Mistrzowie wygrywają w Gorzowie. Menadżer Motoru Lublin nie szczędził pochwał

Mistrzowie wygrywają w Gorzowie. Menadżer Motoru Lublin nie szczędził pochwał
W zaległym meczu 6. kolejki PGE Ekstraligi, rozegranym 10 czerwca na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie, Gezet Stal Gorzów przegrała z Orlen Oil Motorem Lublin wynikiem 36:54. Spotkanie to elektryzowało kibiców nie tylko ze względu na rywalizację obu drużyn, ale także z powodu powrotu Bartosza Zmarzlika na tor w barwach Motoru Lublin.
Speedway Grand Prix w końcu zawita do Manchesteru! Brytyjczycy liczą na sukces swoich gwiazd
Żużel. Gdzie oglądać grand prix 2025 w Manchesterze? Transmisja dwóch rund SGP
Mimo ambitnej walki, Gezet Stal Gorzów nie zdołała pokonać Orlen Oil Motoru Lublin. Zwycięstwo gości potwierdza ich wysoką formę i aspiracje w tegorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi.
Mecz w Gorzowie rozpoczął się z opóźnieniem z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Intensywne opady deszczu, które miały miejsce w godzinach poprzedzających spotkanie, sprawiły, że tor był mokry i wymagał dodatkowego czasu na przygotowanie. Z tego powodu organizatorzy zdecydowali się na przesunięcie rozpoczęcia meczu, aby zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom i odpowiednie warunki do rywalizacji.
– Musieliśmy trochę poczekać na to rozpoczęcie zawodów przez te niekorzystne warunki atmosferyczne. Taki jest jednak żużel i czasem na lepszą aurę trzeba po prostu poczekać. Potem no cóż, wydaje się, że drużyna gospodarzy miała zbyt dużo luk by nawiązać walkę. Ciągle musieli stosować rezerwę zwykłą, albo taktyczną. – powiedział dla klubowych kanałów Jacek Ziółkowski
Zmarzlik zakończył spotkanie z dorobkiem 13 punktów przegrywając tylko raz – z Andrzejem Lebiediewem i Andersen Thomsenem. Pewny na starcie, szybki na dystansie, prowadził Motor Lublin do zwycięstwa i był prawdziwym liderem zespołu. Drugim bohaterem był zdecydowanie Wiktor Przyjemski. Młodzieżowiec gości zdobył komplet punktów z bonusami, znacząco przyczyniając się do zwycięstwa Mistrzów Polski.
– U nas zaś wszyscy punktowali. Zdarzały się trójki i zera, natomiast świetnie pojechał Bartek Zmarzlik i Wiktor Przyjemski. Równo pojechała cała drużyna i z tego należy się cieszyć. – skomentował dla klubowych mediów menedżer gości – Jacek Ziółkowski
Świetnie zaprezentował się również Mateusz Cierniak, który odjechał bardzo solidne zawody i był jednym z ważnych elementów zwycięskiej układanki Orlen Oil Motoru Lublin. Cierniak jeszcze raz udowodnił, że mimo młodego wieku, można na niego liczyć w najważniejszych momentach.
– Łatwo nie było, ale to w zasadzie chyba jak zawsze. Tor był naprawdę dobrze przygotowany. Plandeka dobrze zdała swoją rolę mimo tych nieregularnych, ale ciągłych opadów.
– Poza tym jednym biegiem gdzie przywiozłem zero, to mogę być z tych zawodów zadowolony. Lubię ten tor w Gorzowie, dobrze mi się tu jeździ. – podsumował dla klubowego kanału na YouTube – Mateusz Cierniak
Swój najbliższy mecz Orlen Oil Motor Lublin odjedzie w piątek 20 czerwca. Drużyna z województwa lubelskiego podejmie GKM Grudziądz na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich 5.



- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni