Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Liga Angielska żużel/Ligi Zagraniczne - Żużel

Liga angielska Premiership. Ipswich, Sheffield i King’s Lynn wygrywają swoje mecze

📅 15 sierpnia 2025 🕒 08:13 ⏱ 5 min czytania ✍️ Autor: Marcin Mazurkiewicz

Spis treści

Liga angielska. Czwartkowe spotkania ligi żużlowej przyniosły wygrane Ipswich Witches, Sheffield Tigers i King’s Lynn Stars – każde z tych starć miało inny przebieg, ale wszędzie górą byli gospodarze lub sprytniejsi goście

Czwartkowy wieczór w Premiership obfitował w emocje i ważne rozstrzygnięcia. Kibice obejrzeli trzy mecze, w których Ipswich Witches pewnie ograły Belle Vue Aces, Sheffield Tigers po zaciętej końcówce zwyciężyły w Oxfordzie, a King’s Lynn Stars bez większych problemów poradziły sobie z Birmingham Brummies.

Ipswich Witches pewnie pokonały Belle Vue Aces

Kibice na stadionie w Ipswich obejrzeli czwartkowego wieczoru jednostronne widowisko. Ipswich Witches od samego początku narzuciły rywalom swój rytm i ostatecznie zwyciężyły z Belle Vue Aces 52:38.

Już pierwsze biegi pokazały, że gospodarze czują się znakomicie na własnym torze. Jason Doyle i Adam Ellis wyprowadzili drużynę na prowadzenie, a w kolejnych wyścigach dołączył do nich Emil Sajfutdinow. Cała trójka punktowała bardzo równo, a dodatkowe wsparcie ze strony Daniela Kinga i Toma Brennana sprawiło, że przewaga rosła z każdym biegiem.

Gdzie oglądać IMP w Częstochowie?! Transmisja na żywo spod Jasnej Góry
Tai Woffinden odpowiada na słowa prezesa Stali! Brytyjczyk zabierze głos
Żużel. Prezes Stali uderza w Woffindena! „Chciał podwyżkę, choć nie wyjechał ani razu”

Goście z Manchesteru mieli przebłyski, głównie dzięki Brady’emu Kurtzowi i Danielowi Bewleyowi, ale to było zbyt mało. Kilka wyścigów zakończyło się podwójną wygraną Witches, a przyjezdnym brakowało argumentów, aby odwrócić losy spotkania. Dodatkowo nie pomagały im błędy i upadki, które przerywały płynność jazdy.

Końcówka meczu była popisem Doyle’a i Ellisa. Para gospodarzy w decydującym, 15. biegu wygrała podwójnie, przypieczętowując wysoką wygraną swojego zespołu. Warto podkreślić, że Ipswich mogło liczyć praktycznie na cały skład – każdy zawodnik dorzucił punkty, co w ostatecznym rozrachunku przesądziło o wyraźnym triumfie.

Dzięki temu zwycięstwu Ipswich Witches umocniły się na pozycji lidera ligi i potwierdziły, że są jednym z głównych faworytów do tytułu. Belle Vue Aces wciąż pozostają w grze o play-off, ale jeśli chcą realnie myśleć o medalach, muszą poprawić jazdę na wyjazdach i unikać kosztownych błędów.

Ipswich Witches 52

9	Jason Doyle	2*	1*	3	3	3		12+2
10	Adam Ellis	3	2	2	2*	2*		11+2
11	Daniel King	3	t	3	1			7
12	Tom Brennan	1	2	2*	3			8+1
13	Emil Sajfutdinow	3	3	2	2*			10+1
14	Dan Thompson	2	w	d	–	–		2
15	Jason Edwards	0	1	1*	0	0	0	2+1

Belle Vue Aces 38

1	Brady Kurtz	1	3	3	3	0	10
2	Norick Bloedorn	0	1	d	1		2
3	Jaimon Lidsey	2	2	1	2*	w	7+1
4	Zach Cook	0	1*	0	2		3+1
5	Daniel Bewley	2	3	1	1	1	8
6	Tate Zischke	1	w	0	–		1
7	Jake Mulford	3	0	3	1*		7+1

Sheffield Tigers wygrywają w Oxfordzie po emocjonującym meczu

Spotkanie Oxford Spires z Sheffield Tigers dostarczyło kibicom wielu emocji. Choć gospodarze długo prowadzili, ostatecznie to goście wyjechali z kompletem punktów, wygrywając 46:43.

Początek meczu należał do Sheffield. Jack Holder i Anders Rowe szybko wyprowadzili drużynę na prowadzenie, a Spires musieli gonić wynik. W środkowej fazie zawodów gospodarze złapali wiatr w żagle – świetnie pojechali Peter Kildemand i Rohan Tungate, którzy poprowadzili Oxford do serii wygranych biegów, dając im kilkupunktową przewagę.

Wydawało się, że Spires dowiozą zwycięstwo, ale końcówka należała do Tygrysów. W 11. i 12. wyścigu Pickering i bracia Holderowie odrobili straty, a przed ostatnią gonitwą wynik był na styku. W decydującym biegu klasę pokazali Josh Pickering i Jack Holder, którzy wygrali 4:2 i przypieczętowali wygraną swojej drużyny.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Peter Kildemand (14 punktów), a skutecznie wspierali go Tungate i Wright. Po stronie gości błyszczeli Josh Pickering (9 pkt) i Jack Holder (10+1 pkt), którzy wzięli na siebie ciężar wyniku w kluczowych momentach.

Dla Oxfordu to bolesna porażka, bo jeszcze na kilka biegów przed końcem byli bliżej zwycięstwa. Sheffield udowodniło jednak, że potrafi walczyć do końca i zgarnia niezwykle cenne punkty wyjazdowe, które mogą mieć duże znaczenie w układzie tabeli Premiership.

Oxford Spires 43

9	Charles Wright	1	2	3	3	0			9
10	Mitchell McDiarmid	0	0	1	2*				3+1
11	Rohan Tungate	2	3	3	1	2			11
12	Victor Palovaara	1*	0	2*	0				3+2
13	Maciej Janowski	1	2*	w	0				3+1
14	Peter Kildemand	3	3	3	3	w	0	2	14
15	Luke Killeen	w	–						0

Sheffield Tigers 46

1	Jack Holder	3	2	3	1*	1	10+1
2	Anders Rowe	2*	1*	2	2*		7+3
3	Josh Pickering	3	u	0	3	3	9
4	Nick Morris	0	1	1	1		3
5	Chris Holder	2	3	1	2		8
6	Jye Etheridge	1*	1	0	–		2+1
7	Leon Flint	2	d	0	2*	3	7+1

King’s Lynn Stars rozgromili Birmingham Brummies

Na własnym torze King’s Lynn Stars pokazali pełną dominację i pewnie pokonali Birmingham Brummies 53:37. W dwumeczu Gwiazdy zwyciężyły aż 100:80, potwierdzając wyraźną różnicę poziomów pomiędzy obiema drużynami.

Od początku gospodarze kontrolowali spotkanie. Jan Kvech i Niels Kristian Iversen dali mocny sygnał już w inauguracyjnym biegu, a później świetnie punktowali Richard Lawson oraz Nicolai Klindt. Lawson aż do ostatniego wyścigu jechał bezbłędnie, a swoje dorzucił także Ben Cook, dzięki czemu King’s Lynn szybko odskoczyło rywalom.

Birmingham próbowało odpowiadać głównie dzięki Matejowi Zagarowi i Keynanowi Rewowi, jednak ich punkty nie były w stanie odwrócić losów meczu. Tobiasz Musielak miał bardzo słaby wieczór, zdobywając tylko dwa oczka, a pojedyncze przebłyski Sama Hagona poprawiły jedynie końcowy rezultat.

Przewaga gospodarzy rosła z biegu na bieg, a już po trzynastym wyścigu losy meczu były rozstrzygnięte. Choć Brummies wygrali podwójnie ostatni bieg, nie miało to większego znaczenia – wynik został tylko lekko zmniejszony.

King’s Lynn Stars 53

9	Jan Kvech	3	2	3	3		11
10	Niels Kristian Iversen	2*	1*	3	2*		8+3
11	Chris Harris	1	d	1	3		5
12	Richard Lawson	3	3	3	3	d	12
13	Nicolai Klindt	3	2	1	1		7
14	Ben Cook	d	0	3	2*	1	6+1
15	Luke Harrison	2	0	1	1		4