Los klubu spoczywa na barkach juniora! Czy Stal Gorzów utrzyma się w PGE Ekstralidze?

Młodzieżowiec Gezet Stal Gorzów, Oskar Paluch, jest ostatnio w bardzo przeciętnej dyspozycji, co odbija się na wynikach całej drużyny!
Gezet Stal Gorzów od kilku miesięcy mierzy się z bardzo dużymi problemami. Podczas przerwy między sezonami, głównym z nich była kondycja finansowa klubu. Ostatecznie udało się wyjść na prostą, jeśli chodzi o zarządzie. Dużo gorzej wygląda to w momencie, kiedy spojrzymy na kwestię sportową. Stal jest w kryzysie, tak samo jak ich kluczowy zawodnik, Oskar Paluch.
Kevin Małkiewicz pojedzie w Toruniu! Szansa na jazdę wśród najlepszych
Motor Lublin wygrywa w hicie kolejki! Pres Toruń znów zawiódł!
Sprawa jest o tyle istotna, że rola wychowanka jest nieoceniona w taktyce, jaką na ten sezon obrał sztab trenerski Gezet Stali Gorzów. Wszystko z powodu problemów finansowych, przez które klub w zasadzie nie ma zawodnika na pozycji U24. Mógłby być nim Adam Bubba Bednar, ale ekipa z Gorzowa nie ma wystarczającej liczby polskich żużlowców. Dzięki temu, Paluch może liczyć w każdym meczu na przynajmniej pięć startów. Czasem nawet sześć, jeśli w grę wchodzą rezerwy taktyczne, co w tym sezonie jest dość częstym przypadkiem.
Od początku eksperci zadawali sobie pytanie, czy obarczenie juniora tak wielką presją jest rozsądnym posunięciem. Przy tak skonstruowanym zespole, słabsza forma Oskara powoduję, że Gezet Stal Gorzów praktycznie nie ma szans na dobry wynik. Jakby tego było mało, kolejnym problemem jest przeciętna forma liderów, którzy mieli zapewnić ekipie z województwa lubuskiego pewne utrzymanie w PGE Ekstralidze. Rzeczywistość jest jednak brutalna, a dla wielu osób to właśnie oni są teraz faworytem do spadku z ligi.
Na początku wydawało się, że postawienie wszystkiego na formę Palucha może się opłacić. Polak zaliczył dobre wejście w sezon, zdobywając jedenaście punktów i dwa bonusy w meczu z Innpro ROW-em Rybnik, czy też dziewięć punktów z Pres Grupą Deweloperską Toruń. Ostatnie dwa spotkania to jednak pasmo rozczarowań, co przekłada się na wyniki całej drużyny. Mecz we Wrocławiu to już zaledwie cztery punkty, a ten z Bayersystem GKM-em Grudziądz zapewnił mu jedynie dwa oczka.
Spadek formy zespołu widać przez to gołym okiem. Podczas meczu z Betard Spartą Wrocław zdobyli oni zaledwie trzydzieści cztery punkty, a na stadionie żużlowym przy ulicy Hallera 4 trzydzieści dwa punkty. Sama średnia Palucha także wygląda przeciętnie, ponieważ wynosi ona 1.387 punktu na bieg. Lepsi od niego są dużo niżej notowani juniorzy, tacy jak np. Franciszek Karczewski z Krono-Plast Włókniarza Częstochowa.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”