Żużel. Pedersen znów wybuchł! Awantura po meczu w Rybniku

Nicki Pedersen wywołał burzę po meczu ROW Rybnik – Falubaz Zielona Góra. Awantura w parkingu, pretensje do Jensena i interwencja Krzysztofa Mrozka
Już przed sezonem oczywistym był fakt, że Innpro ROW Rybnik będzie skazany na walkę o utrzymanie. Ta przepowiednia się sprawdza, ale uwagę kibiców przyciąga jednak coś innego. Chodzi oczywiście o atmosferę, której w Rybniku… po prostu nie ma! Po meczu oglądaliśmy kolejne sceny w parkingu, a głównym bohaterem był znany z tego typu zagrywek Duńczyk, Nicki Pedersen.
Woffinden uderza w decyzję sędziego. Miał rację?
Patrząc, jaki skład zbudował na ten sezon Krzysztof Mrozek, wielu kibiców jak i ekspertów łapało się za głowę. Nie chodzi tu tylko o aspekt sportowy, ale charakterologiczny, który był jedną wielką mieszanką wybuchową! Na eksplozję nie trzeba było długo czekać, a dramaty w parkingu na stadionie przy ulicy Gliwickiej dzieją się praktycznie w każdym meczu! Nie dziwi też fakt, że pierwszoplanową rolę gra w nich Nicki Pedersen, który znany jest ze swojego porywczego charakteru.
Nie inaczej było także po ostatnim spotkaniu, gdzie Innpro ROW Rybnik zmierzył się ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Goście zwyciężyli, ale uwagę fanów przykuła sytuacja z wyścigu piętnastego. To wtedy Pedersen nie dojechał do mety, mimo że miał do niej zaledwie kilka metrów! To spowodowało, że bonus utracił Rasmus Jensen, co wiąże się dla niego z mniejszą wypłatą. Już kiedyś mieliśmy taką sytuację, gdzie to Jack Holder zabrał dodatkowy zarobek Kennethowi Bjerre. Wtedy kibice uruchomili zbiórkę, żeby zebrać pieniądze dla żużlowca.
Tutaj obędzie się bez takich przedsięwzięć, ale ciekawe jest to, co po wyścigu stało się w parkingu. Żużlowcy mieli do siebie olbrzymie pretensję, a Pedersen wszczął awanturę, która o mało co nie skończyła się rękoczynami! Ostatecznie interweniował Krzysztof Mrozek, który odciągnął trzykrotnego mistrza świata od swojego rodaka, Rasmusa Jensena. Całą sytuację zarejestrowały kamery Canal+, które nagrywały kuchnię tego meczu.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy ciężki charakter Nicki Pedersena daje się we znaki innym żużlowcom. Duńczyk od zawsze był bardzo nerwowy, co wielokrotnie kończyło się czerwonymi kartkami, skandalami, zawieszeniami, oraz rękoczynami. Niektórzy błędnie zakładali, że z wiekiem takie sytuację się skończą, ale nic z tych rzeczy. Nicki ciągle jest tym samym zawodnikiem, którym był jeszcze piętnaście, czy też dwadzieścia lat temu.


- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta