Jason Doyle inwestuje w bezpieczeństwo. Może dzięki temu uniknąć kontuzji

Jason Doyle inwestuje w bezpieczeństwo. Może dzięki temu uniknąć kontuzji
Ostatni rok nie był najlepszy dla jednego z byłych mistrzów świata. Jason Doyle nie może powiedzieć, że jego ostatni czas należał do udanych. Nie dość, że na początku ubiegłorocznych rozgrywek PGE Ekstraligi prezentował się raczej słabo, to jeszcze przytrafiła mu się kontuzja. Wykluczyła ona go z rywalizacji do końca trwania kampanii. W tym roku Australijczyk nie chce dopuścić do powtórki takich wydarzeń i postanowił wzmocnić swoją ochronę przed urazami.
39-latek na początku ubiegłorocznego sezonu nie radził sobie dobrze w lidze, wykręcając w pierwszych czterech spotkaniach średnią biegopunktową 1,550. Dużo lepiej było w cyklu Speedway Grand Prix, gdzie mistrz świata z 2017 roku wygrał rundę na Stadionie Narodowym. Jego udział w rywalizacji boleśnie przerwał jednak upadek w spotkaniu ligi angielskiej, kiedy to doznał urazu barku.
Żużel. Limity wagowe mogą zmienić PGE Ekstraligę?! „Taki przepis wyrównałby szanse”
Falubaz będzie miał problem ze stadionem? „Zapisy umowy są drastyczne dla nas”
Po pewnym czasie stało się jasne, że będzie on potrzebował operacji, a następnie żmudnej rehabilitacji, co wykluczyło go z udziału w rywalizacji do końca sezonu żużlowego. Była to dla niego fatalna wiadomość, gdyż jego występy w Indywidualnych Mistrzostwach Świata mogły rozbudzić jego apetyt na co najmniej medal w końcowej klasyfikacji elitarnego cyklu. Doświadczony zawodnik nie chce powtórki i kolejnego urazu.
Jason Doyle postanowił więc zainwestować w zabezpieczenie mające wzmocnić jego bezpieczeństwo na torze. W tym sezonie będzie on korzystał z dobrze znanego systemu, jakim jest airjacket, czyli kamizelka pod kevlarem, która w przypadku zerwania bezpiecznika samoczynnie napompowuje się powietrzem, tworząc swojego rodzaju poduszkę powietrzną i chroniąc między innymi żebra i klatkę piersiową zawodnika. Z tego rozwiązania korzysta obecnie, chociażby Robert Lambert.
Dla mistrza świata z 2017 roku najbliższy sezon żużlowy będzie oznaczał również inne zmiany niekoniecznie związane tylko z wykorzystywanymi przez niego rozwiązaniami. Jason Doyle będzie startował bowiem dla Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, gdzie po odejściu Leona Madsena jest upatrywany jako nowy lider drużyny. 39-latkowi przyjdzie w drużynie ścigać się razem z Piotrem Pawlickim, Kacprem Woryną, Madsem Hansenem czy Wiktorem Lamaprtem.
W 2025 roku Doyle’a zobaczymy również w cyklu Speedway Grand Prix. Australijczyk mimo braku możliwości walki o utrzymanie się w zmaganiach dzięki wynikom sportowym, otrzymał szansę od organizatorów. Przyznali oni 39-latkowi stałą dziką kartę, co skutkuje tym, iż byłego mistrza zobaczymy w kolejnym sezonie walki o najcenniejszy indywidualny laur w sporcie żużlowym.



- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?