GKM Grudziądz będzie miał dylemat? Jego forma, to prawdziwa zagadka

GKM Grudziądz będzie miał dylemat w sprawie nowego kontraktu? Jakub Miśkowiak notuje spore wahania w tym sezonie, a jego forma, to prawdziwa zagadka. Czy 24-latek zasługuje na kolejną szansę?

Jakub Miśkowiak notuje kolejny sezon pełen wzlotów i upadków. 23-latek po odejściu z Krono-Plast Włókniarza Częstochowa poszukuje odpowiedniego miejsca dla siebie, gdzie mógłby ustabilizować formę. Obecnie, po rocznej przygodzie w Gorzowie, jego pracodawcą jest GKM Grudziądz, jednak w żadnym z tych klubów nie zdołał uwolnić pełni potencjału. Oczywiście, Polak miewa naprawdę fenomenalne występy, natomiast częste wahania powodują, że nie stanowi on pewnego punktu „Gołębi” w każdym spotkaniu PGE Ekstraligi. Jak dalej potoczy się kariera Miśkowiaka i czy zasługuje on na kolejną szansę w grudziądzkim klubie?

Żużel. Oficjalnie Artiom Laguta zostaje we Wrocławiu! Padły jasne słowa

Jakub Miśkowiak i jego wahania. Czy GKM Grudziądz powinien dawać mu kolejną szansę?

Były dwa występy 14-punktowe, były też takie zakończone zaledwie 1 punktem. Mniej więcej w taki sposób przebiega obecny sezon w wykonaniu Jakuba Miśkowiaka. Zawodnik Bayersystem GKM-u Grudziądz notuje kolejny rok ze sporymi wahaniami formy i potrafiły one pojawiać się m.in. tuż po meczu na wspomniane 14 oczek. Taka niepewność i znaczące skoki oraz spadki w kontekście dyspozycji żużlowca, występującego w PGE Ekstralidze potrafią stawiać coraz więcej pytań odnośnie jego przyszłości, a karta przetargowa, czyli korzystny wiek (w tym roku 24 lata) właśnie zaczyna tracić na wartości.

Mecz po meczu w wykonaniu Jakuba Miśkowiaka w sezonie 2025:

Jak możemy zauważyć, wahania u Jakuba są znaczące, a niepewność co do jego dyspozycji w danym meczu potrafi być dla działaczy dość frustrująca. Czy Miśkowiak zasługuje w takim wypadku na kolejną szansę w klubie z Grudziądza? Średnia na domowym torze (1.909), a także błyskotliwe występy na 14 punktów są zdecydowanie argumentem za zostawieniem Polaka w składzie, natomiast fatalne mecze wyjazdowe nieco ten optymizm studzą. Warto również wspomnieć, że pozostanie 23-latka w kadrze „Gołębi” oznaczałoby pożegnanie z kimś z pary Wadim Tarasienko – Jaimon Lidsey.

Tarasienko, Lidsey czy Miśkowiak? Komu powinien zaufać GKM?

Porównanie dokonań Tarasienki, Lidseya i Miśkowiaka w sezonie 2025:

Zarówno 31-letni Tarasienko, jak i 26-letni Lidsey notują nieco lepsze wyniki, niż „Misiek”. Na dodatek, dyspozycja Wadima i Jaimona na torze domowym oraz na wyjazdach jest zdecydowanie równiejsza względem osiągnięć u młodego Polaka. Dysproporcja pomiędzy rezultatami przy Hallera 4, a tymi podczas delegacji, stanowi pewien mankament u Jakuba, co jednocześnie gra na korzyść jego kolegów z zespołu, którzy również walczą o pozostanie w PGE Ekstralidze. Pomimo ukończenia za pół miesiąca 24 roku życia, Miśkowiak nadal będzie jednak młodym zawodnikiem i przed nim wciąż pozostanie perspektywa dłuższej kariery oraz szansy na rozwój czy jakościowy skok.

Czy „Gołębie” zdecydują się na taki krok i postanowią zaproponować nową umowę Miśkowiakowi kosztem pożegnania się z Tarasienką lub Lidseyem? Na ten moment decyzja, która czeka na włodarzy grudziądzkiego zespołu wydaje się być niezwykle trudna, natomiast decydujące starcia i końcówka obecnego sezonu mogą im w tym pomóc. Przez podopiecznymi Roberta Kościechy trzy finałowe spotkania rundy zasadniczej – już w niedzielę podejmą oni Stelmet Falubaz Zielona Góra, następnie udadzą się do Rybnika, by na 14 kolejkę wrócić do Grudziądza i stoczyć bój z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa.

• Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta
• Moonfin Malesa Ostrów ogłasza kolejny transfer! Jest następny powrót do klubu w tym okienku
• Żużel. Problemy Włókniarza!? Ważny sponsor zakończył współpracę z klubem
• U24 Ekstraliga. Sparta wygrywa na Motoarenie! Dwóch Duńczyków liderami swoich drużyn
• Co za słowa prezesa Falubazu! Potwierdził transfery Kubery i Lebiediewa