnie to jest niepojęte, jak to wygląda.
– Tyle czasu były długi i problemy i nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nie ma po nich śladu. W Stali Gorzów po audycie finansów też jest ciekawie. Pamiętam, co się działo w Gdańsku, gdy było zadłużenie ponad dekadę temu i jak to wygląda, teraz kiedy inny klub ma cztery razy większy dług. Nam nie pozwolono jechać, a tu? Albo się traktujemy poważnie i reguły są takie same dla wszystkich drużyn, albo wybrańcy mogą jednak robić co innego.” – powiedział Tadeusz Zdunek
Oprócz licznych zmian w składzie drużyny, w Gdańsku poczyniono również wiele zmian w strukturze trenerskiej. Wszystko po to, aby doświadczenie połączone z nowymi pomysłami dało kluczowe dla przyszłości klubu sukcesy. Najważniejsza zmiana zaszła na stanowisku pierwszego trenera. Lech Kędziora zastąpił odchodzącego do PSŻ Poznań Eryka Jóźwiaka. Wybór ten wydaje się jak najbardziej logiczny. Wszystko przez to, że Kędziora już nie raz w Gdańsku pracował, a nawet w dalekiej przeszłości odnosił historyczne dla klubu sukcesy. Tak zatrudnienie doświadczonego szkoleniowca komentuje Tadeusz Zdunek dla Tygodnika Żużlowego:
„Lech Kędziora wrócił do Wybrzeża i bardzo się z tego cieszę. Jak to w życiu, różnie to się kiedyś układało między nami, ale to odchodzi w niepamięć. Odkładamy na bok to, co się działo dawniej, jakieś tam tarcia, czy animozje i zabieramy się razem za robotę. Lech Kędziora to wielkie doświadczenie i podchodzi bardzo poważnie do tego co się dzieje w Wybrzeżu. Jest naprawdę super współpracą i oby tak przez cały czas. Jak to się ładnie mówi, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.” – podsumował dla Tygodnika Żużlowego Prezes Wybrzeża



- Moonfin Malesa Ostrów ogłasza kolejny transfer! Jest następny powrót do klubu w tym okienku
- Żużel. Problemy Włókniarza!? Ważny sponsor zakończył współpracę z klubem
- U24 Ekstraliga. Sparta wygrywa na Motoarenie! Dwóch Duńczyków liderami swoich drużyn
- Co za słowa prezesa Falubazu! Potwierdził transfery Kubery i Lebiediewa
- Sparta Wrocław nie spodziewała się takiego oporu torunian?! „Nie myśleliśmy, że będzie aż tak trudno
Z całym szacunkiem dla Kędziory już raz ratował z tego co pamiętam… Pięć czy sześć porażek i WG go pożegnało … oby historia się nie powtórzyła.