Krajowa Liga Żużlowa. „Kombinacje? Zapraszam wszystkie osoby z Gniezna”
 
          Spis treści
Krajowa Liga Żużlowa. „Kombinacje? Zapraszam wszystkie osoby z Gniezna” – Norbert Kościuch odpowiada na zarzuty po meczu w Pile
Pierwszy półfinał Krajowej Ligi Żużlowej między Polonią Piła a Startem Gniezno zakończył się pewnym zwycięstwem gospodarzy 53:37. Dla zespołu z Gniezna to bardzo trudna zaliczka do odrobienia przed rewanżem. Spotkanie miało jednak nie tylko sportowy wymiar – wokół pilskiego toru pojawiły się oskarżenia o jego przygotowanie.
Kościuch: „To cios poniżej pasa”
Na zarzuty odpowiedział Norbert Kościuch, jeden z liderów Polonii, a przy okazji osoba, która często nadzoruje przygotowanie nawierzchni. Jak podkreślił, cała dyskusja o rzekomych „kombinacjach” to wyłącznie niepotrzebne pomówienia.
– Ja zapraszam wszystkie osoby z Gniezna do naszego MOSiR-u, pracownicy na pewno są w stanie udostępnić nagrania z monitoringu, który jest tutaj 24h/dobę. Wyciąganie wniosków i pisanie o naszym kombinatorstwie to jest naprawdę cios poniżej pasa – mówił Kościuch dla sportowegniezno.pl
Zawodnik dodał, że Polonia w ostatnich dniach zmagała się przede wszystkim z kapryśną pogodą, a przygotowanie toru wymagało ogromnej pracy. – Nie mieliśmy lekko, a ktoś próbuje zrobić z nas kombinatorów. Robiliśmy tor pod siebie, to normalne, ale nic nieregulaminowego. Po tym całym zamieszaniu skupiliśmy się tylko na jeździe i to się opłaciło – podkreślił.
Kurtz na drodze do wielkości. Australijczyk jest pewny swego w walce ze Zmarzlikiem
Zaplecze Kadry Juniorów na żywo! Startują m.in. Kacper Mania i Maksymilian Pawełczak
Żużel. Czas na finał Metalkas 2. Ekstraligi! Znamy godziny najważniejszych spotkań
Tor pod lupą sędziów
Jeszcze na 1,5 godziny przed pierwszym biegiem nawierzchnia została uznana przez oficjeli za „nieregulaminową”. Wszystko przez intensywne opady deszczu, które przeszły nad Piłą w piątek i sobotę. Zawodnicy zgłaszali pretensje, jednak organizatorzy nie poddali się i dzięki dodatkowym pracom tor udało się doprowadzić do porządku.
Ostatecznie zawody odbyły się bez większych problemów, a sami żużlowcy po meczu oceniali nawierzchnię pozytywnie. – Nie rozmawiajmy proszę o torach. One z reguły są dobre, a jak ktoś narzeka, znaczy nie nadaje się do żużla – stwierdził po meczu Bastian Pedersen dla sportowegniezno.pl
Rewanż z presją na Gniezno
Sportowo Polonia Piła zrobiła duży krok w stronę finału. Wygrana 53:37 oznacza, że Start Gniezno w rewanżu u siebie będzie musiał odrabiać aż 16 punktów straty. To niełatwe zadanie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że pilanie w niedzielnym meczu wyglądali bardzo solidnie i nie pozwalali rywalowi na dłuższe serie zwycięstw.



- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
- Żużel. Motor Lublin coraz bliżej upragnionego stadionu! Pokazano pierwszą wizualizację obiektu
- Żużel. Stal Gorzów będzie tego żałować? Ten ruch może nieść kolejne konsekwencje
- Żużel. Objawienia sezonu 2025! Drabik, Pawlicki i Michelsen z rekordowym progresem!
 
	 
     
     
     
     
     
     
     
     
     
   
   
   
  