Żużel. Kubera ujawnia prawdę, Kępa odpowiada w serialu! Iskrzy po rozstaniu z Motorem!

Dwie wersje jednej historii. Kubera i Kępa w „Jazda o złoto. Żużel na podsłuchu” przedstawili zupełnie odmienne spojrzenia na odejście z Lublina
Choć sezon żużlowy 2025 już za nami, emocje w Lublinie wcale nie opadły. Wszystko za sprawą głośnego odejścia Dominika Kubery z Orlen Oil Motor Lublin. W nowym serialu Canal+ „Jazda o złoto. Żużel na podsłuchu” obie strony – zawodnik i prezes klubu Jakub Kępa – po raz pierwszy otwarcie opowiedziały o kulisach rozstania. I trudno nie zauważyć, że każdy z nich widzi tę sytuację zupełnie inaczej.
Kubera, który do Motoru trafił w 2021 roku z Fogo Unii Leszno, przez pięć sezonów był jednym z kluczowych filarów zespołu. Z Lublinem sięgał po tytuły, medale i wielkie sukcesy. Teraz jednak postanowił zmienić otoczenie i – jak wszystko wskazuje – w 2026 roku zobaczymy go w barwach Stelmet Falubazu Zielona Góra.
W rozmowie z Canal+ Dominik przyznał, że decyzja o odejściu dojrzewała w nim od dawna. — „Tak naprawdę o odejściu z Motoru rozmyślałem już od dłuższego czasu. Szukam nowego wyzwania i większej odpowiedzialności. Chciałbym wziąć na siebie większy ciężar za wynik i drużynę, żeby to ja był takim koniem pociągowym zespołu” – mówi w serialu.
Dla zawodnika kluczowe okazało się poczucie stagnacji. — „Tutaj wszystko jest świetne. Jesteśmy w pewnej bańce, gdzie wszystko wydaje się perfekcyjne. Jak jedziemy na mecz, to nie zastanawiamy się, czy go wygramy, bo my po prostu zawsze wygrywamy. Ale dla mnie to nie jest dobrze. Ja chcę ciągle być wyżej, chcę znowu być głodny” – tłumaczy.
W serialu Canal+ podkreśla też, że rozstał się z klubem w uczciwy sposób. — „Nie postąpiłem jak niektórzy zawodnicy, którzy zmieniają klub, obiecują różne rzeczy, a potem ich nie ma. Zrobiłem tak, jak chciał Kuba – czyli nie dowiedział się z mediów, nie w sierpniu, tylko jako pierwszy. I tego właśnie nie rozumiałem” – dodaje.
Żużel. Red Bull Juniorskie Asy 2025: kto naprawdę zrealizował swoje cele?
Żużel. Odeszli z Częstochowy i odżyli! Atmosfera w Włókniarz Częstochowa blokowała ich potencjał?
„Zabrakło mi szczerości” – odpowiada Kępa, prezes Speedway Motor Lublin
W zupełnie innym tonie o sprawie mówi prezes Motoru, Jakub Kępa. W tym samym serialu Canal+ zdradza, że sposób, w jaki doszło do rozstania, był dla niego sporym zaskoczeniem. — „Zabolało mnie to na pewno, bo nie spodziewałem się aż takiej sytuacji. Argumenty Dominika dotyczące zmiany otoczenia do mnie nie trafiły. Zabrakło mi w tym wszystkim szczerości, bo decyzja została podjęta dużo wcześniej, a wystarczyło powiedzieć jasno: ‘Chcę odejść’” – mówi Kępa.
Szef lubelskiego klubu przyznaje, że spodziewał się rozmowy w cztery oczy, tymczasem większość kontaktu miała odbywać się przez pośrednika. — „Wydawało mi się, że po tych 4–5 latach współpracy i po tym, ile mu naprawdę pomogłem, to wszystko zostanie załatwione inaczej – osobiście, przez samego Dominika, a nie tylko w otoczeniu jego brata. Na rozmowie po powrocie z Mediolanu Dominik praktycznie się do mnie nie odezwał. Wypowiadał się tylko w radiu, nawet przed obozem na Majorce. A to był moment, w którym mógł otwarcie powiedzieć, że chce odejść” – relacjonuje.
Na koniec dodaje krótko: — „Takie tłumaczenia, że ‘chce mieć bliżej do domu’, na mnie po prostu nie działają.”
Nowy etap w karierze i nowy Motor Lublin
Odejście Kubery to niejedyna zmiana w składzie Motoru. Z Lublina odchodzi również Jack Holder, z którym – jak podkreśla Kępa – klub rozstał się w dobrej atmosferze. W jego miejsce mają pojawić się Martin Vaculík i Kacper Woryna, co zwiastuje zupełnie nowy rozdział w historii drużyny prowadzonej przez Macieja Kuciapę.
Choć emocje po rozstaniu wciąż są żywe, jedno jest pewne – zarówno Motor, jak i Kubera nie zamierzają oglądać się wstecz. Dla 26-latka z Leszna to początek nowego etapu, w którym chce wziąć na siebie większą odpowiedzialność. Lublin natomiast szykuje się do kolejnego sezonu w roli pretendenta do tytułu.
Serial „Jazda o złoto. Żużel na podsłuchu” po raz kolejny pokazał, że żużel to nie tylko walka na torze, ale też silne emocje, relacje i ludzkie historie, które potrafią poruszyć nawet po zakończeniu sezonu.



- Żużel. Lebiediew przerwał milczenie! Ujawnił kulisy transferu do Falubazu
- Żużel. Kubera ujawnia prawdę, Kępa odpowiada w serialu! Iskrzy po rozstaniu z Motorem!
- Żużel. Red Bull Juniorskie Asy 2025: kto naprawdę zrealizował swoje cele?
- Żużel. Odeszli z Częstochowy i odżyli! Atmosfera w Włókniarz Częstochowa blokowała ich potencjał?
- Żużel. Motor Lublin bez finału w 2026 roku?! Te transfery mogą o tym przesądzić