GKM Grudziądz uratował się przed kompromitacją! W Rybniku pachniało sensacją [RELACJA]

GKM Grudziądz zwyciężył w niedzielnym spotkaniu z ROW-em Rybnik. Gospodarze postawili się jednak i walczyli z grudziądzanami jak równy z równym

W niedzielę odbyło się jedno spotkanie najlepszej żużlowej ligi świata. Innpro ROW Rybnik mierzył się u siebie z Bayersystem GKM-em Grudziądz. Przez dłuższy czas beniaminek PGE Ekstraligi walczył jak równy z równym z grudziądzanami, ale ostatecznie po zwycięstwo sięgnęli goście.

Klasyfikacja SGP. Kurtz blisko Zmarzlika. Przewaga Polaka stopniała!

Spotkanie rozpoczęło się od upadku Kacpra Pludry. Zawodnik Innpro ROW-u Rybnik upadł na wejściu w pierwszy łuk, przez co został wykluczony z powtórki. W niej bardzo pewnie wygrali goście, a zawody znakomicie dla siebie rozpoczął były „Rekin” Max Fricke. W drugim wyścigu doszło do ogromnej sensacji. Rybniccy młodzieżowcy podwójnie pokonali swoich rówieśników z Grudziądza. Później para Drabik-Tungate podwyższyła jeszcze prowadzenie miejscowych. Obu żużlowców z Rybnika przedzielił Jaimon Lidsey. Kibice z Grudziądza mogli nieco odetchnąć pod koniec pierwszej serii, gdyż podopieczni Roberta Kościechy doprowadzili do remisu. Po wpadce na początek znakomicie publiczności zaprezentował się już Kevin Małkiewicz.

Nie dało się ukryć, że początek meczu zapowiadał emocje w starciu obu ekip. W ciągu kolejnych wyścigów mogły pojawić się kolejne niespodzianki. Zaskoczeniem nie była jednak fenomenalna dyspozycja Maksyma Drabika. Kapitan rybnickiej ekipy wygrał bieg, który skończył się remisem. Chwilę później na prowadzenie wyszedł już Bayersystem GKM Grudziądz. Grudziądzanie pokonali Tungate’a i Trześniewskiego 4:2. Dwupunktowa przewaga „Gołębi” nie trwała jednak długo. Starcie mistrzów świata z Michaelem Jepsenem Jensenem zakończyło się korzystniej dla rybniczan.

Fogo Unia Leszno rozjechała Wilki! Pokaz siły i pewny triumf w rundzie zasadniczej!

Na półmetku niedzielnej rywalizacji mieliśmy więc remis. Już to było sporą niespodzianką, gdyż mało kto spodziewał się, że GKM będzie miał takie problemy w starciu z beniaminkiem PGE Ekstraligi. Innpro ROW Rybnik postawił jednak trudne warunki swoim przeciwnikom, a druga połowa niedzielnej rywalizacji zapowiadała się fenomenalnie. Można było się spodziewać walki do samego końca zarówno z jednej jak i drugiej strony.

Ósmy bieg był naprawdę udany z perspektywy zawodników gości. Bayersystem GKM Grudziądz wyszedł na prowadzenie, wygrywając 4:2. Dużo przyjezdni mogli zawdzięczać Jakubowi Miśkowiakowi. Zawodnik U24 wygrał start i nie ugiął się pod naporem Tungate’a. W następnym biegu doszło do groźnie wyglądającego upadku Lidseya na pierwszym łuku. Ostatecznie Australijczyk wstał i wygrał powtórkę. Za jego plecami do mety dojechali rybniczanie, co oznaczało remis. Dziesiąta gonitwa również zakończyła się remisem, a niepokonanego Drabika pokonał Michael Jepsen Jensen.

Przedostatnia seria startów była pełna wielkich niespodzianek. W biegu jedenastym Maksym Drabik i Nicki Pedersen przywieźli dla swojej drużyny zwycięstwo 4:2, co doprowadziło do remisu w całym spotkaniu. Chwilę później pierwszy ligowy bieg w seniorskiej karierze wygrał Pludra. Z racji tego, że na trzecim miejscu do mety dojechał Trześniewski, to rybniczanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Bieg 13. dwukrotnie był przerywany. Najpierw na starcie ruszał się Tungate, a w drugim podejściu Australijczyk upadł i został wykluczony. Później osamotniony Holder został pokonany przez obu gości.

Przed biegami nominowanymi 2 punkty przewagi miał Bayersystem GKM Grudziądz. To oznaczało, że kwestia wyniku była nadal otwarta. Jak się później okazało, o tym, kto zwycięży w niedzielnym meczu, zadecydował bieg czternasty. W nim podwójnie wygrali grudziądzanie, którzy tym samym mogli być spokojni o wygraną. Na koniec Michael Jepsen Jensen i Max Fricke przywieźli kolejną podwójną victorię gościom, a spotkanie zakończyło się wynikiem 40:50.

WYNIKI

Innpro ROW Rybnik 40
9. Nicki Pedersen (2,1,2,1,0) 6
10. Chris Holder (1,3,1*,1,0) 6+1
11. Kacper Pludra (w,0,1*,3) 4+1
12. Maksym Drabik (3,3,2,3,1) 12
13. Rohan Tungate (1,2,2,w,1) 6
14. Kacper Tkocz (3,0,0) 3
15. Paweł Trześniewski (2*,0,1) 3+1
16. Jesper Knudsen

Bayersystem GKM Grudziądz 50
1. Max Fricke (3,3,0,2,2*) 10+1
2. Jaimon Lidsey (2,1,3,2,2*) 10+1
3. Jakub Miśkowiak (1,2,3,2*,3) 11+1
4. Wadim Tarasienko (2*,1*,1,0) 4+2
5. Michael Jepsen Jensen (0,2,3,3,3) 11
6. Kevin Małkiewicz (1,3,0) 4
7. Jan Przanowski (0,0,-) 0
8. Kacper Łobodziński (0) 0

• Żużel. Kompromitacja w cyklu Grand Prix na żużlu! Jedenastu zawodników z zaledwie trzech różnych krajów!
• Włókniarz Częstochowa z problemami finansowymi! Tym razem chodzi o 1,25 miliona
• FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego
• Żużel. Michael Jepsen Jensen pisze historię! Wraca do SGP i ma chrapkę na więcej!
• Żużel. Ipswich Witches coraz bliżej mistrzostwa! Sajfutdinow błyszczał w finale