Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Jason Doyle znów w karetce! Powrót okupiony odnowieniem kontuzji?!

📅 25 maja 2025    🕒 21:20    ⏱ 2 min czytania

Jason Doyle znów w karetce! Powrót okupiony odnowieniem kontuzji?!

Ostatnim akordem weekendu żużlowego było spotkanie Krono-Plast Włókniarza Częstochowa ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Lepiej od początku w tym meczu prezentowali się goście, którzy sukcesywnie przybliżali się do zwycięstwa. Ważne dla częstochowian było to, że Jason Doyle wrócił na ten mecz po fatalnym upadku w Warszawie. Australijczyk zakończył jednak zmagania w karetce.

Żużel. Wiktor Jasiński bohaterem! Polonia Piła wygrywa w Opolu po emocjonującym meczu

Żużel. Richard Lawson liderem, Speedway Kraków wygrywa z Landshut Devils po emocjonującym spotkaniu

Dzisiaj wczesnym popołudniem Krono-Plast Włókniarz Częstochowa przekazał, że Jason Doyle wystartuje w starciu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra zaledwie tydzień po fatalnym wypadku w Speedway Grand Prix na Stadionie Narodowym. Wydawało się, że Australijczyk może pomóc Lwom w osiągnięciu zadowalającego wyniku. W rzeczywistości okazało się jednak inaczej.

Lepiej w spotkaniu prezentowali się bowiem goście. Najważniejsze w kontekście 39-latka jest jednak to, że nieco ponad tydzień po wypadku w Warszawie, ponownie wylądował na noszach. W wyścigu czternastym Jason Doyle upadł na tor po kontakcie z Madsem Hansenem. Niestety szybko przywołana została karetka i Doyle trafił do niej na noszach. Wiadomo było również, że nie jest zdolny do dalszej jazdy, a kontuzji uległo prawdopodobnie lewe biodro, co przekazała na antenie Canal+ Sport Julia Pożarlik.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Jak poradzi sobie Włókniarz bez Doyle'a? Brak lidera na kluczowe spotkania
fot. Paweł Wilczyński
Jason Doyle zabrał głos!
Fot. Jakub Malec
Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *