Żużel. Antek Kawczyński z klasą w finale! Junior Pres Toruń nie pęka przed rewanżem z Motorem

Antek Kawczyński z klasą w finale! Junior Pres Toruń nie pęka przed rewanżem z Motorem w Lublinie i zapowiada twardą walkę o tytuł Drużynowego Mistrza Polski

Pres Toruń jest w kapitalnej sytuacji przed rewanżowym starciem finału PGE Ekstraligi. „Anioły” pokonały na Motoarenie Orlen Oil Motor Lublin 54:36 i zbudowały solidną zaliczkę przed wyjazdem na teren mistrza Polski. Jednym z bohaterów niedzielnego wieczoru był Antek Kawczyński, który mimo upadku i trudnych momentów zdobył 5 punktów i bonus, dokładając swoją cegiełkę do drużynowego sukcesu.

Żużel. PRES Toruń rozbił Motor Lublin w finale! 18 punktów zaliczki przed rewanżem

Torunianie od początku narzucili rywalom wysokie tempo i nie pozwolili mistrzowi Polski na złapanie oddechu. Obok liderów, którzy pewnie dowozili punkty, ważną rolę odegrała też formacja młodzieżowa. 17-letni Kawczyński po raz kolejny udowodnił, że nie pęka w najważniejszych momentach sezonu. Junior, choć zaliczył groźnie wyglądający upadek po kontakcie z Fredrikiem Lindgrenem, nie stracił zimnej krwi i wrócił do rywalizacji.

Sam zawodnik podkreślał po meczu, że wynik daje komfort, ale na mówienie o złocie jest jeszcze za wcześnie: – Generalnie osiemnastopunktowa przewaga jest duża, ale jedziemy do Lublina, nie idziemy na pizzę, to nie są przelewki. Idziemy tam walczyć, idziemy o złoto – mówił po meczu młody żużlowiec.

Kawczyński odniósł się również do feralnej sytuacji z biegu 12., gdy starł się na torze ze Szwedem: – Nie mam pretensji, widziałem powtórki, to nie była celowa jazda Fredrika. Pociągnęło go po prostu, tyle. Taki jest sport – zaznaczył.

Postawa 17-latka daje toruńskim kibicom ogromne nadzieje na przyszłość. Po latach problemów na pozycji juniorskiej torunianie doczekali się zawodnika, który nie tylko punktuje, ale i potrafi zachować spokój w trudnych momentach.

Czy Pres Toruń utrzyma 18-punktową zaliczkę i sięgnie po pierwsze od wielu lat złoto Drużynowych Mistrzostw Polski? Rewanż w Lublinie zapowiada się emocjonująco, jednak jeśli formacja juniorska ponownie dołoży coś więcej niż programowy punkt, „Anioły” będą niezwykle blisko upragnionego triumfu. O wszystkim przekonamy się już w niedzielę o 19:30 na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich.

• Żużel. Protest kibiców ROW Rybnik. Będzie głośno przed Urzędem Miasta
• Żużel. Nieoficjalne doniesienia z Bydgoszczy. Nowy właściciel Włókniarza Częstochowa zaskoczył
• Żużel. Antek Kawczyński z klasą w finale! Junior Pres Toruń nie pęka przed rewanżem z Motorem
• Polonia Piła zbroi się po awansie! Wiemy, kto ma wzmocnić beniaminka
• Żużel. PRES Toruń. Patryk Dudek po nokaucie Motoru: „To nie koniec! W Lublinie czeka nas ciężka przeprawa”