Motor Lublin przejechał się po wicemistrzu „Nie pamiętam tak łatwego spotkania ze Spartą”
 
          Motor Lublin w niedzielę nie pozostawił złudzeń w starciu ze Spartą Wrocław. Menadżer ekipy gospodarzy nie miał złudzeń, co do pewnego zwycięstwa.
W hicie 12 kolejki PGE Ekstraligi na Moto arenie w Lublinie doszło do starcia pomiędzy obecnym Mistrzem Polski a Wicemistrzem. Motor Lublin zdeklasował rywala z Wrocławia 55:35, wygrywając w dwumeczu, aż 102:78. Lublinianie pokazali swoją siłę na własnym obiekcie. W drużynie, w której menadżerem jest Jacek Ziółkowski oprócz Mateusza Cierniaka, wszyscy pokazali się z bardzo dobrej strony. Po rundzie zasadniczej obaj juniorzy mieli na swoim koncie komplet punktów. Co do powiedzenia po meczu miał menadżer Motoru Lublin? Czy spodziewał się takiego spotkania? Czy leżąca plandeka przed spotkaniem była dla nich problemem?
Na początku poprosiliśmy menadżera Motoru Lublin Jacka Ziółkowskiego o podsumowanie dzisiejszych zawodów: -„Spodziewaliśmy się, że goście postawią większy opór. Nikt nie przypuszczał, że przed biegami nominowanymi będzie 55:25. Tego się chyba nikt nie spodziewał. No cóż, taka była postawa naszych zawodników, że zrobiliśmy tak dużą przewagę. W tych dwóch ostatnich biegach Sparta chyba wyciągnęła wnioski. Co prawda nasi zawodnicy delikatnie zaspali na starcie, co poskutkowało dwiema porażkami na koniec zawodów, ale to nic nie zmienia. Jedziemy dalej. W tej chwili można powiedzieć, że po tym meczu zapewniliśmy sobie wygraną w rundzie zasadniczej i patrzymy na to, z kim będziemy jechali, ale decyzję podejmiemy nie szybciej niż po 14 kolejce”.
Tym zwycięstwem Motor Lublin praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. Obecnie zawodnicy Ziółkowskiego mają, aż 7 punktów przewagi nad ekipą z Wrocławia oraz Torunia, ale Ci drudzy odjechali jedno spotkanie mniej. Najlepszym rozwiązaniem dla lubelskiej ekipy wydaje się wybranie rywala z 4 pozycji, czyli najprawdopodobniej kogoś z dwójki Zielona Góra – Grudziądz. Zapytaliśmy menadżera, czy już mają w głowie, kogo wybiorą jako rywala w fazie play-off: -„Nie mam w głowie typów, kto by nam najlepiej pasował. Myślę, że te typy powiedzą sami zawodnicy, z kim chcieliby jechać w półfinale. To ich będziemy pytali, kto im najlepiej pasuje”.
Często seria łatwych zwycięstw może wprowadzić do drużyny zbyt dużą pewność siebie oraz rozluźnienie. Ziółkowski zapewnia, że jego drużynę takie spotkania nie rozleniwiają i za każdym razem przypominają zawodnikom, że może nie być tak łatwo: -„Nas jako sztabu szkoleniowego, tak łatwe zwycięstwa nie rozleniwiają, a zawodników także nie. Uczulamy ich, że każdy mecz jest oddzielną historią i w każdym meczu może wydarzyć się wszystko. Do dzisiejszego meczu podchodziliśmy naprawdę poważnie i po pierwszej serii nie wydawało się, że będzie tak gładko. Co prawda pierwsze dwa biegi wygraliśmy 5:1. Najlepszy czas w dzisiejszych zawodach osiągnął zawodnik Sparty, czyli Laguta. Na dzisiejszym torze nie dało się zrobić rekordu toru, ponieważ było bardzo twardo, czasu były z 2-3 sekundy gorsze”.
Na koniec zapytaliśmy menadżera Ziółkowskiego, czy spodziewał się tak łatwego spotkania. Od kilku sezonów spotkania ze Spartą Wrocław okraszone są mianem hitów kolejki. Co prawda Ostatnie zwycięstwo Spartan w Lublinie miało miejsce 27 kwietnia 2023 roku, podczas debiutu Bartosza Zmarzlika w barwach Motoru Lublin. Wrocławianie wygrali wówczas 46:44:
-„Spacerku ze Spartą to się nigdy nie spodziewam. Nie pamiętam tak łatwego spotkania ze Spartą. Zawsze te mecze były zacięte, czy to w Lublinie, czy we Wrocławiu, także ten dzisiejszy wynik jest dla mnie zaskoczeniem. Aczkolwiek ostatni wyrównany mecz, który przychodzi mi na myśl to sezon 2023, pierwszy mecz tutaj i zwycięstwo Sparty 46-44, w debiucie Bartka Zmarzlika, dwa lata wcześniej chyba też zremisowaliśmy, ale tak jak mówię, zawsze te mecze są zacięta, a dzisiaj zwycięstwo, aż 20 punktami, to jest bardzo dużo, a biorąc pod uwagę, że te dwa ostatnie biegi były takie z przymrużeniem oka, to ta przewaga byłaby jeszcze większa”.



- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
- Żużel. Motor Lublin coraz bliżej upragnionego stadionu! Pokazano pierwszą wizualizację obiektu
- Żużel. Stal Gorzów będzie tego żałować? Ten ruch może nieść kolejne konsekwencje
- Żużel. Objawienia sezonu 2025! Drabik, Pawlicki i Michelsen z rekordowym progresem!
 
	 
     
     
     
     
     
     
     
     
     
   
   
   
  