Falubaz miał dość jego słabej formy! W końcu odpalił

Leon Madsen znów błyszczy w PGE Ekstralidze. „W końcu znalazłem to, czego szukałem” – mówi lider Falubazu przed meczem z GKM Grudziądz
Falubaz Zielona Góra znów może liczyć na lidera. Leon Madsen wraca do wielkiej formy i bierze odpowiedzialność za zespół pod nieobecność Pawlickiego.
Początek sezonu 2025 w wykonaniu byłego wicemistrza świata był daleki od oczekiwań zarówno jego samego, jak i kibiców zielonogórskiego klubu. Zawodnik, który miał być jednym z motorów napędowych „Myszy”, nie potrafił odnaleźć odpowiedniego rytmu, a jego forma pozostawiała wiele do życzenia. Z biegiem czasu Leon Madsen przeszedł jednak znaczącą metamorfozę, a jego ostatnie występy wskazują, że Falubaz może zyskać kluczowe ogniwo w decydującej fazie sezonu.
Czy Wiktor Przyjemski przekroczył granicę? Ekspert miażdży jego zachowanie!
Na starcie tegorocznych rozgrywek Madsen nie przypominał zawodnika, który jeszcze do niedawna był jednym z najlepszych żużlowców świata. Eksperymenty z silnikami podejmowane przez Duńczyka przed rozpoczęciem rozgrywek przyniosły fatalny skutek. Nieudane próby i brak stabilności sprawiły, że jego pierwsze występy okazały się dużym rozczarowaniem. Były jeździec Włókniarza Częstochowa zawodził na torze, a jego postawa odbijała się także na wynikach drużyny, która musiała radzić sobie bez wsparcia swojego lidera.
Czy Leon Madsen dźwignie Falubaz do play-offów? Jak oceniasz jego formę? Napisz w komentarzu!
Z tygodnia na tydzień zawodnik zaczął jednak systematycznie poprawiać formę, dzięki czemu zarówno wyniki „Myszy”, jak i indywidualne dokonania zawodnika uległy znaczącej poprawie. 35-latek szukał optymalnych rozwiązań w kwestii sprzętu, testował różne jednostki napędowe, by w końcu znaleźć konfigurację, która zaczęła przynosić efekty. Oczywiście, choć co jakiś czas zdarzały się słabsze występy, widać było wyraźnie, że duński żużlowiec wraca na właściwe tory. Leon optycznie prezentował się coraz lepiej, notując bardziej regularne i przede wszystkim skuteczne występy.
Obecnie Leon Madsen legitymuje się średnią 2.158 pkt/bieg, co plasuje go na 7. miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. To wynik godny uznania, szczególnie biorąc pod uwagę, jak słabo rozpoczął sezon. Duńczyk stał się solidnym filarem Stelmet Falubazu Zielona Góra, wspierając Przemysława Pawlickiego w roli lidera zespołu.
Mecz po meczu w wykonaniu Leona Madsena w sezonie 2025:
Kolejka | Rywal | Dom/wyjazd | Wynik meczu | Punkty + bonusy Madsena | Liczba biegów Madsena |
1 | Orlen Oil Motor Lublin | Dom | 31:59 | 10 | 6 |
2 | Betard Sparta Wrocław | Wyjazd | 30:60 | 9+1 | 6 |
3 | Bayersystem GKM Grudziądz | Dom | 39:51 | 5 | 4 |
4 | Gezet Stal Gorzów | Wyjazd | 43:47 | 11+3 | 6 |
5 | Pres Grupa Deweloperska Toruń | Dom | 46:44 | 6+1 | 4 |
6 | Krono-Plast Włókniarz Częstochowa | Wyjazd | 48:42 | 13+1 | 5 |
7 | Innpro ROW Rybnik | Dom | 48:42 | 13+1 | 5 |
8 | Innpro ROW Rybnik | Wyjazd | 53:36 | 9 | 5 |
9 | Krono-Plast Włókniarz Częstochowa | Dom | 50:40 | 13+1 | 5 |
10 | Pres Grupa Deweloperska Toruń | Wyjazd | 37:53 | 9+1 | 5 |
11 | Gezet Stal Gorzów | Dom | 50:39 | 14+2 | 6 |
Obecnie, kontuzja obojczyka, jakiej doznał Pawlicki, zmusiła Madsena do przejęcia jeszcze większej odpowiedzialności na swoje barki. Ostatni przykład jego klasy i roli w zespole, to wydarzenia z minionej niedzieli, czyli Derby Lubuskie przeciwko Gezet Stali Gorzów. Duńczyk, niejednokrotnie będąc pod dużą presją, zdecydowanie nie zawiódł – zdobył 14 punktów i dorzucił dwa bonusy, prowadząc Falubaz do przekonującego zwycięstwa 50:39. U jego boku błyszczał także młody Damian Ratajczak, skutecznie napędzając miejscowych przed własną publicznością. Pod nieobecność Pawlickiego, to właśnie ci dwaj zawodnicy stanowili o sile zielonogórzan – pokazali nie tylko wolę walki, ale i wysoką dyspozycję w najważniejszych momentach meczu.
Teraz przed Falubazem jedno z najważniejszych spotkań sezonu – wyjazdowy mecz z Bayersystem GKM-em Grudziądz. Obie drużyny walczą o miejsce w fazie play-off, a niedzielny pojedynek może przesądzić o awansie do najlepszej czwórki ligi. Dla zielonogórzan to być albo nie być, zwłaszcza że wciąż niepewny jest powrót Przemysława Pawlickiego. W tej sytuacji ciężar zdobywania punktów po raz kolejny spadnie na barki Madsena.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta