Nowy stadion dla Orlen Oil Motor Lublin? „Moją rolą jest dbać o budżet” – prezes Jakub Kępa

Nowy stadion dla Orlen Oil Motor Lublin? „Moją rolą jest dbać o budżet” – prezes Jakub Kępa
Mimo trzech tytułów mistrza Polski i ogromnego boomu na żużel w Lublinie, temat nowego stadionu wciąż pozostaje w zawieszeniu. Kibice od lat domagają się nowoczesnego obiektu, ale jak twierdzi prezes Jakub Kępa – to nie jest zadanie klubu, a władz miasta i MOSiR-u. Czy Motor Lublin doczeka się warunków godnych mistrzowskiej drużyny?
Podczas audycji „Pięć Jeden” w Radiu Freee prezes Kępa został zapytany o kwestię nowego stadionu i czy czuje się sfrustrowany faktem, że pomimo wielkich sukcesów klubu nie podjęto realnych działań w tej sprawie. Odpowiedź była jednoznaczna. – „Ja odpowiadam za aspekt sportowy drużyny, organizacyjny i ta kwestia jakby stadionu nie należy do mnie tak naprawdę, więc ciężko mi się wypowiadać na ten temat”.
Jakub Kępa od lat skupia się na rozwoju drużyny i budowaniu Motoru jako sportowej potęgi. Inwestycje w zawodników, organizacja klubu i stabilność finansowa to dla niego priorytety. Temat infrastruktury pozostawia władzom miasta i operatorowi stadionu, czyli MOSiR-owi – „Moją rolą jest dbać o budżet, organizację i wynik sportowy. Na stadion nie mam wpływu, ale wiem, że jest on potrzebny”.
Nie jest tajemnicą, że obecny stadion przy Alejach Zygmuntowskich ma swoje ograniczenia. Brak nowoczesnych trybun, ograniczona pojemność, problemy z infrastrukturą dla zawodników i kibiców – to wszystko staje się coraz większym problemem dla rozwijającego się klubu. W ostatnich latach Orlen Oil Motor Lublin zyskał ogromną popularność, a żużel w tym mieście stał się sportem numer jeden. Wielu fanów nie rozumie, dlaczego klub wciąż nie doczekał się odpowiednich warunków.
Jednak prezes Kępa nie chce angażować się w spory na temat stadionu, pozostawiając ten temat odpowiednim instytucjom. – „To pytanie nie jest do mnie. Ja mogę jedynie pilnować, żeby klub miał stabilną sytuację i żebyśmy mogli walczyć o kolejne tytuły”.
W ostatnich latach pojawiało się wiele obietnic dotyczących budowy nowego stadionu dla Motoru Lublin, ale żadne konkretne działania nie zostały podjęte. Tymczasem inne miasta, jak np. Toruń czy Gorzów, mają obiekty dostosowane do współczesnych standardów żużlowych.
Brak decyzji w tej sprawie rodzi pytania o przyszłość klubu. Czy Motor będzie w stanie konkurować infrastrukturą, jeżdżąc na przestarzałym obiekcie? Czy władze miasta zdają sobie sprawę z potencjału, jaki tkwi w lubelskim żużlu?
Jakub Kępa konsekwentnie podkreśla, że nie zamierza tracić energii na sprawy, które nie leżą w jego kompetencjach. Jego celem jest utrzymanie drużyny na najwyższym poziomie i dalsza walka o sukcesy – „Muszę przypilnować, żeby budżet klubu był stabilny na kolejne sezony, żebyśmy mieli skład na tyle budujący, że będziemy walczyć o play-offy i na tym się tak naprawdę skupiam”. Fani Motoru mogą więc liczyć na kolejne lata walki o medale, ale czy w końcu doczekają się nowoczesnego stadionu? Na razie pytanie pozostaje otwarte. Tymczasem prezes Kępa robi swoje – dba o to, by Motor Lublin był czołową drużyną w Polsce, niezależnie od warunków, w jakich przyszło mu funkcjonować.



- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni