Żużel. Łaguta robił, co tylko mógł. Wymowne słowa byłego mistrza świata po porażce w Lublinie

Łaguta robił, co tylko mógł. Wymowne słowa byłego mistrza świata po porażce w Lublinie
Orlen Oil Motor Lublin w hicie kolejki całkowicie rozbił Betard Spartę Wrocław. Wrocławianie zostali bez szans w starciu z obecnymi mistrzami Polski. Od początku meczu nie mogli sobie poradzić z lubelskim owalem, który sprawiał im liczne kłopoty.
W drużynie Sparty Wrocław zabrakło w tym meczu praktycznie każdego. Od Bartłomieja Kowalskiego, po Artioma Łagutę, Macieja Janowskiego, a nawet Brady’ego Kurtza, czy formację juniorską. Każdy z wrocławian tego dnia mocno odstawał od swojej codziennej formy.
Żużel. Martin Vaculik odchodzi ze Stali Gorzów! Oficjalnie potwierdzone – to koniec pewnej epoki
Fredrik Lindgren jednak pojedzie w Speedway of Nations? Menadżer kadry liczy na powrót lidera
Stal Gorzów może już odetchnąć z ulgą? Anders Thomsen dał prawdziwe show!
Liderem „żółto – czerwonych” był ponownie Artiom Łaguta, który zdobył jedenaście punktów plus bonus. Rosjanin z polskim paszportem i tak miewał bardzo słabe biegi i widać było, że czasami nie dysponował swoją prędkością. Od początku spotkania widać jednak było, że to w nim „Spartanie” mogą upatrywać największe nadzieje na solidny dorobek punktowy.
– Robiłem, co mogłem. Dawałem z siebie wszystko. Cel był jeden, dać z siebie wszystko, a przy okazji wszystko popróbować. Tak szczerze, to przynajmniej już wiem, na czym miałbym jechać w ewentualnej przyszłości. Udało mi się wykręcić dwa razy nawet najlepszy czas dnia. Trzeba było przy okazji wszystko sprawdzić. – wyznał w pomeczowej mix – zone w Canal+ Artiom Łaguta
Łaguta mimo, że jest obecnie trzecim najlepszym zawodnikiem ligi, to nadal nie może nawiązać do poprzedniego sezonu. Przypomnijmy, że reprezentant Sparty z Wrocławia został wtedy najskuteczniejszym zawodnikiem całej PGE Ekstraligi. Mimo że teraz ponownie znajduje się w TOP 3 żużlowców ligi, nadal nie może mówić o jeździe i występach pełnych pozytywów.
– Sytuacja z ustawieniami tu jest lekko konieczna. Powiem tak, w 2021 wygrałem tu Grand Prix, jechałem wtedy na wrocławskim silniku. Potem ten silnik tu nie działał. Mimo to sprawdziłem go i zaczęło się wydawać, że działa. Ostatecznie po pierwszym biegu zmieniliśmy motor i zaczęło już lepiej jechać. – skomentował w mix-zone Canal+ Artiom Łaguta
Kluczowe dla Betard Sparty Wrocław będą najbliższe tygodnie. Już w najbliższą niedzielę wrocławianie udadzą się na wyjazd walczyć o punkty w Zielonej Górze. Mecz z Stelmet Falubazem Zielona Góra rozpocznie się o godzinie 19:30, 27 lipca na stadionie przy ulicy Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta