Patrick Hansen z pierwszą trójką po powrocie! „Pierwszy raz miałem taką sytuację”
Patrick Hansen skutecznie wraca na żużlowe tory. Podczas meczu z Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski wygrał on pierwszy wyścig po kontuzji
Sezon żużlowy 2025 jest pełen niespodzianek. Na całe szczęście są też w nim te pozytywne, a z całą pewnością można tak powiedzieć o powrocie Patricka Hansena. Duńczyk był praktycznie skazany na wózek inwalidzki, a teraz wraca na żużlowe tory. Ba! Nawet wygrywa już wyścigi. Co ciekawe, o tym, że nie będzie jechał od początku meczu z Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski, zadecydował… zestaw startowy!
Nicki Pedersen wraca do składu! Pojedzie z byłym klubem [AWIZOWANE SKŁADY]
Transmisja na żywo z 2. rundy SEC w Güstrow. Oglądaj bieg po biegu
Cały mecz dla H. Skrzydlewska Orła Łódź był naprawdę fatalny. Od samego początku nie układało się nic, a ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego prezentowała się nadzwyczaj dobrze. Nawet te postacie, które zawodziły u nich przez cały sezon, dały pokaz dobrego żużla. Najlepszy przykład to Sebastian Szostak, który zdobył dziesięć punktów i bonus. Zaimponował także Norbert Krakowiak, który przy swoim nazwisku zapisał jedenaście oczek.
Przed wyścigami nominowanymi pewne było to, że Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski wygrała to spotkanie. Dlatego szansę w czternastym wyścigu otrzymał Patrick Hansen, podobnie tak jak w meczu w Tarnowie. Wtedy punktów zdobyć się nie udało, ale teraz było inaczej! Duńczyk zaprezentował się z kapitalnej strony, przez co po dobrym starcie pewnie zwyciężył. To cudowna chwila dla wszystkich, którzy wiedzą, jak wiele go to kosztowało. Dochodziły do nas słuchy, że Hansen świetnie spisywał się na treningach. Co myśli o tym sam zawodnik?
„Wczoraj wyglądało to bardzo dobrze. Trzy wygrane, dwa razy drugi i ani razu nie byłem ostatni. Czułem się naprawdę bardzo dobrze i miałem nadzieję, że to już będzie ten moment, gdzie dostanę szansę. Jak widziałem dzisiejszy tor, to uśmiechnęłam się, bo tor dla mnie.” Powiedział żużlowiec na antenie Canal+Sport 5.
Ktoś mógłby więc zadać sobie pytanie, dlaczego Patrick Hansen nie startował od początku meczu? Zamiast niego szansę otrzymał Mateusz Bartkowiak, który kompletnie zawiódł. Jak się później okazało, wszystko było zależne od zestawu startowego! Jeśli sędzia wylosowałby inaczej, to Duńczyk startowałby od samego początku spotkania! Dzięki temu cały mecz mógłby ułożyć się inaczej. Tego już się jednak nie dowiemy. Co mówił sam zawodnik?
„Muszę szanować, jakie są decyzje. Pierwszy raz miałem taką sytuację, że los jakichś monet zdecydował o moim losie. Byłem trochę zaskoczony, ale nic nie mogłem zrobić. Trzeba to szanować i tyle.” Zakończył Hansen.



- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!