Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Mateusz Cierniak o debiucie wśród seniorów: „Były wpadki, ale sezon mogę zaliczyć do udanych”

fot. Kazimierz Kożuch
📅 16 października 2024    🕒 07:47    ⏱ 3 min czytania

Mateusz Cierniak o debiucie wśród seniorów: „Były wpadki, ale sezon mogę zaliczyć do udanych”

Mateusz Cierniak zakończył swój pierwszy pełny sezon w gronie seniorów i, jak sam przyznał w rozmowie z ekstraliga.pl, może być zadowolony z osiągniętych wyników, choć zawsze jest miejsce na poprawę. W wywiadzie opowiedział o wyzwaniach, jakie napotkał po przejściu z roli juniora, oraz zdradził swoje plany na nadchodzący sezon.

Myślę, że mogę być zadowolony ze średniej 1,7 punktu na bieg. Nie jest dużo niższa niż w poprzednim sezonie, kiedy jeszcze miałem biegi juniorskie” – ocenił Cierniak. Zawodnik podkreślił, że choć sezon był dla niego udany, to zdarzały się także momenty, które chciałby zapomnieć. „Zawsze mogło być trochę lepiej, ale poza pojedynczymi wpadkami, kiedy pojechałem 'mega lipę’, byłem regularnym zawodnikiem” – dodał z uśmiechem.

Mateusz przyznał, że największym wyzwaniem było przystosowanie się do nowej roli w drużynie, zwłaszcza pod względem mentalnym. „Chodzi mi głównie o kwestie nowego numeru startowego, innego układu biegów. Myślę, że to była najcięższa część przejścia z roli juniora do roli seniora. W dużej mierze to przejście siedziało też 'w głowie’, myśl, że już nie jestem juniorem. Tak poza tym, to normalny żużel, dalej w kółko” – powiedział zawodnik z uśmiechem.

Sezon 2023 okazał się także wyjątkowy dla całej drużyny Cierniaka, która zdobyła trzeci z rzędu tytuł mistrzowski. Mateusz jednak podkreśla, że sukces nie przyszedł łatwo. „Z perspektywy kibica, patrząc na suche fakty, punkty, to może wyglądać jak 'kolejny dzień w biurze’, ale to był naprawdę ciężki sezon. Największym plusem było to, że omijały nas kontuzje, co pozwoliło nam zagrać na pełnych obrotach. Każdy z nas miał swoje problemy, ale finalnie udało się osiągnąć dobry wynik.”

Na pytanie o plany na przyszłość Cierniak zaznaczył, że jego obecnym priorytetem są Mistrzostwa Europy Par w Lonigo, które odbędą się pod koniec października. Dopiero po tych zawodach zacznie na dobre myśleć o sezonie 2025. „Chcę nadal podnosić swój poziom, żeby było lepiej i ciekawiej. W sezonie 2024 chciałem wejść do cyklu SEC, byłem blisko, więc może te plany przełożę na przyszły rok – przyznał z optymizmem.

Mateusz opowiedział również o swoich planach urlopowych. Po zakończeniu intensywnego sezonu zawodnik nie planuje leniwego wypoczynku. „Podobnie jak rok temu, lecę na Cypr na obóz rowerowy. Rzadko toleruję taki typowo 'wypoczynkowy’ urlop, zawsze staram się, żeby był połączony z aktywnością – rowerem, bieganiem, czymkolwiek związanym ze sportem” – zdradził Cierniak, podkreślając, że aktywność fizyczna to dla niego nieodłączny element relaksu.

Na koniec, w rozmowie, Mateusz odniósł się do pytania o możliwość rutyny w wygrywaniu z obecną drużyną i ewentualne chęci zmiany otoczenia. „Na razie się nad tym nie zastanawiam. Przede mną już piąty rok startów w Lublinie, nie wiem, kiedy to zleciało, ale na pewno szybko. Na ten moment mam taką strategię, że po co coś zmieniać, skoro jest dobrze. Czuję się w Lublinie dobrze, wszystko jest tak, jak być powinno” – zakończył zadowolony żużlowiec, dodając, że razem z Dominikiem Kuberą stanowią „gwardię”, która pozostaje wierna klubowi.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Avatar Marcin Mazurkiewicz

Autor tekstu:

Marcin Mazurkiewicz

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *