GKM Grudziądz tylko 20 tys. zł a Motor Lublin miliony! „To sprawy polityczne”
Spis treści
Żużel. GKM Grudziądz dostał tylko 20 tysięcy od państwowej spółki. Prezes: „To są sprawy polityczne”
Na sesji Rady Miasta Grudziądza rozgorzała dyskusja wokół dokapitalizowania klubu GKM Grudziądz, który w tym sezonie walczy o medale PGE Ekstraligi. Władze miasta zdecydowały o przekazaniu 4 milionów złotych na wsparcie żużlowców. Sprawa pieniędzy od spółek skarbu państwa wywołała jednak spore emocje, a prezes klubu, Marcin Murawski, nie owijał w bawełnę.
– „W poprzednich latach, tj. 2024, była to kwota 7 mln złotych, a w 2023 roku 6 mln złotych. Jeśli chodzi o to, czy będą jeszcze jakieś potrzeby w tym roku, to na pewno nie. Zresztą kwota ta została uwzględniona w planie rzeczowo-finansowym składanym przed sezonem” – tłumaczył prezes GKM-u.
Żużel. Jason Doyle żegna się z Włókniarzem! Szykuje się sensacyjny ruch
Żużel na żywo. Wtorkowe emocje w Gdańsku i Szwecji. Ruszają półfinały Bauhaus-Ligan
Żużel. Poważna kontuzja juniora Polonii Bydgoszcz
Tylko 20 tysięcy od Totalizatora
Najmocniej w pamięci uczestników obrad zapadła jednak wypowiedź Murawskiego dotycząca środków ze spółek skarbu państwa. Prezes przyznał, że w tym roku GKM otrzymał zaledwie 20 tys. złotych od Totalizatora Sportowego. To kwota wręcz symboliczna, biorąc pod uwagę realia PGE Ekstraligi.
– „Jeżeli chodzi o spółki skarbu państwa, to jedyne środki, które otrzymaliśmy, to 20 tys. złotych od Totalizatora Sportowego. To nie jest też tak, że my nie potrafimy pozyskać tych środków. Doskonale państwo wiecie, a szczególnie pan radny, że są to raczej sprawy polityczne. Co pokazał okres wyborczy dwa lata temu, kiedy nagle GKM otrzymał rekordowe środki finansowe w postaci 600 tys. złotych. Po wyborach kranik został zamknięty” – mówił prezes.
Motor Lublin dostaje miliony, GKM ochłapy
Dla porównania Orlen Oil Motor Lublin – klub z czołówki PGE Ekstraligi – rocznie otrzymuje od spółek skarbu państwa od 5 do 6 milionów złotych. W Grudziądzu ta kwota to jedynie ułamek, bo wspomniane 20 tysięcy.
Murawski nie ukrywał, że w jego ocenie nie ma to nic wspólnego ze sportem, a raczej z układami politycznymi. – „W latach przed wyborami, kiedy rządziła jedna formacja, a druga była w opozycji, nie dostawaliśmy nic. Cudowne objawienie było wtedy, kiedy był rok wyborczy i dostaliśmy wspomnianą kwotę. Kiedy nie ma wyborów, to środków ze spółek skarbu państwa nie otrzymujemy. Są to jakieś drobne w wysokości 20–50 tys. złotych. Według mnie to są sprawy polityczne i bez jakiegoś namaszczenia czy wskazania… to nie jest ważne, czy GKM Grudziądz został mistrzem Polski, czy nie. Nikt za zasługi środków pieniężnych nam nie przyzna” – podkreślał.
Koszty rosną, stadion nie nadąża
Prezes GKM-u zwrócił też uwagę, że koszty prowadzenia klubu systematycznie rosną. Jeden mecz ligowy to wydatek na poziomie około pół miliona złotych. W tym roku dodatkowe obciążenie wynika z nowego regulaminu PGE Ekstraligi i większej liczby spotkań.
Z kolei wpływy z biletów, mimo że wzrosły o 25 procent, nie są w stanie zrównoważyć wszystkich kosztów. – Kibice płacą 60 zł za wejście, a często stoją z tyłu i nie wszystko widzą. Sprzedalibyśmy nawet 10 tysięcy biletów na mecz, ale stadion tylu osób nie pomieści – wyliczał Murawski.
Polityka zamiast sportu
Cała sytuacja pokazuje, jak wielka jest przepaść pomiędzy klubami w zależności od tego, gdzie płyną polityczne strumienie pieniędzy. Motor Lublin może liczyć na miliony, podczas gdy GKM Grudziądz dostaje „ochłapy”
Murawski nie miał wątpliwości, że w przypadku środków od państwowych spółek nie chodzi o wyniki sportowe. To decyzje polityczne decydują, kto dostaje miliony, a kto tylko kilkadziesiąt tysięcy. I choć miasto co roku wyciąga rękę, dokapitalizowując klub kwotami liczonymi w milionach, to bez wsparcia zewnętrznego – szczególnie od spółek skarbu państwa – trudno będzie rywalizować z potentatami PGE Ekstraligi na równych zasadach.



- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
- Żużel. Motor Lublin coraz bliżej upragnionego stadionu! Pokazano pierwszą wizualizację obiektu
- Żużel. Stal Gorzów będzie tego żałować? Ten ruch może nieść kolejne konsekwencje
- Żużel. Objawienia sezonu 2025! Drabik, Pawlicki i Michelsen z rekordowym progresem!