Junior Stali Gorzów nie boi się czekających go wyzwań „Cieszę się z takiej perspektywy”

Junior Stali Gorzów nie boi się czekających go wyzwań „Cieszę się z takiej perspektywy”

Przed Oskarem Paluchem już czwarty sezon startów w PGE Ekstralidze. Młodzieżowiec Stali Gorzów z każdym rokiem staje się coraz lepszym zawodnikiem, co może cieszyć kibiców żółto-niebieskich. Nadchodząca kampania najlepszej żużlowej ligi świata będzie dla 18-latka następnym wyzwaniem. Sam jednak cieszy się z możliwości większej liczby startów, o czym wspomniał w rozmowie z Gazetą Lubuską.

Wiemy już, że ze Stali odszedł zawodnik U24 Jakub Miśkowiak. Dla gorzowskiego klubu było to trudne, ponieważ z racji na zastąpienie Szymona Woźniaka przez Andrzeja Lebiediewa żużlowiec do lat 24 musiał być Polakiem, aby spełniać wymogi regulaminowe. Gorzowianie nie sprowadzili w to miejsce zastępstwa, a w tym miejscu będzie postawiony jeden z juniorów, którego zastępować będzie para dwóch podstawowych młodzieżowców. Oskar Paluch cieszy się z możliwości dodatkowych startów.

– Rzeczywiście tak to wygląda. Cieszę się z takiej perspektywy. Mówię o sobie, o własnych odczuciach. Będę musiał się „spiąć” i pokazać się z dobrej strony. Mam nadzieję, że większa liczba biegów w każdym meczu wyjdzie mi na dobre – przyznaje młodzieżowiec Stali.

Dla Oskara Palucha zbliżający się sezon będzie kolejnym, w którym startować będzie w rozgrywkach najlepszej żużlowej ligi świata. Młody ambitny żużlowiec cały czas chce stawać się lepszym zawodnikiem i nie boi się wyzwań. Chęć rozwoju u 18-latka jest więc duża, ale na to składać się będzie kilka czynników.

– Na pewno na wszystko po trochę. Rzeczywiście chcę być z każdym sezonem coraz lepszy, prezentować coraz wyższe umiejętności. Muszę do tego podążać kilkoma drogami: przygotowaniem fizycznym, mentalnym, sprzętowym. To dość skomplikowany proces. Czas pokaże, czy podołam wszystkim wyzwaniom – odpowiada Paluch.

W tegorocznym sezonie żużlowym Oskar Paluch będzie miał nowego partnera w formacji młodzieżowej gorzowskiej Stali. W żółto-niebieskich barwach startować ma bowiem Hubert Jabłoński wypożyczony z Fogo Unii Leszno. Młodzieżowiec pozytywnie nastawia się na jazdę ze swoim nowym klubowym kolegą i chce, aby przywozili jak najwięcej punktów.

– Zawsze trzeba myśleć pozytywnie. Zadanie jest proste: będziemy robili z Hubertem wszystko, by w juniorskich biegach przywozić jak najwięcej punktów – zapewnia w rozmowie z Gazetą Pomorską junior.

Oskar Paluch w minionym sezonie wykręcił średnią biegową na poziomie 1,630, co jest dobrym wynikiem. W przyszłości będzie dążył on jednak do jeszcze lepszych rezultatów w PGE Ekstralidze.

• Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
• Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
• Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
• Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
• Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni