Jason Doyle szaleje po kontuzji! Australijczyk w tym biegu położył na tor dosłownie… wszystkich! [WIDEO]

Jason Doyle nie przebiera w środkach i bezpardonowo atakuje rywali na torze! W tym wyścigu podczas meczu żużlowej ligi angielskiej położył dosłownie… wszystkich zawodników!

Jason Doyle ma za sobą kolejną dość bolesną i poważną kontuzję w trakcie trwania sezonu żużlowego. Doświadczony jeździec słynie z agresywnej jazdy, która momentami sprawia, że ryzyko urazu drastycznie wzrasta. Australijczyk pomimo kilku niebezpiecznych wypadków nic sobie z tego nie robi, nadal stosując mocno ofensywny styl atakowania przeciwników. W poniedziałkowym meczu żużlowej ligi angielskiej zrobił jednak coś, co wprawiło w zakłopotanie zarówno komentatorów, jak i zebranych na stadionie kibiców.

Tylko dwóch Polaków w Speedway Grand Prix 2025. Castagna tłumaczy, kibice się gotują

Cała sytuacja miała miejsce podczas 15 biegu starcia Oxford Spires a Ipswich Witches. Jason Doyle oraz Emil Sajfutdinow przegrali start z reprezentantem drużyny gospodarzy, Maciejem Janowskim, który skutecznie rozpoczął marsz po trzy oczka. 39-latek od samego początku szukał natomiast swojej ścieżki i dobrego miejsca na przeprowadzenie ataku na zawodnika w kasku czerwonym. Oto, w jaki sposób zakończyło się opisywane zdarzenie:

Jeździec Krono-Plast Włókniarza Częstochowa na prostej startowej zdecydował się na zejście do krawężnika, gdzie tuż przed nim zdążyli zameldować się już Janowski oraz Sajfutdinow. „Kangur” nie zdołał wyhamować swojej maszyny, najpierw uderzając w nogę zespołowego partnera, a następnie wjeżdżając w popularnego „Magica”. Ze względów bezpieczeństwa oraz w związku z atakiem Doyle’a na tor położył się ostatni wówczas Rohan Tungate, dzięki czemu uniknęliśmy poważniejszej kraksy. Trzeba jednak przyznać, że sama próba wjazdu Jasona była nieodpowiedzialna i mogła zakończyć się zdecydowanie gorzej.

Warto również dodać, że bieg 15 był niezwykle istotny dla obu stron, bowiem tablica wyników przed jego rozpoczęciem wskazywała 44:40 na korzyść „Wiedźm”. Ostatecznie w powtórce wyścigu, już bez wykluczonego Australijczyka, Sajfutdinow dojechał do mety na drugiej pozycji, zapewniając przyjezdnym zwycięstwo w stosunku 46:44. Sam Doyle dołożył do dorobku drużyny 8 punktów i 1 bonus, będąc drugim najlepszym punktującym ekipy z Ipswich.

• Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
• Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
• Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
• Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta
• Moonfin Malesa Ostrów ogłasza kolejny transfer! Jest następny powrót do klubu w tym okienku