GKM Grudziądz bez żadnej presji w nadchodzącym sezonie?! Cel – faza play-off

GKM Grudziądz bez żadnej presji w nadchodzącym sezonie?! Cel – faza play-off
Sezon 2024 dla GKM-u Grudziądz był historyczny, był to sezon, który zapisał się w klubie. Wszystko przez osiągnięty upragniony cel – awans do fazy play-off. Wszystko to mogło jednak skończyć się jeszcze lepiej jednak minimalnie polegli w ćwierćfinale. Teraz presja na grudziądzkiej drużynie wydaje się być większa jednak nie uważa tak ich trener Robert Kościecha, który w rozmowie dla Tygodnika Żużlowego powiedział, że awans do fazy play-off zrzucił z nich całkowicie presję.
Grudziądz nic nie musi, nie ma żadnej presji, czy narzuconych oczekiwań. Ja nigdy przed sezonem nie podchodzę z jakimiś wytycznymi, że musi być to i to. Do każdego meczu podchodzę indywidualnie i osobno. Wiadomo, że chciałbym, żeby GKM wygrywał każdy mecz, ale taki sam cel ma każdy zespół. Jak powiem przed sezonem, że coś bym chciał, a potem to nie wyjdzie, to media zrobią z tego, nie wiadomo jaką sensację. Dlatego nigdy przed sezonem nie zakładam sobie jakichś celów
Do BayerSystem GKM-u Grudziądz w listopadowym okienku dołączył Jakub Miśkowiak. W związku z tym transferem było sporo zawirowań, które ostatecznie zaprowadziły go do klubu z województwa kujawsko-pomorskiego. Miśkowiak mógł także zostać w Stali Gorzów, jednak ostatecznie wybrał zmianę otoczenia i spróbowanie nowych wyzwań. To będzie jego ostatni sezon w gronie zawodników do lat 24.
Jest to więc konieczność, by pozostać w PGE Ekstralidze, musi pokazać coś więcej niż wcześniej. Umiejętności ten zawodnik ma jednak czy udowodni to w sezonie 2025, tego nie wiemy. Robert Kościecha uspokaja, oraz mówi o konieczności braku presji na tym wciąż młodym żużlowcu. Wiek, w którym się znajduje, mimowolnie jednak nakłada na niego presję, według trenera drużyny Miśkowiak nie może patrzeć na to, że to jego ostatni sezon, w którym broni go przepis U-24 i podchodzić musi do tej sytuacji ze spokojem.
Tak nie może do tego podchodzić, bo jak zacznie to traktować w ten sposób, to wkrada się niepotrzebny stres, a to nic dobrego nie da. Ma przy sobie wujka Roberta, na mnie i ludzi w klubie też może liczyć. Ja liczę, że on dostanie takiego dodatkowego bodźca, bo zmienił otoczenie, jest nowe środowisko i że to go dodatkowo poniesie. Ważne, żeby jechał ze spokojem. To jest naprawdę bardzo fajny i poukładany chłopak. Ma jeszcze dużo do udowodnienia i wierzę, że zrobi u nas postęp i dalej będzie chciał się rozwijać.
Drużyna z Grudziądza jeździ w PGE Ekstralidze już od wielu lat, przywilejem jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce jest to, iż kluby te startują także w U-24 Ekstralidze. Ligę tę czekają ostre zmiany w nadchodzącym sezonie, które zostały już ogłoszone. Prawdopodobnie są to kroki w kierunku usunięcia całej ligi, która co by nie mówić pozwalała młodym zawodnikom na więcej jazdy. Kościecha powiedział, po której stronie w tej sytuacji stoi.
Ktoś wymyślił, że liga U24 ma być i kolejny sezon już jest. Prawda jest taka, że tych zawodników, którzy mieli dzięki niej zaistnieć, to zbyt wiele się nie wybiło i nie pokazało. Chyba Ekstraliga zrozumiała, że te bodaj trzy sezony tej rywalizacji, jakiegoś wielkiego przełomu nie dały i pewnie dlatego chce to powoli wygaszać.
W drużynie BayerSystem GKM-u Grudziądz w sezonie 2025 będą jeździć: Max Fricke, Micheal Jepsen Jensen, Jaimon Lidsey, Vadim Tarasenko, Jakub Miśkowiak, Kacper Łobodziński, Kevin Małkiewicz oraz Jan Przanowski.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta