GKM Grudziądz przypieczętował awans do fazy play-off! Grudziądzanie zmiażdżyli Włókniarza Częstochowa [Relacja]
Spis treści
Bayersystem GKM Grudziądz z przytupem potwierdza awans do play-offów i bardzo wysoko pokonuje Krono-Plast Włókniarza Częstochowa!
Zawodnicy Bayersystem GKM-u Grudziądz przystępowali do tego meczu pewni awansu do fazy play-off, ponieważ w piątek Orlen Oil Motor Lublin pokonał na swoim terenie Stelmet Falubaz Zielona Góra. Kibiców Włókniarza mógł ucieszyć fakt, że do zmagań ligowych, za drugim podejściem, wrócił Piotr Pawlicki. Na powrót Madsa Hansena kibice „Lwów” muszą jednak jeszcze poczekać. Zdecydowanymi faworytami tego spotkania byli gospodarze.
Już w pierwszym biegu zawodnicy GKM-u pokazali moc. Świetnie pierwszy łuk rozegrał Wadim Tarasenko, a jadący po starcie na trzecim miejscu Max Fricke przez cały bieg gonił Piotra Pawlickego i na ostatnim łuku minął atakiem po wewnętrznej żużlowca Włókniarza. W biegu juniorskim młodzieżowcy z Częstochowy na pierwszym łuku wynieśli się zbyt szeroko i grudziądzcy juniorzy wyszli na komfortowe podwójne prowadzenie. W trzecim wyścigu świetnie ze startu ponownie wyszli gospodarze i trzecie 5:1 w meczu stało się faktem. Na koniec pierwszej serii startów padł remis, ale pierwszy na metę dojechał Jaimon Lidsey. Karczewskiego i Łobodzińskiego od Lidseya i Woryny dzielił na mecie wielki dystans.
GKM Grudziądz doceniony przez Bońka. Teraz prezes zaprosił go na mecz
Kacper Woryna pojedzie w Speedway Grand Prix! Wielki sukces Polaka
W piątej gonitwie gospodarze znów świetnie wyszli spod taśmy, ale w ślad za nimi podążał do końca Kacper Woryna, lecz nie był w stanie minąć ani Miśkowiaka, ani Tarasenki. Następny wyścig zakończył się piątą już podwójną wygraną „Gołębi”, choć po starcie zanosiło się na remis, ale Kevin Małkiewicz popisał się świetnym manewrem po szerokiej i na wyjściu z pierwszego łuku minął zarówno Piotra Pawlickiego, jak i Wiktora Lamparta. Częstochowianom cały czas wyraźnie brakowało prędkości, nie tylko na trasie, ale i po samym wyjeździe spod taśmy. W siódmym biegu nareszcie wygrał przedstawiciel drużyny gości. Jason Doyle przywiózł za swoimi plecami australijską parę GKM-u. Przed biegiem ósmym na tablicy wyników widniał bardzo wysoki wynik – 31:11.
W ósmym biegu ze startu fenomenalnie po raz kolejny wyszedł Michael Jepsen Jensen, a jadący z nim w parze Kacper Łobodziński, podobnie jak Małkiewicz w szóstym biegu, objechał Hellstroema-Baengsa, co wobec braku mijanek w trakcie wyścigu dało grudziądzanom małe biegowe zwycięstwo.
Dziewiąty wyścig miał nietypowy przebieg, patrząc na resztę meczu. Bardzo dobrze ze startu wyszli gospodarze, ale to Włókniarz wyszedł na 5:1 na przeciwległej prostej. Z parą częstochowian uporał się jednak Max Fricke, który najpierw minął Piotra Pawlickiego, a potem Wiktora Lamparta, doprowadzając do biegowego remisu. W dziesiątej gonitwie walkę stoczyli ze sobą Tarasenko i Doyle. Lepszy okazał się pierwszy z nich. Z tyłu, Miśkowiak uporał się po słabym starcie z Franciszkiem Karczewskim. GKM prowadził więc po trzech seriach różnicą aż 24 punktów.
Max Fricke ponownie pokazał świetną prędkość w biegu jedenastym. Przez moment zanosiło się na to, że na prowadzenie wyjdzie Pawlicki, ale Fricke rozpędził się przy płocie na przeciwległej prostej i minął zawodnika Włókniarza. Cały bieg zakończył się drugim z rzędu remisem. Trzeci dojechał Woryna, a czwarty skończył Miśkowiak, dla którego był to drugi nieudany bieg tego dnia. W dwunastym wyścigu pewnie wygrał Tarasenko, ale za jego plecami miała miejsce chyba najciekawszy pojedynek meczu. Kevin Małkiewicz na pierwszym okrążeniu uporał się z Szymonem Ludwiczakiem i rzucił się w pogoń za Wiktorem Lampartem, którego wyprzedził świetnym i odważnym manewrem przy płocie na drugim łuku ostatniego okrążenia.
W trzynastym biegu trener Mariusz Staszewski w ramach rezerwy taktycznej za Philipa Hellstroema-Baengsa desygnował do boju Kacpra Worynę. Była to pierwsza zmiana taktyczna w całym spotkaniu. Kolega Kacpra Woryny z pary, Jason Doyle, ruszył się pod taśmą i pierwsze podejście do ostatniej gonitwy przed biegami nominowanymi zostało przerwane przez sędziego i Australijczyk otrzymał ostrzeżenie. W powtórce najlepszy okazał się niepokonany tego dnia Michael Jepsen Jensen, ale jego kolega z pary, Jaimon Lidsey, dojechał na czwartej pozycji.
Mimo bardzo wysokiego prowadzenia w meczu, grudziądzanie nie odpuścili gościom z Częstochowy w biegach nominowanych. Trener Robert Kościecha dał Kevinowi Małkiewiczowi możliwość zaprezentowania się w biegu czternastym, której przebojowo jeżdżący w tym roku młodzieżowiec nie zmarnował, bo wespół z Maxem Fricke’iem pokonał on Piotra Pawlickiego i Wiktora Lamparta.
W ostatnim biegu atomowy start zaliczył Woryna i wysforował się na prowadzenie. W pościg za nim rzucił się piekielnie szybki Michael Jepsen Jensen, lecz nie był w stanie wyprzedzić stałego uczestnika cyklu Speedway Grand Prix 2026. Trzeci na linię mety wjechał Wadim Tarasenko, a ostatni przyjechał Jason Doyle. Dla gości była to dopiero druga indywidualna „trójka” w meczu, a w całym spotkaniu, które GKM Grudziądz wygrał 61:29, zawodnicy Włókniarza nie byli w stanie wygrać drużynowo ani jednego biegu.
WYNIKI
Bayersystem GKM Grudziądz: 61
9. Max Fricke – 13+1 (2*,2,3,3,3)
10. Jaimon Lidsey – 4+1 (3,1*,0,0,-)
11. Vadim Tarasenko – 12+2 (3,2*,3,3,1*)
12. Jakub Miśkowiak – 6+1 (2*,3,1,0)
13. Michael Jepsen Jensen – 14 (3,3,3,3,2
14. Kacper Łobodziński – 3+1 (2*,0,1)
15. Kevin Małkiewicz – 9+3 (3,2*,2*,2*)
16. Jan Przanowski
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa: 29
1. Piotr Pawlicki – 5+1 (1,0,1*,2,1)
2. Wiktor Lampart – 4 (0,1,2,1,0)
3. Philip Hellstroem-Baengs – 0 (0,0,0)
4. Kacper Woryna – 11+1 (2,1,2,1*,2,3)
5. Jason Doyle – 7+1 (1,3,2,1*,0)
6. Franciszek Karczewski – 1+1 (0,1*,0)
7. Szymon Ludwiczak – 1 (1,0,0)
8. Bartosz Śmigielski
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
