Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Pres Toruń wygrywa, a Patryk Dudek… męczy się na Motoarenie?

fot. Marta Astachow
📅 26 sierpnia 2025 🕒 09:27 ⏱ 3 min czytania ✍️ Autor:

Pres Toruń wygrywa pierwszy półfinał z Betard Spartą Wrocław, a Patryk Dudek… męczy się na Motoarenie? „Anioły” w rewanżu będą potrzebować dobrej dyspozycji wszystkich liderów

Za nami niezwykle ciekawe widowisko na Motoarenie. Pres Toruń w pierwszym półfinałowym starciu PGE Ekstraligi pokonał Betard Spartę Wrocław 52:38 i wypracował sobie solidną zaliczkę przed rewanżem we Wrocławiu. Kibice gospodarzy mogą być zadowoleni, ale w szeregach „Aniołów” nie wszystko zagrało idealnie. O ile liderzy zespołu poprowadzili drużynę do zwycięstwa, o tyle Patryk Dudek – mistrz Polski i obecny lider cyklu SEC – zaliczył przeciętny występ, będąc najsłabszym z liderów torunian.

Żużel. Nieczyste zagrywki Brady Kurtza?! Sędziowie nie widzą jego ruchów?

Pres Toruń wygrywa ze Spartą Wrocław i przybliża się do finału! Problemy Patryka Dudka z dopasowaniem sprzętu na Motoarenie

Spotkanie rozpoczęło się bardzo wyrównanie. Obie drużyny przez pierwsze wyścigi nie potrafiły wypracować przewagi, a pojedynki na torze dostarczały sporo emocji. Dopiero w środkowej fazie meczu Pres Toruń zaczął przejmować inicjatywę. „Anioły” zadały kilka mocnych ciosów, w pewnym momencie powiększając przewagę do aż 16 punktów. Sparta próbowała jeszcze zmniejszyć straty w biegach nominowanych, jednak ostatecznie to gospodarze zwyciężyli 52:38 i z optymizmem mogą szykować się do wyjazdowego rewanżu.

Nieco mniej powodów do radości miał jednak Patryk Dudek. Doświadczony zawodnik wywalczył wprawdzie kilka cennych punktów, lecz wypadł najsłabiej spośród liderów Presu. Kibice mogli odnieść wrażenie, że brakowało mu prędkości, a motocykle nie były idealnie spasowane do toru. Sam zawodnik po meczu nie ukrywał, że nie wszystko poszło zgodnie z planem – Czasami to się różnie układa jeśli chodzi o punkty i pozycje na torze, może inny kolega w ogóle by miał tych punktów mniej, a ja bym miał więcej, więc to dla mnie bez znaczenia, jeśli chodzi o tą liczbę punktów. Ale tak, na pewno się męczyliśmy dzisiaj z chłopakami z mojego teamu, jakoś tam super szybki dzisiaj nie byłem, więc tak bywa czasami – przyznał Dudek.

Zapytaliśmy także, czy torunianie nie pozostawili zbyt małej zaliczki przed rewanżem, biorąc pod uwagę siłę Sparty na Stadionie Olimpijskim. 33-latek odpowiedział szczerze: – Nie mam pojęcia co będzie we Wrocławiu i nie wiem czy ta liczba punktów jest wysoka czy niska.

Pres Toruń po świetnym występie przed własną publicznością może patrzeć z optymizmem w kierunku rewanżu. 14 punktów przewagi to solidna zaliczka, choć Sparta na swoim torze nieraz potrafiła odrabiać podobne straty. Torunianie, aby marzyć o finale, będą potrzebować znacznie dobrej postawy wszystkich liderów, w tym Patryka Dudka. Jeśli mistrz Polski odnajdzie prędkość we Wrocławiu, „Anioły” mogą realnie myśleć o wielkim finale.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Pres Toruń
Fot. Paweł Mruk
Pres Toruń
Fot. Paweł Mruk
Avatar Marcel Drozdowski

Autor tekstu:

Marcel Drozdowski

Żużlem interesuję się od dziecka. Poza tym jestem pasjonatem koszykówki, zarówno polskiej, jak i zagranicznej

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *