Patryk Dudek powiększył kolekcję trofeów „Cieszę się z tej prestiżowej imprezy”

Patryk Dudek powiększył kolekcję trofeów „Cieszę się z tej prestiżowej imprezy”
W niedzielę oficjalnie zakończyliśmy sezon żużlowy 2024 w Polsce. W Ostrowie Wielkopolskim odbył się najstarszy żużlowy turniej w historii naszego kraju i zarazem ostatni rozgrywany w tym roku. Zawody o Łańcuch Herbowy tamtego miasta mimo zagrożenia warunkami atmosferycznymi zostały rozegrane w całości, a zwycięzcą został Patryk Dudek. Tak żużlowiec KS Apatora Toruń wypowiadał się zaraz po zejściu z podium.
Turniej składał się z 20 wyścigów, które wyłonić miały zwycięzcę. Ten miał zabrać ze sobą okazały Łańcuch Herbowy będący nagrodą dla zwycięzcy. Najwięcej punktów zdobył Patryk Dudek, notując na swoim koncie 12 „oczek”. Zaraz za nim uplasowali się Matias Nielsen i Norbert Krakowiak. Dla wychowanka NovyHotel Falubazu Zielona Góra był to pierwszy triumf w tych zawodach w całej swojej karierze. Sam był zadowolony ze zwycięstwa i powiększenia kolekcji trofeów.
– Cieszę się z tej prestiżowej imprezy, ponieważ wydawało mi się, że już startowałem w tych zawodach, ale okazało się dzisiaj, że pierwszy raz wygrałem w 2024 roku, a nie to, co jechałem wcześniej tutaj, więc super uczucie, kolejna nagroda do kolekcji w tych ważnych turniejach, jak Herbowy Łańcuch czy walka o Koronę Bolesława Chrobrego czy nawet zawody wygrane kilka lat temu w Pardubicach, więc bardzo ładna kolekcja w domu jest – mówił po wygraniu Łańcucha Herbowego Patryk Dudek.
Same zawody jeszcze przed startem stały nieco pod znakiem zapytania. W niedzielę Ostrów Wielkopolski nawiedził deszcz. Na torze była plandeka, a po jej zdjęciu tor udało się przygotować do zawodów. Deszcz ponownie pojawił się nad stadionem już w trakcie trwania rywalizacji i wpłynął na to, jak wyglądała nawierzchnia. Nie wpłynęło to na pogorszenie bezpieczeństwa, ale nie było korzystne dla jak najlepszego widowiska.
– Na pewno nie miało to dużego wpływu na tor pod względem bezpieczeństwa, bo tor był przygotowany chyba na te opady i tak naprawdę fajnie pracował do tej trzeciej serii, gdzie zaczęło kropić i to pokrzyżowało jazdę, ponieważ decydował start i znowu jazda przy krawężniku, jednak już na koniec nie było tych równań i ta nawierzchnia się gdzieś odsypywała, więc można było próbować ataków szerzej, ale to trzeba było się dobrze dopasować do tej nawierzchni, a to było dzisiaj bardzo trudne – przyznał.
Turnieje indywidualne w sezonie żużlowym rozgrywane są najczęściej na początek, przed startem PGE Ekstraligi, oraz już na koniec samej kampanii. W okresie żużlowych ostatków dużo trudniej jest jednak przekonać zawodników do startu niż zaraz po pierwszych wyjazdach na tor, kiedy wszyscy poszukują jazdy. Dlaczego Patryk Dudek wystartował w zawodach w Ostrowie Wielkopolskim? Na to odpowiedział sam zainteresowany.
– Bardziej pod względem prób wykombinowania czegoś teoretycznie lepszego niekoniecznie dobrego na przyszły sezon, ale przy okazji jadę na serwis jutro do państwa Garcarków i po drodze mi było po prostu zajechać do Ostrowa na imprezę, a mówię, też nie miałem tej nagrody, więc dwa w jednym – zdradził.
Patryk Dudek w sezonie 2024 zaprezentował się naprawdę dobrze. Startujący dla KS Apatora Toruń żużlowiec w rozgrywkach PGE Ekstraligi wykręcił średnią biegową na poziomie 2,056 i razem z kolegami z drużyny zdobył brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Z sukcesami rywalizował również w Indywidualnych Mistrzostwach Polski, gdzie również stanął na podium.


- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”