Nie będzie nowego trenera? Stal Gorzów nie wyklucza powrotu Stanisława Chomskiego!

Nie będzie nowego trenera? Stal Gorzów nie wyklucza powrotu Stanisława Chomskiego!
Ostatnie dni w świecie żużlowym były pełne wydarzeń. Gdy wydawało się, że na kilka miesięcy będziemy mogli odpocząć od speedwaya, na światło dzienne wyszły informacje o tragicznej sytuacji finansowej i organizacyjnej w Stali Gorzów. Cała sprawa jest bardzo głośna i opisują ją prawie wszystkie media sportowe w kraju.
Kibice w Gorzowie przez cały tydzień są więc w wielkim niepokoju. Zadłużenie w Stali jest na tyle duże, że bardzo prawdopodobne jest, że dziewięciokrotni mistrzowie Polski nie uzyskają licencji na starty w PGE Ekstralidze na następny sezon. Jak zadeklarował na czwartkowej konferencji prasowej Dariusz Wróbel, do spłacenia potrzebne jest około 4 i pół miliona złotych. Kwota ta jest niewyobrażalnie duża zwłaszcza przez to, że trwa nagła walka z czasem. Klub założył specjalną zbiórkę, na którą kibice mogą wpłacać, aby pomóc w tej trudnej sytuacji.
Przez cały sezon 2024 wokół klubu było względnie spokojnie i cicho. Sytuacja eskalowała po przegranym półfinale z Betard Spartą Wrocław, której to konsekwencją było zwolnienie Stanisława Chomskiego. Były już trener Stali to wielka legenda gorzowskiego żużla, a przez ostatnie dziesięć lat był szkoleniowcem swojego klubu. Zwolnienie to wywołało wiele spekulacji i kontrowersji. Cała żużlowa Polska zastanawiała się, czemu zdecydowano się na taki ruch, w tak ważnym momencie sezonu.
Mimo częstej w ostatnim czasie krytyki ze strony kibiców końcowo ich opinia na temat tego zwolnienia była po jednej stronie. Sądząc po wypowiedziach zawodników, mało kto w Gorzowie sobie nawet wyobrażał odejście Stanisława Chomskiego, bez względu na wynik sportowy. W obecnej sytuacji więc kiedy to klub jest nad przepaścią, pojawiają się głosy, że Chomski powinien do klubu wrócić, niezależnie od tego, w jakiej lidze wystąpi za rok Stal.
Interesującej wypowiedzi dla naszej redakcji udzielił były wieloletni prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Zmora piastował urząd prezesa od 2012 do 2019 roku, więc w bardzo szczerym wywiadzie na naszej platformie, powiedział wiele ważnych i kluczowych słów. Oprócz obecnej sytuacji finansowej poruszył też aspekt sportowy i postać Stanisława Chomskiego. Jego słowa są na tyle interesujące, że mogą oznaczać, że w Gorzowie dla Chomskiego nadal może być szansa pracy:
„Kiedy byłem jeszcze w klubie, rozmawialiśmy już nie raz z trenerem Chomskim na temat tego, co dalej. Wtedy już mieliśmy zgodność też w zarządzie, że po zakończeniu przygody trenerskiej, Stanisław Chomski powinien pozostać w klubie. Mógłby na przykład być dyrektorem sportowym, koordynatorem całego działu sportowego. Nie chcieliśmy się z nim rozstawać z różnych względów, chociażby przez te blisko 30 lat spędzonych w Stali Gorzów i przede wszystkim jego wiedzy. Z tej właśnie wiedzy po prostu warto korzystać.” – powiedział były prezes Stali.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Mało kto wie, co czeka Stal Gorzów w następnych dniach. Widać jednak, że klub oraz przede wszystkim kibice walczą. Deklaracji pomocy, wpłat na zbiórkę nie brak. Czy to wystarczy? Przekonamy się zapewne w niedługim czasie, który to dla zainteresowanych żużlem, a szczególnie tym w Gorzowie, będzie zdecydowanie bardzo interesujący.

- Walasek nie składa broni – „Dalej chce się przygotowywać”
- Duńczyk jednym z bohaterów Pres Toruń „Wynik mówi sam za siebie”
- DMPJ. Wilki Krosno na czele! Za nimi Motor oraz Polonia
- Zengota liczy na komplet widzów w niedzielę! „Chcę, żebyśmy wypełnili stadion po brzegi jak za najlepszych lat”
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
jjj
PANIE CHOMSKI .JA PANA SZANUJE I WIĘKSZOŚĆ KIBICÓW STALI GORZÓW .BYLO BY PIĘKNIE JAK PAN BY TRENOWAŁ TALEJ NASZYCH ŻUŻLOWCÓW. Z PIWAZANIEM KIBIC
z poważnego kibic przepraszam
z poważaniem przepraszam
Ireneusz Maciej Zmora skoczek chwytający się wszystkiego
to jakaś farsa. Chomski to cienias, on brał udział w skoku na kasę w Stali. nic się nie zmieni, złodziej pilnuje złodzieja. Chomski z Woźniakiem 700.000zł powinni oddać. złodzieje
kto przeżywa, tak się nazywa.
Z całym szacunkiem za wyniki przez te wszystkie lata, ale Pan Chomski jest tak samo winny sytuacji w klubie. Pogubił się taktycznie. Zmarnował wielu juniorów. Dla niego nie liczy się Stal tylko kasa i układy.