Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Żużel. Patryk Dudek po meczu we Wrocławiu: „Testy chyba nie wyszły”

Fot. Paweł Mruk

📅 12 sierpnia 2025 🕒 11:14 ⏱ 4 min czytania ✍️ Autor: Patryk Skrzydłowski

Upadek, utrata rytmu i testy przed półfinałem. Czy Patryk Dudek poprowadzi KS Toruń do rewanżu na Sparcie Wrocław?

Po pierwszych biegach Patryka Dudka na Olimpico mogłoby się wydawać, że te zawody zaliczy do udanych. Zaczął je rewelacyjnie od dwóch indywidualnych zwycięstw biegowych, lecz później przydarzył mu się upadek, po którym było tylko gorzej. Co miał do powiedzenia po spotkaniu? Jak doszło do upadku? Zapraszamy pomeczową rozmowę z Duzersem.

Zapytaliśmy Patryka Dudka po spotkaniu, jak ocenia swój występ i czy wypadek miał wpływ na jego późniejszą słabszą dyspozycję: -„Na to mogę dzisiaj zwalić wybicie z rytmu. Nie, nie, żartuje. Później się pogubiliśmy. Chyba od 10 biegu nie potrafiliśmy wygrać biegu. Wszystko przegrywaliśmy. Mieliśmy pozwolenie od trenera, żeby sobie popróbować. Testy chyba nie wyszły, patrząc na wynik. W teorii mam materiał do analizy na półfinał. Sezon jest długi, oby odjechać go bez kontuzji. Pierwszy mecz tak pojedziemy w Toruniu, do momentu powrotu na Olimpico może się wiele zmienić”. – powiedział Duzers.

PGE Ekstraliga żużlowa Polska – Aktualności
Żużel. Sajfutdinow w poszukiwaniach ustawień na Olimpijski „Jest baza na następny mecz”

Dopytaliśmy Dudka, jaki był powód jego efektownego upadku w biegu 9, gdzie napędzał się po szerokiej: -„Woda stała na torze. Tor był śliski, ale nie spodziewałem się, że aż tak i zrobiłem pirueta. Ja nie potrafię sam się wywracać i byłem w szoku. W ferworze walki chciałem jechać szerzej i tak się zdarza. Po upadku korzystałem z tego samego motoru”. – powiedział Dudek.

Patryk Dudek zaczął wyśmienicie zawody od pokonania w pierwszym biegu Kurtza. W kolejnym biegu z udziałem Dudka, ponownie nie było na niego mocnych. Pokonał świetnie dysponowanych w tym dniu Lagutę oraz Krawczyka. W biegu 9 doszło do jego upadku i kolejna część zawodów nie wyglądała już tak dobrze, ja pierwsza. W następnych biegach przywiózł kolejno 1 pkt oraz 0 co daje mu łączną zdobycz 7 punktów w niedzielny wieczór przy Alejach Paderewskiego we Wrocławiu. Sam zawodnik mówi, że trener pozwolił im testować? Czy oby na pewno? Dajcie znać, co myślicie na ten temat oraz kto waszym zdaniem awansuje z półfinału KS Pres Toruń – Sparta Wrocław w sekcji komentarzy.

Choć Patryk Dudek w rozmowie po meczu starał się zachować dystans i odrobinę humoru, jego wypowiedzi jasno pokazują, że w niedzielny wieczór we Wrocławiu coś w ekipie KS Toruń nie zagrało. Początek spotkania w wykonaniu „Duzersa” dawał spore nadzieje – dwa pewne zwycięstwa i świetna prędkość na dystansie mogły sugerować, że tego dnia będzie jednym z liderów zespołu. Wszystko zmienił jednak upadek w dziewiątej gonitwie, który wyraźnie wybijał go z rytmu. Choć zawodnik przekonuje, że przyczyną była śliska nawierzchnia i stojąca woda, to po tym incydencie brakowało już tej samej dynamiki i pewności w atakach, którą prezentował wcześniej.

Dudek podkreślił, że mecz potraktowano również jako okazję do testów ustawień przed półfinałem, jednak wyniki pokazały, że eksperymenty mogły kosztować drużynę utratę punktów w końcowej fazie spotkania. Teraz przed torunianami niezwykle trudne zadanie – powrót na Olimpico w fazie play-off, gdzie Sparta Wrocław będzie faworytem. Kluczowe będzie nie tylko znalezienie optymalnych ustawień motocykli, ale też odzyskanie pewności siebie przez liderów, w tym Dudka, który potrafi przesądzać o losach meczu, jeśli tylko wszystko zagra po jego myśli.