Żużel. Nieczyste zagrywki Brady Kurtza?! Sędziowie nie widzą jego ruchów?

Spore kontrowersje wywołało wczoraj zachowanie Brady Kurtza, który ruszał się przed praktycznie każdym startem
Sezon żużlowy 2025 obfituje w wiele emocji, ale także i kontrowersji. Ruchy żużlowców na starcie od lat wzbudzają wiele emocji, oraz polaryzują kibiców. Cała dyskusja nasiliła się po wczorajszym meczu, pomiędzy Pres Grupą Deweloperską Toruń, a Betard Spartą Wrocław. Jeden z liderów gości, Brady Kurtz, czołgał się praktycznie przed każdym startem! Umknęło to jednak uwadze sędziego, ale nie kibiców.
Cały mecz od początku dostarczał nam sporej liczby mijanek, oraz adrenaliny. Pierwsza faza meczu była niesamowicie wyrównana, ale im dalej w las, tym mocniejsza była drużyna Piotra Barona. Betard Sparta Wrocław miała największy problem z regularnością. Zawodnik wygrywał wyścig, żeby za chwilę przyjechać daleko za plecami swoich rywali. Wszystko to sprawiło, że Pres Grupa Deweloperska Toruń zbudowała sobie aż czternasto punktową przewagę, wygrywając całe spotkanie w stosunku 52:38.
Pres Toruń rozbija Spartę na Motoarenie! „Anioły” bliżej finału PGE Ekstraligi [RELACJA]
Silnik Thomsena i gaźnik Vaculika oprotestowane przez Włókniarza! Duńczyk skomentował zachowanie rywali
Uwagę kibiców przykuła jednak także inna rzecz, a dokładniej zachowanie Brady Kurtza przed startem wyścigów. Praktycznie w każdym z nich Australijczyk się toczył, a sędzia zauważył to dopiero w czternastym wyścigu! Zawodnik Betard Sparty Wrocław otrzymał wtedy pierwsze ostrzeżenie, a według większości internautów, powinno być już to trzecie, lub nawet czwarte! Kontrowersyjny był zwłaszcza pierwszy bieg, gdzie jego ruch był ewidentny.
Wiele osób zwraca uwagę na to, że takie praktyki są przez niego regularnie stosowane w cyklu Speedway Grand Prix. Genialne starty są jednym z głównych czynników, dzięki którym Kurtz walczy o tytuł indywidualnego mistrza świata z Bartoszem Zmarzlikiem. Głośno mówiło się o tym po finale w Rydze, który według wielu powinien zostać powtórzony, ponieważ Brady ruszał się przed startem, nawet mimo tego, że miał już na swoim koncie ostrzeżenie.
Druga odsłona rywalizacji pomiędzy zespołami z Torunia i Wrocławia będzie niesamowicie wyrównana, oraz interesująca. „Anioły” przyjadą na stadion Olimpijski z dość dużą zaliczką, ale nie możemy zapominać o tym, jak genialna potrafi być u siebie Betard Sparta Wrocław. Kluczowa może być postawa Roberta Lamberta, oraz właśnie wspominanego wyżej Australijczyka, Brady Kurtza.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta