Jason Doyle wypada z Grand Prix Czech. Leon Madsen wraca do gry

Jason Doyle wypada, a wskakuje Leon Madsen. Powrót Duńczyka do Grand Prix w Pradze
Jason Doyle nie wystąpi w najbliższą sobotę w turnieju Grand Prix Czech w Pradze. Australijczyk zmuszony był zrezygnować z udziału w zawodach z powodu problemów zdrowotnych, które ciągną się za nim od czasu groźnego upadku podczas Grand Prix Polski w Warszawie. Jego miejsce na Stadionie Marketa zajmie Leon Madsen, pierwszy rezerwowy cyklu.
Wiktor Przyjemski zabrał głos po upadku w Szwecji
Kontuzja Doyla z Warszawy i zbyt szybki powrót
Problemy Doyle’a zaczęły się 17 maja, kiedy to w czwartej serii warszawskiego turnieju wpadł w bardzo niebezpieczną sytuację na torze i musiał zostać odwieziony karetką. Diagnoza była jednoznaczna — kontuzja biodra. Choć wiele wskazywało na dłuższą przerwę, zawodnik szybko wrócił do jazdy. Już po ośmiu dniach pojawił się na torze w meczu ligowym w Częstochowie, gdzie niestety ponownie zaliczył upadek. Jak się okazało, wcześniejszy uraz nie został do końca wyleczony, a nowe przeciążenia tylko pogorszyły jego stan.
Madsen wskakuje do cyklu Speedway Grand Prix
W miejsce kontuzjowanego żużlowca pojawi się Leon Madsen. Duńczyk był pierwszym rezerwowym cyklu i teraz dostanie szansę powrotu do elity. Dla niego to szybki powrót na światową scenę po kontrowersyjnym braku nominacji na sezon 2025. Przez pięć lat był stałym uczestnikiem Grand Prix, zdobył dwa srebrne medale (2019, 2022), a w Pradze startował aż osiem razy, dwa razy kończąc zawody na drugim miejscu.
Leon Madsen w sezonie 2025 prezentuje słabą formę, choć jego wyniki nie przypominają tych z najlepszych lat. W barwach Stelmet Falubazu Zielona Góra osiąga średnią biegową na poziomie 1,935, co plasuje go wśród lepszych zawodników ligi, ale z pewnością nie w ścisłej czołówce. W 17 dotychczasowych meczach zdobył łącznie 31 punktów z bonusami w 54 biegach, co daje około 0,57 punktu na start. Widać, że jest skuteczniejszy u siebie, ale i na wyjazdach potrafi być groźny – wygrywa średnio 6 na 31 wyścigów, co przekłada się na około 19% skuteczności w biegach wygranych.
Choć nie dominuje tak, jak jeszcze kilka lat temu w Częstochowie, jego doświadczenie i umiejętność jazdy pod presją nadal mogą być ogromnym atutem. Start w Pradze, gdzie zna tor jak własną kieszeń, może okazać się dla niego szansą na pokazanie, że wciąż potrafi walczyć z najlepszymi.


- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley