Żużel. PRES Toruń z rekordowym budżetem i złotem! Termiński znów dopłaca do klubu

Zdobyli mistrzostwo Polski, ale finansowo to nie był sezon marzeń. PRES Toruń zakończył rok z deficytem mimo rekordowego budżetu przekraczającego 30 milionów złotych. Właściciel klubu Przemysław Termiński przyznał, że musiał ponownie sięgnąć do własnej kieszeni. Tym razem dołożył pół miliona złotych.
Rekordowy budżet, rekordowe tłumy – ale PRES Toruń wciąż bez zysku
Sezon 2025 był dla Torunia historyczny. Na Motoarenie zasiadały tłumy, klub sięgnął po długo wyczekiwane złoto, a wpływy z biletów i gadżetów biły rekordy. Mimo tego finansowy bilans nie wyszedł na plus. Z ponad 30 milionów złotych budżetu większość środków pochłonęły premie i nagrody dla zawodników. Jak przyznał Termiński, sam finał przyniósł ponad milion złotych przychodu, ale całość niemal od razu trafiła do żużlowców. Złoto kosztowało zatem drożej, niż ktokolwiek przypuszczał.
Bez Grand Prix nie ma kasy. Speedway of Nations nie uratował sezonu
Jednym z powodów deficytu był brak turnieju Grand Prix w kalendarzu Motoareny. – Turniej Speedway of Nations nie miał takiego potencjału jak Grand Prix. Zabrakło zagranicznych fanów, którzy potrafią wykupić nawet 40 procent biletów – tłumaczył Termiński. W 2026 roku sytuacja ma się jednak poprawić – Toruń wraca do kalendarza Grand Prix, co ma znacząco zwiększyć wpływy z biletów i sponsoringu.
Żużel. Martin Vaculik kończy współpracę z legendą! To koniec pewnej ery
Żużel. Jego absencja była kluczowa w utrzymaniu Stali Gorzów! Jak poradzi sobie w niższej lidze?
Chociaż sezon zakończył się deficytem, klub nie traci optymizmu. PRES Grupa Deweloperska przedłużyła umowę sponsorską na kolejny sezon, zwiększając swoje wsparcie finansowe. Zarząd planuje też rozszerzyć grono partnerów i obniżyć koszty dzięki ograniczeniu wydatków na Ekstraligę U24. Najważniejsze jednak, że zespół pozostaje w komplecie. Patryk Dudek, Emil Sajfutdinow i Robert Lambert podpisali nowe kontrakty aż do 2027 roku, a w klubie zostaje również Mikkel Michelsen.
Wygląda na to, że Toruń ma obecnie dwa cele – obronę tytułu i odzyskanie równowagi w klubowej kasie.



- Żużel. Grzegorz Walasek na celowniku Falubazu! Czy to dobry wybór dla Zielonej Góry?
- Żużel. Max Fricke, lider GKM Grudziądz królem Premiership 2025
- Żużel: Kibice nie zawiedli. Wybrzeże Gdańsk utrzymało budżet dzięki frekwencji na stadionie
- Żużel. Falubaz na pewno nie zatrudni Dobruckiego! „Nie jest już na liście kandydatów”
- Żużel. Armando Castagna: „Sprinty zostają. Ten sport jest zbyt konserwatywny”