Falubaz Zielona Góra szykuje wielkie wzmocnienie! Potwierdzają medalowe aspiracje

Falubaz Zielona Góra prężnie działa na rynku transferowym. Klub z Zielonej Góry szykuje kolejne wielkie wzmocnienie swojego składu
Stelmet Falubaz Zielona Góra ma wielkie aspiracja w kontekście nadchodzących lat. Już w tym sezonie podopieczni Piotra Protasiewicza mierzyli wysoko. Rzeczywistość okazała się dla nich brutalna. Wiemy już teraz, że zielonogórzanie najprawdopodobniej nie osiągną postawionego przed sobą celu. Kibice Falubazu mogą jednak z optymizmem spoglądać w przyszłość. Ich klub szykuje bowiem spore wzmocnienie.
Żużel. To nie jest Madsen, którego znamy! Przez niego Falubazu zabraknie w play-offach
Przed tegoroczną kampanią klub z Zielonej Góry zdecydował znacząco wzmocnić swoje szeregi. W drużynie pojawiły się dwie nowe twarze, które znacząco miały wpłynąć na siłę „Moto Myszy”. Władze Stelmet Falubazu Zielona Góra podjęły decyzję o pozyskaniu Leona Madsena i Damiana Ratajczaka. Plany przed startem rywalizacji w PGE Ekstralidze mieli oni bardzo ambitne.
Słaba dyspozycja na początku sezonu przesądziła jednak o tym, że Stelmet Falubazowi Zielona Góra najprawdopodobniej nie uda się awansować do fazy play-off. Przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej zielonogórzanie mają tyle samo punktów, co Bayersystem GKM Grudziądz. Ostatni mecz rundy zasadniczej Falubaz pojedzie w Lublinie, zaś GKM zmierzy się u siebie z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. To z kolei mocno sugeruje, że to grudziądzanie są zdecydowanie bliżej sukcesu.
Niepowodzenie może jednak przerodzić się w lepszy wynik w przyszłym sezonie. Stelmet Falubaz Zielona Góra szykuje bowiem ogromne wzmocnienia. Już od jakiegoś czasu mówiło się wiele o tym, że Dominik Kubera ma zostać zawodnikiem drużyny z Winnego Grodu. Ostatnio stało się również jasne, że w klubie pozostaną zarówno Przemysław Pawlicki jak i Damian Ratajczak.
Żużel. Luke Becker znów na torze! Moonfin Malesa Ostrów wreszcie z szansą na jazdę w pełnym składzie
To oznacza, że zespół z Zielonej Góry będzie miał bardzo mocną formację krajową, a także jednego z najlepszych juniorów ligi w swojej formacji młodzieżowej. Prawdopodobnie nie są to jednak ostatnie słowa zielonogórzan na tegorocznym rynku transferowym. Falubaz nadal aktywnie działa na transferowej karuzeli i już teraz chce powalczyć o kolejny hitowy transfer w zbliżającym się okienku.
Jak udało nam się ustalić, Stelmet Falubaz Zielona Góra porozumiał się z Maksymem Drabikiem. Żużlowiec reprezentujący obecnie barwy klubu z Rybnika już wcześniej był łączony z paroma klubami. Teraz jednak wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku Drabik będzie reprezentował barwy klubu z Zielonej Góry. Wśród podopiecznych Piotra Protasiewicza miałby on zastąpić Jarosława Hampela. Tym samym formacja krajowa „Moto Myszy” prezentowałaby się okazale.
Przemysław Pawlicki radzi sobie naprawdę znakomicie i jedzie najlepszy ekstraligowy sezon w swojej karierze. Podobnie jest w przypadku Maksyma Drabika. 27-latek wyraźnie odżył w Rybniku i otrzymał szansę na pokazanie się z dobrej strony. Obecnie notuje średnią biegową na poziomie 2,082. W przeszłości tylko raz udało mu się wykręcić wyższy wynik. Nie można zapomnieć o Dominiku Kuberze. W tym roku jedzie on wprawdzie gorszy sezon, lecz nadal jest żużlowcem z ogromnymi umiejętnościami.
Formacja krajowa złożona z takich zawodników byłaby dla zielonogórskiej ekipy czymś wyśmienitym. Jeśli rzeczywiście, Maksym Drabik zasili przyszłoroczny skład zielonogórzan, to Stelmet Falubaz Zielona Góra naprawdę może myśleć o walce o medale w przyszłym roku. Tegoroczne niepowodzenie może być dla tego klubu dopiero początkiem kolejnych naprawdę udanych lat.



- Włókniarz Częstochowa z problemami finansowymi! Tym razem chodzi o 1,25 miliona
- FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego
- Żużel. Michael Jepsen Jensen pisze historię! Wraca do SGP i ma chrapkę na więcej!
- Żużel. Ipswich Witches coraz bliżej mistrzostwa! Sajfutdinow błyszczał w finale
- Stal Gorzów ma talent z kraju, w którym żużel praktycznie nie istnieje!