Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Motor Lublin rozgromił Spartę! Dominacja w hicie PGE Ekstraligi

Fot. Kazimierz Kożuch
📅 20 lipca 2025    🕒 21:47    ⏱ 4 min czytania

W niedzielny wieczór odbył się hit PGE Ekstraligi! W nim Motor Lublin wyraźnie pokonał wicemistrzów Polski Spartę Wrocław

Nie wszystko w niedzielę mogło odbyć się zgodnie z planem. Przed rozpoczęciem meczu nad stadionem przeszła bowiem spora ulewa. Na szczęście nawierzchnia była przykryta plandeką, która uchroniła tor przed negatywnym wpływem deszczu. Po ustaniu opadów została ona zdjęta. Następnie zarządzono obchód toru, a później zawodnicy wyjechali na próbę toru. Spotkanie rozpoczęło się więc z małym opóźnieniem.

Żużel. Cierniak przesadził? Kołodziej ostro o zamieszaniu z Kowalskim!

Żużel. Orzeł Łódź lepszy w Tarnowie! Zwycięstwo i powrót Patricka Hansena

Zawodnicy jednak w końcu pojawili się na torze, co oznaczało, że mecz może się rozpocząć. Spotkanie mocno otworzyli gospodarze. Orlen Oil Motor Lublin podwójnie wygrał pierwszą gonitwę, a para „Koziołków” przywiozła za sobą samego Artioma Łagutę. Już w drugiej gonitwie pojawiły się przerwy. W taśmę wjechał Jakub Krawczyk. Naturalnie, młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław został wykluczony z powtórki. W niej drugie z rzędu 5:1 zanotowali miejscowi.

Po dwóch wyścigach dominacja lubelskiej drużyny została w pewien sposób przerwana. Bieg trzeci zakończył się bowiem remisem, a nie zwycięstwem biegowym Motoru. Za pierwszym Bartoszem Zmarzlikiem do mety przyjechała para wrocławian Kurtz-Janowski. Chwilę później ponownie problemy miał Jakub Krawczyk. Tym razem zawodnik upadł na drugim łuku. Po chwili młodzieżowiec podniósł się i kulejąc, wrócił do parku maszyn. W momencie przerwania biegu prowadził Daniel Bewley. W powtórce było jednak zupełnie inaczej, a trzeci raz podwójnie zwyciężył Orlen Oil Motor Lublin.

Wydawało się, że pierwsza seria pokazała wiele na temat tego, jak będzie wyglądał przebieg tego spotkania. Po kosmetyce toru kibice gospodarzy mogli przeżyć małe zaskoczenie. Ponownie bieg zakończył się wynikiem 5:1, ale tym razem była to wygrana gości w parze Daniel Bewley-Artiom Łaguta. Co Betard Sparta Wrocław odrobiła, to zaraz ponownie straciła. Bartosz Zmarzlik razem z Bartoszem Bańborem szybko odpowiedzieli wrocławianom i gospodarze nadal prowadzili 12-punktami. Nie minęło wiele czasu, a lublinianie powiększyli przewagę. Siódma gonitwa zakończyła się kolejnym już podwójnym zwycięstwem miejscowych.

Na półmetku rywalizacji w Lublinie „Koziołki” prowadziły czternastoma punktami. Gościom arcytrudno było nawiązać walkę, co pokazał wyścig ósmy. W nim pod taśmą stanęli: najlepsza para gości Łaguta i Bewley oraz niepokonani Zmarzlik z Przyjemskim. Konfrontacja zakończyła się podwójną wygraną gospodarzy. Trener Dariusz Śledź starał się robić, co mógł, aby wywalczyć jak najlepszy wynik. Kowalskiego chwilę później zastąpił Brytyjczyk. Nic to jednak nie dało, a dziewiąta gonitwa zakończyła się kolejną wygraną 5:1 gospodarzy. Chwilę później przez moment prowadził Kurtz. Ostatecznie jednak Australijczyka minął jego rodak Jack Holder.

Trzecia seria była klęską wrocławian, a po dziesięciu wyścigach Orlen Oil Motor Lublin prowadził 42:18. To oznaczało, że już wtedy „Koziołki” były pewne zwycięstwa w niedzielnej rywalizacji. Małe nadzieje gościom dał Artiom Łaguta, wygrywając wyścig. Chwilę później jednak nadeszło kolejne podwójne zwycięstwo Motoru, a Holder z Bańborem nie dali szans Maciejowi Janowskiemu. Przed biegami nominowanymi również padł remis. Goście nie zdołali jednak złapać niesamowicie dysponowanego Bartosza Zmarzlika. Po trzynastu wyścigach na tablicy wyników widniało 53:25.

W biegach nominowanych goście mieli mały powody do radości. Maciej Janowski i Daniel Bewley pokonali swoich rywali 5:1, co było drugim biegowym zwycięstwem wrocławskiej ekipy w tym meczu i przełamaniem ogromnej niemocy. W ostatniej gonitwie dnia powtórzył się taki sam scenariusz, jak w czternastym biegu. Artiom Łaguta i Brady Kurtz podwójnie pokonali swoich rywali i mogli delikatnie poprawić humory swoich fanów.

Orlen Oil Motor Lublin 55
9. Dominik Kubera (3,3,2*,1*,-) 9+2
10. Fredrik Lindgren (1,2*,3,0,1) 7+1
11. Jack Holder (2*,1,3,3,1) 10+1
12. Mateusz Cierniak (0,0,1,2) 3
13. Bartosz Zmarzlik (3,3,2*,3,-) 11+1
14. Wiktor Przyjemski (3,3,3,0) 9
15. Bartosz Bańbor (2*,2*,2*,0) 6+3
16. Bartosz Jaworski NS

Betard Sparta Wrocław 35
1. Bartłomiej Kowalski (0,1,-,-) 1
2. Maciej Janowski (2,0,1,1,3) 7
3. Artiom Łaguta (1,2*,1,3,1*,3) 11+2
4. Daniel Bewley (2,3,0,0,0,2*) 7+1
5. Brady Kurtz (1*,1,2,2,2*) 8+2
6. Jakub Krawczyk (t,u,-) 0
7. Marcel Kowolik (1,0,0,-) 1
8. Nikodem Mikołajczyk (0) 0

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
PGE Ekstraligi
Fot. Kazimierz Kożuch
Żużel. Fenomenalny Doyle! Pewne zwycięstwo Sparty
Fot. Paweł Mruk
Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *