Menadżer Apatora Toruń nie stawia wygórowanych deklaracji „Sezon pokaże, co się da zrobić”

Menadżer Apatora Toruń nie stawia wygórowanych deklaracji „Sezon pokaże, co się da zrobić”
KS Apator Toruń w przyszłym sezonie będzie jednym z faworytów do walki o złoto w PGE Ekstralidze. Torunianie znacznie wzmocnili swój skład i mają duży potencjał w swojej ekipie. Tym samym obok Orlen Oil Motoru Lublin i Betard Sparty Wrocław są jedną z najmocniejszych drużyn w całej stawce. Szkoleniowiec Apatora Piotr Baron tonuje jednak nastroje i twardo stąpa po ziemi, odnosząc się do nadchodzącej kampanii.
Zespoły przygotowują się już przyszłorocznego sezonu żużlowego. Niedługo większość zespołów uda się na obozy przedsezonowe, gdzie będzie trenować i spędzać razem czas. Plany na specjalny obóz przygotowawczy ma również KS Apator Toruń. Piotr Baron wspomina, że planują podobnie jak przed rokiem zorganizować pobyt w Hiszpanii.
– Oczywiście, że przygotowania idą pełną parą. Treningi zaczęły się już w listopadzie. Jako klub, pojedziemy w lutym do Hiszpanii na motocross, rowery i treningi ogólnorozwojowe – powiedział dla ekstraliga.pl Piotr Baron.
W zespole z Torunia doszło do gruntownych zmian. Odeszło dwóch żużlowców Paweł Przedpełski oraz Wiktor Lampart. W zamian za nich do drużyny dołączyli Mikkel Michelsen, a także Jan Kvech. Są to duże wzmocnienia, które pozytywnie wpływają na siłę rażenia zespołu z Torunia i stawiają ich w gronie faworytów ligi. Tak o dwóch nowych transferach swojej ekipy wypowiedział się Piotr Baron.
– Nie za bardzo śledzę wszystkie media, ale jeśli chodzi o nas, to rzeczywiście wydaje się, że się wzmocniliśmy. Mikkel jest po dobrym dzwonie, więc zobaczymy, w jakiej będzie formie i jak do tego sezonu będzie mógł się przygotować. Zobaczymy też jak Janek Kvech wejdzie w drużynę. Za biurkiem to jest proste, ale żużel rządzi się swoimi prawami i oprócz dobrego przygotowania trzeba mieć trochę szczęścia i wiele czynników musi na raz zagrać, aby osiągnąć dobre wyniki – przyznał menadżer Apatora.
KS Apator Toruń jest wymieniany jako jeden z kandydatów do zdobycia Drużynowego Mistrzostwa Polski. Niektórzy to właśnie Anioły wskazują na największego rywala dla broniącego tytułu Orlen Oil Motoru Lublin. Z pewnością wzmocnienia połączone z trójką bardzo mocnych liderów Robertem Lambertem, Emilem Sajfutdinowem i Patrykiem Dudkiem mogą przynieść pozytywny sukces. Szkoleniowiec torunian nie stawia jednak jasnych deklaracji przed sezonem.
– Cel mamy taki jak pozostałe siedem drużyn. Chcemy walczyć o najwyższe cele i zrobić wszystko, aby uzyskać jak najlepszy wynik, a sezon pokaże, co się da zrobić – wspomina Piotr Baron.
Dla KS Apatora Toruń pierwszy mecz nowego sezonu PGE Ekstraligi będzie już sporym wyzwaniem. Na toruńską Motoarenę przyjedzie bowiem inny kandydat do walki o złoto Betard Sparta Wrocław.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025