GKM Grudziądz kompletuje kadrę na sezon 2025
GKM Grudziądz kompletuje kadrę na sezon 2025
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz kompletuje kadrę na przyszły sezon. Ogłaszanie rozpoczęli od pozostania liderów najpierw Maxa Fricke, później Michaela Jepsena Jensena i Wadima Tarasienko. Teraz przyszedł czas na drugą linię, do której należał indywidualny mistrz świata juniorów z 2020 roku Jaimon Lidsey. Australijczyk już drugi sezon będzie reprezentował grudziądzkie barwy.
Do obsadzenia w Grudziądzu została tylko pozycja U24. W tegorocznych rozgrywkach w tej roli startował Kacper Pludra i zaliczył bardzo nieudany sezon, więc z pewnością zarząd chciałby go wymienić na kogoś lepszego. Na rynku dostępny jest Jakub Miśkowiak, który najprawdopodobniej pożegna się z ebut.pl Stalą Gorzów.
– Będę jeździł w żółto-niebieskich barwach w przyszłym sezonie i nie mogę się tego doczekać! Ten rok był świetny dla klubu, cieszyłem się każdą chwilą. Bycie tak blisko półfinału i brak awansu był druzgocący, ale zapisaliśmy się w historii klubu, dostając się do play-off. Mam nadzieję, że powtórzymy to w przyszłym roku. Mamy świetną atmosferę w klubie, wszyscy są ze sobą bardzo zżyci i mam nadzieję, że w przyszłym roku odniesiemy jeszcze większy sukces. – powiedział Australijczyk dla klubowych mediów.
Australijski mistrz świata juniorów przeniósł się do Grudziądza z Leszna na sezon 2024. W tym roku w GKM-ie był częścią drużyny, która pierwszy raz od powrotu do PGE Ekstraligi awansowała do fazy play-off. Jaimon Lidsey wystąpił w 78 wyścigach, notując w nich na swoim koncie 113 punktów i 9 bonusów, co złożyło się na średnią biegopunktową 1,564 i 33 miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników ligi.


- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”