Żużel. Ma sezon życia, jednak postanawia… zmienić klub! Czy Jack Holder pożałuje tej decyzji?
Spis treści
Jack Holder jedzie najlepszy sezon w karierze, jednak w przyszłym roku jego pracodawcą będzie Gezet Stal Gorzów. Czy młodszy z braci pożałuje przenosin do nowego miejsca?
Orlen Oil Motor Lublin kolejny rok z rzędu znajduje się na samym szczycie tabeli PGE Ekstraligi. Lublinianie zdołali zbudować skład, który będzie postrachem ligi, jednak mistrzowska kadra może już niedługo się rozpaść. Jednym z zawodników decydujących się na zmianę pracodawcy jest Jack Holder – jeden z liderów współczesnego żużla i gwiazda Motoru Lublin. Australijczyk w przyszłym roku ma zasilić Gezet Stal Gorzów, czyli klub z bogatą historią w sporcie żużlowym, i być jednocześnie liderem żółto-niebieskich. Czy po bardzo udanych latach i stabilizacji 29-latek powinien zmieniać otoczenie?
Młodszy z braci Holderów pierwsze kroki w Polsce stawiał w barwach klubu z KS Pres Toruń . Australijczyk zadebiutował w PGE Ekstralidze w 2017 roku, robiąc piorunujące wrażenie w starciu z FOGO Unią Leszno – ikoną polskiego żużla. 21-letni wówczas Jack Holder otrzymał aż sześć biegów od szkoleniowca „Aniołów”, wykręcając w nich zawrotne 13 punktów i 3 bonusy. Trzeba przyznać, że był to debiut marzenie. Później było trochę lepiej, trochę gorzej, a pierwszy całosezonowy wystrzał „Kangura” oglądaliśmy w 2020 roku, gdy stawał się coraz ważniejszą postacią na mapie polskiego sportu żużlowego.
Jack Holder i jego pierwsze kroki na Jancarzu – czy od samego początku było tak pięknie?
Holder pozostał w zespole z Grodu Kopernika, który spadł o szczebel niżej, a także – w ramach instytucji gościa – występował dla drużyny z… Gorzowa Wielkopolskiego (w PGE Ekstralidze). Zaplecze Ekstraligi zostało przez Australijczyka zdominowane (średnia 2.625 pkt/bieg), a czas spędzony na najwyższym poziomie rozgrywkowym również nie poszedł na marne (średnia 2.052 pkt/bieg). Co ważne, żużlowiec właśnie wtedy lepiej zapoznał się z nawierzchnią na stadionie im. Edwarda Jancarza, czyli domowym torze Stali Gorzów, i być może jego sympatia wobec tego obiektu zaczęła kwitnąć dokładnie w tamtym momencie.
Czytaj więcej o PGE Ekstralidze
Na permanentne przenosiny do Gorzowa Wielkopolskiego przyjdzie jeszcze czas. Jack Holder zdołał bowiem awansować z torunianami do PGE Ekstraligi i spędził na Motoarenie w Toruniu kolejne dwa sezony. Wielokrotnie zmieniany i modyfikowany obiekt (a raczej jego nawierzchnia) przy ulicy Pera Jonssona 7 nie przynosił natomiast dobrych indywidualnych wyników, a atmosfera między zawodnikiem i kibicami zaczęła być coraz bardziej napięta. W końcu Holder zdecydował się odejść do Motoru Lublin, gdzie notuje najlepszy okres w karierze żużlowca.
Stabilna średnia w okolicach 2.000 pkt/bieg, odważniejsza i skuteczniejsza jazda w cyklu Speedway Grand Prix, a także samodzielność. 29-latek dojrzał sportowo, mając wokół siebie świetnie zorganizowane środowisko, które zgarniało tytuł Drużynowych Mistrzów Polski za tytułem. Teraz Australijczyk jest czwartym najskuteczniejszym jeźdźcem w PGE Ekstralidze (2.217 pkt/bieg), jednocześnie walcząc o medal Indywidualnych Mistrzostw Świata (86 punktów, piąte miejsce).
Jak zdążyliśmy się już dowiedzieć, czas na zmiany. Jack, w przypadku utrzymania Stali, zamieni Lublin na Gorzów. Czy to będzie dobry krok w karierze „Kangura”? Zobaczmy, jak do tej pory Holder radził sobie na gorzowskim owalu:
| Drużyna | Sezon | Punkty + Bonusy w Gorzowie | Liczba biegów w Gorzowie | Średnia w Gorzowie |
| Gorzów | 2020 | 65+9 | 35 | 2.114 |
| Toruń | 2018,2019,2021,2022 | 42+6 | 29 | 1.655 |
| Lublin | 2023,2024,2025 | 26+3 | 14 | 2.071 |
| Suma | 2018-2025 | 133+18 | 78 | 1.936 |
Statystyki Jacka Holdera na torze w Gorzowie pokazują, że Australijczyk najlepiej punktował jako zawodnik Stali. Średnia powyżej 2 pkt/bieg to świetny prognostyk przed sezonem 2025.
Czy Gezet Stal Gorzów, to dobry wybór?
Obecny zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin najlepiej w Gorzowie Wielkopolskim radził sobie jako gospodarz, czyli reprezentant miejscowej Stali Gorzów, kiedy mógł poznać przygotowanie toru od środka. Gdy 29-latek startował na stadionie im. Edwarda Jancarza jako gość, jego średnia punktowa naturalnie była niższa. Jednak już jako ukształtowany i stabilny żużlowiec w Lublinie potrafił skutecznie rywalizować nawet na trudnym, technicznym obiekcie w Gorzowie.
Czy zatem decyzja o przenosinach do Gezet Stali Gorzów jeszcze bardziej rozpędzi jego karierę? W końcu wiele wskazuje na to, że młodszy brat byłego mistrza świata, Chrisa Holdera, ma szansę stać się liderem ekstraligowej drużyny. Gorzowska nawierzchnia również zdaje się sprzyjać Australijczykowi, a możliwość wyjścia z cienia Bartosza Zmarzlika i pełnienie kluczowej roli przy korzystnych warunkach finansowych może tylko działać na jego korzyść.
Najpierw jednak Jack Holder musi dokończyć sezon w Motorze Lublin, gdzie ma realne szanse sięgnąć po kolejny złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Lublin jest na dobrej drodze, by ponownie walczyć o trofeum, choć zespół wkrótce przejdzie gruntowną przebudowę. Oprócz Holdera, z klubu mają odejść również Dominik Kubera oraz Wiktor Przyjemski, a przyszłość Fredrika Lindgrena wciąż stoi pod znakiem zapytania.



- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”