Żużel. Leon Madsen wraca ze świeżą energią. „Tęskniłem za Grand Prix”

Leon Madsen nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Po roku przerwy 37-letni Duńczyk znów stanie do walki z najlepszymi żużlowcami świata w cyklu Speedway Grand Prix. Jak sam przyznaje, przez ten czas zdążył zatęsknić za adrenaliną, podium i pełnymi stadionami. Teraz ma jasno określony cel – medal w Grand Prix i sukces ze Stelmet Falubaz Zielona Góra.
Trudny początek, mocne zakończenie
Transfer Leona Madsena z Włókniarza Częstochowa do Falubazu Zielona Góra był jednym z najgłośniejszych ruchów przed sezonem 2025. Po ośmiu latach w Częstochowie Duńczyk zdecydował się na nowy rozdział, ale początek w Zielonej Górze nie należał do łatwych. Eksperymenty ze sprzętem i nieudane starty odbiły się na wynikach całej drużyny.
Żużel. Max Fricke triumfuje w 73. Turnieju o Łańcuch Herbowy! Musielak i Łaguta na podium
Żużel. Martin Vaculik zmienia klub! Kibice przecierają oczy ze zdumienia
– To był dla mnie duży krok, bo po tylu latach zmieniłem klub. Początek był trudny, ale nie żałuję tej decyzji – przyznał Madsen. – Jako zespół mieliśmy sporo problemów, kontuzje też zrobiły swoje. Mimo wszystko był to dla mnie wartościowy sezon. Jestem szczęśliwy w Falubazie i wierzę, że przed nami lepsze czasy. Po powrocie do silników Briana Kargera Madsen znów stał się liderem, na którego czekali kibice. Końcówka sezonu pokazała, że wciąż stać go na wielkie rzeczy.
Leon Madsen: powrót do elity
Po roku przerwy Madsen znów pojawi się w cyklu Grand Prix – tym razem jako stały uczestnik. Przepustkę do elity wywalczył w GP Challenge w duńskim Holsted, co było jego głównym celem na sezon 2025. – Tęskniłem za Grand Prix, za tym dreszczykiem emocji i rywalizacją z najlepszymi. Jasne, czasem miło było mieć wolną sobotę, ale brakowało mi tej adrenaliny. Wiedziałem, że chcę wrócić jak najszybciej – mówi Madsen. Chociaż w swojej karierze tylko raz cieszył się ze złota DMP (jeszcze w barwach Unii Tarnów w 2012 roku) nie zamierza się zatrzymywać. W kolejnym sezonie planuje walczyć o dwa medale – indywidualny i drużynowy.
– W Grand Prix moim celem jest podium, a z Falubazem chcę awansować do fazy play-off i bić się o medal w PGE Ekstralidze. Jestem przekonany, że w przyszłym roku będziemy mocniejsi – zapowiada.



- Żużel. Już w niedzielę 2. odcinek serialu „Jazda o złoto. Żużel na podsłuchu”!
- Żużel. Dlaczego Protasiewicz naprawdę odszedł z Falubazu? „Ci pseudoeksperci byli, są i będą”
- Żużel. Leon Madsen wraca ze świeżą energią. „Tęskniłem za Grand Prix”
- PGE Ekstraliga 2026: potęgi zbroją się po zęby! Lublin i Toruń dominują, reszta goni
- Żużel i futbol amerykański razem w Tarnowie? Jest konkretny pomysł władz miasta!