Żużel. Trener Piotr Żyto bez chwili wytchnienia! „Tour de Pologne!”
Piotr Żyto podzielił się grafikiem ROW-u na następny tydzień. Mnóstwo pracy!
Innpro ROW Rybnik znów pokazał pazur, ale samą walecznością i oddaniem serca na torze nie da się dopisać kolejnych punktów do ligowej tabeli. Stelmet Falubaz Zielona Góra okazał się być minimalnie lepszy w meczu 7. kolejki PGE Ekstraligi, wygrywając 48:42. Dla trójki zawodników Innpro ROW-u był to powrót na stare śmieci. Mowa tu o Nickim Pedersenie, Rohanie Tungate’cie i Maksymie Borowiaku. Ci dwaj ostatni podeszli po meczu pod sektor kibiców Falubazu na pierwszym łuku przywitać się ze zgromadzonymi tam kibicami. Mecz przy W69 był też powrotem do Zielonej Góry dla trenera Piotra Żyto, który w przeszłości święcił sukcesy wraz z zespołem Falubazu Zielona Góra. Po meczu wypowiedział się on w Rybnickim Magazynie Żużlowym.
Piotr Żyto przyznał, że do pełni szczęścia zabrakło wywiezienia z Zielonej Góry punktów ligowych, ale ma nadzieję, że „Rekiny” odgryzą się zielonogórzanom w rewanżu. „Myślę, że do pełni szczęścia byłoby fajnie jakbyśmy jakiś punkt zdobyli. Chociaż remis by nas uszczęśliwił. Przegraliśmy sześcioma punktami. Nie jest to dużo, tak, ale za tydzień mamy rewanż u siebie i to będzie też inny mecz, inny dzień, inne rozdania. Mam nadzieję, że tam odrobimy te straty z nawiązką i zdobędziemy bonus”
Speedway Grand Prix w Pradze. Bartosz Zmarzlik nie dał złudzeń rywalom [RELACJA]
Piotr Żyto przyznaje, że miał co robić przez ostatnie dni!
Trener ROW-u został zapytany o plany na najbliższe dni. „Dwa dni odpoczywam teraz, bo miałem przez ten tydzień, można powiedzieć, Tour de Pologne, bo byliśmy w poniedziałek w Grudziądzu, we wtorek w Toruniu, w środę w Częstochowie, w czwartek w Opolu. Jeszcze w środę miałem trening z Tungate’em i Pedersenem u nas na torze. Dzisiaj Zielona Góra, dwa dni odpoczynku dla mnie i od poniedziałku znowu, bo albo Toruń, albo Wrocław z młodzieżą. We wtorek z powrotem do Zielonej Góry na U24, w środę Łódź, w czwartek u nas już trening przed ważnym meczem rewanżowym, a młodzież jeszcze jedzie do Tarnowa na pary [półfinał MMPPK – przyp. red.]” – przyznał Piotr Żyto.
„Tak jest ułożony kalendarz, że nie ma chwili wytchnienia. Trzeba pracować, ale ja to lubię, bo cały czas coś się robi” – pozytywnie spuentował doświadczony szkoleniowiec.
Żużel. Katastrofa torowa we Wrocławiu! Piątkowy hit odwołany przed startem
Kiepsko zaprezentował się po powrocie do składu Chris Holder i jego forma może być kluczowa, jeśli ROW chce zacząć wygrywać mecze. Piotr Żyto jest jednak spokojny o formę Australijczyka i nie ma jak na razie zamiaru odstawiać go od składu. „Nie no, zobaczymy. Myślę, że Chris [Holder] u nas lepiej pojedzie, a dzisiaj też dowoził 4:2 i nie przegrał w biegu 1:5 w tym ostatnim swoim starcie. Myślę, że jak popracuje nad sprzętem to będzie jeszcze lepszy, […] plus Kacper […] na pewno lepiej będzie jeździł. A no co tu zmieniać? Jeśli wstawię Czugunowa, to wtedy mogę wstawić Jespera Knudsena na przykład do składu. Jeżeli nie wstawię Czugunowa, wtedy musi być Kacper Pludra i nie mam żadnego wyboru” – stwierdził Piotr Żyto.
Trener rybniczan nie omieszkał się także wbić przysłowiowej szpileczki. „Jeszcze chcę powiedzieć dla tych, co się nie znają czy nie wiedzą, że w trakcie meczu nie mogę zmienić Kacpra Pludry Knudsenem, bo tak stanowi regulamin, że jest czterech Polaków w składzie i tym jednym jest Kacper Pludra, i on musi jechać. Mogę taktyczne za niego robić, ale nie może za niego pojechać Jesper”
Jak trener Żyto odebrał powrót do Zielonej Góry w charakterze gościa?
Piotr Żyto w przeszłości był również trenerem Falubazu Zielona Góra i odnosił z „Myszami” sukcesy. Trener beniaminka z Rybnika przyznaje, że miło wspomina czas spędzony w klubie z województwa lubuskiego. „Ja teraz jestem w Rybniku i do Rybnika też miło wróciłem za trzecim razem. Mam nadzieję, że ta przygoda trochę dłużej potrwa, nie tylko rok. Zobaczymy jak to będzie. A tu zdobyliśmy złoty medal, srebrny medal, było dużo wspaniałych chwil i na pewno mam tu dużo przyjaciół. Przepraszam, przyjaciela mam jednego, a dużo dobrych znajomych, z którymi utrzymuje kontakt, także myślę, że wracam tutaj z przyjemnością” – skwitował.
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
