Marcin Nowak o Pedersenie, ambitnych planach klubu oraz powrocie do Unii Leszno
Marcin Nowak o Pedersenie, ambitnych planach klubu oraz powrocie do Unii Leszno
Marcin Nowak w przyszłym sezonie ponownie będzie reprezentował barwy TEXOM Stali Rzeszów. To będzie już trzeci sezon wychowanka leszczyńskiej Unii w barwach ekipy z Podkarpacia. Nowak udzielił wywiadu dla Radia ELKA, w którym podał parę interesujących informacji na temat poprzedniego sezonu jak i swojej przyszłości.
Zawodnik przyznał, że nie było problemu z dogadaniem się z działaczami z Rzeszowa. Od początku wszystko wskazywało na to, że Nowak i Rzeszów porozumieją się bez problemu „Długo mnie działacze nie musieli przekonywać, jedna rozmowa i tak naprawdę było po temacie”.
Stal w tym sezonie znalazła się bardzo blisko fazy play-off i czuć było w zespole rzeszowian lekki niedosyt. Nowak zapytany o postawę zespołu odpowiedział: „Plany, które narzucił nam zarząd, się spełniły, utrzymaliśmy się w tej lidze i to był cel numer 1. My jako zawodnicy zdecydowanie chcieliśmy się w tych Play Offach znaleźć”.
Zapytany o swoją postawę w tym sezonie i bycie liderem zespołu, Polak stwierdził „Można tak śmiało rzec. Uważam, że ten sezon nie był najgorszy w moim wykonaniu, ale tez uważam, że stać mnie na zdecydowanie lepsze wyniki i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to udowodnię i razem z drużyną przede wszystkim znajdziemy się w tej fazie Play Off.”
Obecnie TEXOM Stal po utrzymaniu zgłasza swój angaż w walkę o dużo poważniejsze cele. Do dwukrotnych mistrzów Polski trafiły bardzo znane nazwiska. Zapytany o przyszłe cele lider Stali odpowiedział: „Utrzymaliśmy się a teraz pora zrobić krok do przodu. Faktycznie w kuluarach mówi się, że chcielibyśmy awansować, jednak cel jest jeden – znaleźć się w fazie Play Off.”
Zawodnik Stali wspomniał również o Nickim Pedersenie i jego wpływie na atmosferę w drużynie: „W tym sezonie nie zawsze było kolorowo, ze względu na postać Nickiego. Nickiego Pedersena śmiało mogę powiedzieć, że nie będzie w TEXOM Stali Rzeszów. Są po prostu inni na jego miejsce”.
W rozmowie poruszona została również bardzo interesująca kwestia, mianowicie ewentualny powrót Nowaka do swojego macierzystego klubu, czyli do Unii Leszno. Mało kto pamięta, ale wiele lat temu, przywdziewał on kevlar drużyny z Leszna. Zapytany o powrót wspomniał: „Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nad tym. Bardziej skupiam się na miejscu, w którym teraz jestem. Plany z Rzeszowem mamy ambitne, aby do tej Ekstraligi kiedyś wejść i na tym się koncentruję”.
Na sam koniec wychowanek Unii nie szczędził pochwał w stronę swojego obecnego klubu: „Chyba chciałbym, żeby tak było, na ten moment naprawdę wszystko super funkcjonuje w tym klubie. Jest super menadżer, który podejmuje dobre decyzje, zarząd, który dba o zawodników o kibica, o wszystkie sprawy dookoła klubu. Bardzo mi się tu podoba i mam nadzieję, że zakotwiczę tu na dłużej”
Marcin Nowak sezon 2024 zakończył na 25 miejsce w klasyfikacji średnich Metalkas 2. Ekstraligi z wynikiem 1.826. Jego TEXOM Stal zakończyła sezon na 7 miejscu, pewnie utrzymując się na zapleczu Ekstraligi.



- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!